[O2T] Rozrywa przewód paliwowy przy pompie - pod siedzeniem

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Tatra
    odpowiedział(a)
    Wczoraj wymienili filtr paliwa - auto odebrane i póki co jest OK. Jeśli nie przestanie działać do poniedziałku to chyba to było to.

    Zostaw komentarz:


  • pietrek125
    odpowiedział(a)
    A przypadkiem nie ma reduktora ciśnienia paliwa w przyłączu filtru paliwa?

    Zostaw komentarz:


  • Jaroslav92525
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Tatra Zobacz wpis
    P.S. Pompa w ASO kosztuje 1.100 zł, w sklepie nową kupiłem za 420 zł (Bosch). Niezłą mają przebitkę.
    Każdy orze jak może.... u mnie (w 1.6 MPI) padła cewka WN a ponieważ awaria wydarzyła się w piątek wieczorem to zatelefonowałem w sobotę do ASO w Łodzi (ul. Rzgowska) z pytaniem o dostępność cewki. Pan po podanym numerze VIN oznajmił że towar owszem jest ale na zamówienie (i jeszcze trzeba zaliczkę dać 30%) i po kilku dniach dojdzie.... Cena też była niebagatelna bo ponad 800 zł.... Tego samego dnia kupiłem w sklepie motoryzacyjnym nówkę sztukę Boscha (2 lata gwarancji) (też w Łodzi).....za 250 zł.... W sumie pocieszające jest to że w ASO chyba NIKT nie kupuje takich części (skoro chcieli ściągać na zamówienie) bo oznacza to że wśród nas jest mało FRAJERÓW.....

    Zostaw komentarz:


  • [O2T] Rozrywa przewód paliwowy przy pompie - pod siedzeniem

    Cześć
    Sprawa dotyczy O2T 1.6 - auto nie chciało odpalić, więc na lawecie pojechało do ASO. Diagnoza - uszkodzona pompa paliwowa. Zakupiłem nową, ASO ją zamontowało i szczęśliwy pojechałem do domu. Gość który oddawał mi auto powiedział, że w starej pompie wkład jest przytarty i uszkodzony jest przewód paliwowy.
    Po dwóch dniach i przejechaniu ok 50 km Skodzinka znów odmówiła posłuszeństwa.
    Laweta, ASO, diagnoza ......rozerwany przewód paliwowy w nowej pompie. Przewód w starej i w nowej pompie jest uszkodzony dokładnie w tym samym miejscu.

    ASO chce kolejną pompę - oczywiście żadnej pompy ode mnie już nie dostaną. Biorąc pod uwagę powyższe problem raczej nie leżał w pompie. Pompa była tylko skutkiem jakiejś awarii.
    No i stąd moje pytanie - czy miał ktoś z Was drodzy forumowicze podobny zonk?

    Pompy nie mogę zareklamować bo to ewidentnie coś innego ją uszkodziło - zbyt duże ciśnienie paliwa.

    Wymieniony zostanie oczywiście filtr paliwa, sugerowałem ASO aby zobaczyli regulator ciśnienia na listwie paliwa - mówią, że jest OK. W listopadzie robiony był w ASO duży przegląd, auto ma trochę ponad 50kkm przebiegu.

    Co to do licha może być?


    P.S. Pompa w ASO kosztuje 1.100 zł, w sklepie nową kupiłem za 420 zł (Bosch). Niezłą mają przebitkę.


Pracuję...