Ojcu dziś fabia nie odpaliła. Prostowniczek dał radę i zagadała ładowanie ma piękne i po aku chyba na drogowców pojedzie. Ja miałem 2 futury i obie reklamowałem więcej nie kupię chociaż powera miała i dłuuuugo rozrusznikiem kręciła
Klimy używam ciągle, również zimą - klimatronic. Auto ma dwa lata, w serwisie zmienili filtr p.pyłkowy, lali samochód z zewnątrz i przecieku żadneg nie ma, jestem umówiony na sobotę - mają dalej szukać.Na pocieszenie usłyszałem historię o Superbie który stał u nich 2 tygodnie i przez ten czas szukano przecieku - była nieszczelnosc przy filtrze p-pylkowym. To jakiś absurd - przecież dróg ddostwania się wody jest może ze cztery - pięć.
Jak używasz klimy to powinieneś mieć kałuże z wody pod autem. Jak odpływ z klimy jest zatkany to te kałuże masz w aucie. U mnie w fabii to miałem wody prawie po kostki :-)
W naszych jest tak samo jak w anglikach. Dla pewności na forum z Seata Leona jest ładnie opisane jak dotrzeć do tego miejsca- a Leon i Octavia mają bliźniaczą konstrukcję więc powinno być tak samo lub bardzo podobnie. A tu masz link- powodzenia
Super, dzięki. Jeśli w skodzie jest podobnie to powinno wszystko wyjaśnić. Mam wrażenie że przy tego typu usterkach w serwisie starają sie jak najbardziej to rozwlec w czasie. Auto jeszcze na gwarancji, ale wolę wiedzieć sam co się dzieje. Czy po usunieciu takiej usterki ( woda nie stoi, pojawia sie wilgoć przy uciśnięciu wykładziny ) trzeba coś specjalnego robić czy wystarczy porządnie wysuszć ?
Jest cała procedura przewidziana do czyszczenia odpływu.
A odpływ dokłądnie znajduje się po stronie pasażera w po lewej na końcu, natomiast woda może obrać różne drogi, u mnie chyba aż skapywało za schowkiem właśnie w okolicach filtra przeciw-pyłkowego. Ale mokra była cała lewa strona pasażera.
Niestety, w zależności od tego jak dużo zdążyło tam się nalać jest dość ciężko pozbyć się wilgoci bo namięka derma pod wykładziną.
Pomimo gwarancji i tego, że będzie to robiło ASO to bym jednak sprawdził po nich robotę. Zaczynasz od zdjęcia plastikowej osłony progu, do odkręcenia chyba jedna śrubka pod schowkiem. Potem możesz już podnieść wykładzinę, ale podnieść trzeba też drugą warstwę, bo ona jest z jednej strony nieprzepuszczalna. Na samym dnie jest ta warstwa najbardziej chłonna niestety (derma, gąbka, czy coś takiego). Ja miałem przez chyba 2 tygodnie podniesioną wykładzinę na tyle na ile się dało i również tą drugą warstwę i włożone tam od czasu do czasu jakieś chłonne szmatki. A mokro było aż pod fotel tak ta gąbka zbiera.
Dzięki,swietny schemat. Jak sprawdze to napisze co sie działo.
[ Dodano: Sro 17 Kwi, 13 00:37 ]
Dotarlem co tej rurki, wykladzna sie suszy ale wycieku z odprowadzenia klimy nie widać. Może jeszcze za chłodno i klimatyzacja nie jest wysilona ?
Czysta woda, deszczówka. Samochód w serwisie, rozebrana cała deska, wykładzina wyjęta, fotel pasażera wyjęty, w środku farelka. Ciekło przy zaślepce pomiędzy komorą silnika a kabiną. Zaślepka podobno ok, sugerują silikon. Powiedziałem żeby zmienili zaślepkę, jutro zobaczymy. Niezłe jaja, jedynie trwałość TSI poprawia mi humor.
Dzięki. Sprawdze, ale chyba nie bo jest z 2011, a ten problem z akcji był do 2009.
Nie sugeruj się rocznikiem. U mnie w 2009 r. nie powinno być np. starych uszczelek drzwi, które zostawiały ślad na karoserii, a jednak musiałem je wymieniać na "nowsze" - nawet ASO było zdziwione.
Komentarz