No i ze tak powiem dupa
Jakis czas temu autko przeszlo dosc powazna operacje wymiany napinacza lancucha pompy oleju. Bylo to jakis miesiac temu. Okazalo sie ze lancuch byl luzny i obcieral o obudowe silnika. :shock: Napinacz zostal wymieniony i autko jezdzilo jak zloto az do wczoraj
Odpalam sobie radosnie pod praca i slusze znow znany juz odglos spod maski. Wscieklem sie ale okazalo sie ze tym razem jest nieco inaczej. Poprzednio taki metaliczny gruchot bylo slychac caly czas niezaleznie czy w trasie czy na postoju czy ciply czy zimny silnik. Obecnie slychac to ciszej niz ostatnio i tylko na zimnym silniku. Kiedy tylko przejade kilka km to przestaje :shock:
Nie mam pojecia co sie dzieje? Raczej watpie by znowu padl napinacz bo przeciez nowy byl wsadzony.
Poza tym problem ustepuje po zagrzaniu silnika :|
Mozliwe zeby lancuch sie wyciagnal? Ale wtedy tez nie tlumaczy to faktu ze problem znika po zagrzaniu.
Macie jakis pomysl??? lacze
Jakis czas temu autko przeszlo dosc powazna operacje wymiany napinacza lancucha pompy oleju. Bylo to jakis miesiac temu. Okazalo sie ze lancuch byl luzny i obcieral o obudowe silnika. :shock: Napinacz zostal wymieniony i autko jezdzilo jak zloto az do wczoraj
Odpalam sobie radosnie pod praca i slusze znow znany juz odglos spod maski. Wscieklem sie ale okazalo sie ze tym razem jest nieco inaczej. Poprzednio taki metaliczny gruchot bylo slychac caly czas niezaleznie czy w trasie czy na postoju czy ciply czy zimny silnik. Obecnie slychac to ciszej niz ostatnio i tylko na zimnym silniku. Kiedy tylko przejade kilka km to przestaje :shock:
Nie mam pojecia co sie dzieje? Raczej watpie by znowu padl napinacz bo przeciez nowy byl wsadzony.
Poza tym problem ustepuje po zagrzaniu silnika :|
Mozliwe zeby lancuch sie wyciagnal? Ale wtedy tez nie tlumaczy to faktu ze problem znika po zagrzaniu.
Macie jakis pomysl??? lacze
Komentarz