Witam,
Rok temu zakupiłem auto marki skoda octavia II 1.9 TDi 105 kM 4x4 2005. Generalnie od początku były problemy z wyjmowaniem i wrzucaniem wstecznego i jedynki. Usterka nie występowała zawsze. Po jakimś czasie doszedłem, że ma to związek z tym, że pomimo wciśniętego do oporu pedału sprzęgła auto nadal delikatnie ciągnie. Co ciekawe czasami auto wysprzęglało do końca, czasami nie. Odstawiłem do mechanika. Wymienił komplet sprzęgła na LUK-a w tym koło dwumasowe, wysprzęglik, pompkę sprzęgła, łożysko hydrauliczne. Odebrałem auto, jednak ku mojemu zdziwieniu objawy nie ustąpiły. Oddałem auto ponownie, mechanik wymontował sprzęgło, zgłosił reklamację. Reklamacja została uwzględniona. Dostał nowy komplet sprzęgła, zamontował, złożył auto. Jazda próbna i te same objawy. Poddał się walkowerem. Odstawiłem auto do innego mechanika. Tamten rozebrał. Stwierdził, że rzeczywiście wszystkie elementy sprzęgła są nowe i nie ma się czego czepić i nie wie dlaczego. Teraz auto stoi w ASO Skody w Lublinie. I kolejna niespodzianka. Mechanicy w ASO chcą wymieniać po raz kolejny sprzęgło. Na moje pytanie, czy w poprzednim widzą jakieś usterki odpowiedz brzmi nie. Czy są jeszcze w tej Polsce jacyś kompetentni mechanicy???
I takie pytanko : czy ktos już to przerabiał, lub zna przyczynę problemu? Bo na forum sporo podobnych tematów jednak brak konkretnej odpowiedzi bądź skutków wymiany poszczególnych podzespołów.
Pozdrawiam
Rok temu zakupiłem auto marki skoda octavia II 1.9 TDi 105 kM 4x4 2005. Generalnie od początku były problemy z wyjmowaniem i wrzucaniem wstecznego i jedynki. Usterka nie występowała zawsze. Po jakimś czasie doszedłem, że ma to związek z tym, że pomimo wciśniętego do oporu pedału sprzęgła auto nadal delikatnie ciągnie. Co ciekawe czasami auto wysprzęglało do końca, czasami nie. Odstawiłem do mechanika. Wymienił komplet sprzęgła na LUK-a w tym koło dwumasowe, wysprzęglik, pompkę sprzęgła, łożysko hydrauliczne. Odebrałem auto, jednak ku mojemu zdziwieniu objawy nie ustąpiły. Oddałem auto ponownie, mechanik wymontował sprzęgło, zgłosił reklamację. Reklamacja została uwzględniona. Dostał nowy komplet sprzęgła, zamontował, złożył auto. Jazda próbna i te same objawy. Poddał się walkowerem. Odstawiłem auto do innego mechanika. Tamten rozebrał. Stwierdził, że rzeczywiście wszystkie elementy sprzęgła są nowe i nie ma się czego czepić i nie wie dlaczego. Teraz auto stoi w ASO Skody w Lublinie. I kolejna niespodzianka. Mechanicy w ASO chcą wymieniać po raz kolejny sprzęgło. Na moje pytanie, czy w poprzednim widzą jakieś usterki odpowiedz brzmi nie. Czy są jeszcze w tej Polsce jacyś kompetentni mechanicy???
I takie pytanko : czy ktos już to przerabiał, lub zna przyczynę problemu? Bo na forum sporo podobnych tematów jednak brak konkretnej odpowiedzi bądź skutków wymiany poszczególnych podzespołów.
Pozdrawiam
Komentarz