Mam maly problem. Wlasnie jestem po wymianie rozrzadu wraz z pompa wody i mechanik poinformowal mnie o dziwnym dzwieku wydobywajacym sie z okolicy miski lejowej (slyszalny dopiero po zdjeciu nadkola) i wskazujacy wedlug niego na uszkodzona pompe oleju, ktora niby jest bardzo czesta awaria w silnikach 2.0 TDI. Uzgodnilismy ze po tygodniu podjade i jeszcze raz zostanie to sprawdzone. W sobote bylem ponownie, nadkole zdjete, pasek rozrzadu rowniez i po odpaleniu samochodu faktycznie z okolic dolnego kolka (najprawdopodobniej kola napedzajacego pompe oleju - nie jestem mechanikiem wiec ciezko mi powiedziec slychac bylo rodzaj szumu (taki troszke jakby cos tarlo ale rownomiernie wiec bardziej przypomina to szum a nie klekot).
Mechanik osluchal stetoskopem i potwierdzil ze to z tego rejonu i moze byc problem z pompa oleju. Problem w tym ze jak zglebialem temat to wyszukalem ze Skody nie mialy problemow z felerna pompa oleju ktore byly zmora silnikow 2.0 TDI. Silnik chodzi rowno, wielkich brakow w oleju nie mialem i stad moje pytanie do lepiej zorientowanych czy to faktycznie moze byc problem z pompa. Oczywista jest kwestia finansowa bo nie jest to najtansza naprawa jak rowniez fakt ze wybieram sie niedlugo do Polski z UK i nie chialbym zeby po drodze takie cos mnie spotkalo jak totalne rozwalenie pompy lub silnika.
Czy ktos mial podoby problem i czy takie uszkodzenie moze faktycznie byc przyczyna tego dzwieku (dodam ze slychac go tylko po zdjeciu nadkola i troche "wsluchaniu" sie.
Moj silnik to 2.0 TDI 140 KM, DGS, BKD (zwlaszcza informacje o silniku BKD mnie troche zdzwily bo wszedzie pisza ze to silnik z ta mniej felerna pompa oleju)
A no to juz nie brzmi tak bardzo strasznie jak na poczatku
Dziekuje bardzo za sugestie ktore przekaze do mojego mechanika i bedziem myslec..Jakby ktos mial jeszcze jakies sugestie ktore nalezaloby sprawdzic to prosze sie nie krepowac
Uspokoilo mnie tylko ze moge odlozyc na bok kwestie pompy olejowej.
Komentarz