Cześć
Sprawa dotyczy O2T 1.6 - auto nie chciało odpalić, więc na lawecie pojechało do ASO. Diagnoza - uszkodzona pompa paliwowa. Zakupiłem nową, ASO ją zamontowało i szczęśliwy pojechałem do domu. Gość który oddawał mi auto powiedział, że w starej pompie wkład jest przytarty i uszkodzony jest przewód paliwowy.
Po dwóch dniach i przejechaniu ok 50 km Skodzinka znów odmówiła posłuszeństwa.
Laweta, ASO, diagnoza ......rozerwany przewód paliwowy w nowej pompie. Przewód w starej i w nowej pompie jest uszkodzony dokładnie w tym samym miejscu.
ASO chce kolejną pompę - oczywiście żadnej pompy ode mnie już nie dostaną. Biorąc pod uwagę powyższe problem raczej nie leżał w pompie. Pompa była tylko skutkiem jakiejś awarii.
No i stąd moje pytanie - czy miał ktoś z Was drodzy forumowicze podobny zonk?
Pompy nie mogę zareklamować bo to ewidentnie coś innego ją uszkodziło - zbyt duże ciśnienie paliwa.
Wymieniony zostanie oczywiście filtr paliwa, sugerowałem ASO aby zobaczyli regulator ciśnienia na listwie paliwa - mówią, że jest OK. W listopadzie robiony był w ASO duży przegląd, auto ma trochę ponad 50kkm przebiegu.
Co to do licha może być?
P.S. Pompa w ASO kosztuje 1.100 zł, w sklepie nową kupiłem za 420 zł (Bosch). Niezłą mają przebitkę.
Sprawa dotyczy O2T 1.6 - auto nie chciało odpalić, więc na lawecie pojechało do ASO. Diagnoza - uszkodzona pompa paliwowa. Zakupiłem nową, ASO ją zamontowało i szczęśliwy pojechałem do domu. Gość który oddawał mi auto powiedział, że w starej pompie wkład jest przytarty i uszkodzony jest przewód paliwowy.
Po dwóch dniach i przejechaniu ok 50 km Skodzinka znów odmówiła posłuszeństwa.
Laweta, ASO, diagnoza ......rozerwany przewód paliwowy w nowej pompie. Przewód w starej i w nowej pompie jest uszkodzony dokładnie w tym samym miejscu.
ASO chce kolejną pompę - oczywiście żadnej pompy ode mnie już nie dostaną. Biorąc pod uwagę powyższe problem raczej nie leżał w pompie. Pompa była tylko skutkiem jakiejś awarii.
No i stąd moje pytanie - czy miał ktoś z Was drodzy forumowicze podobny zonk?
Pompy nie mogę zareklamować bo to ewidentnie coś innego ją uszkodziło - zbyt duże ciśnienie paliwa.
Wymieniony zostanie oczywiście filtr paliwa, sugerowałem ASO aby zobaczyli regulator ciśnienia na listwie paliwa - mówią, że jest OK. W listopadzie robiony był w ASO duży przegląd, auto ma trochę ponad 50kkm przebiegu.
Co to do licha może być?
P.S. Pompa w ASO kosztuje 1.100 zł, w sklepie nową kupiłem za 420 zł (Bosch). Niezłą mają przebitkę.
Komentarz