To jakieś jaja są
[O2] Okropny hałas po porannym odpaleniu
Zwiń
X
-
[O2] Okropny hałas po porannym odpaleniu
Problem znika po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu. Pojawia się tylko na zimnym silniku, potem auto jedzie bezproblemowo.
przebieg auta 180k, instalacja lpg, rok 2004, silnik 1.6 mpi, w vcds jest czysto.
użytkuję go od roku i silnik jak dotąd nie sprawiał żadnych problemów, ostatnie wymiany: opornik dmuchawy 2 tygodnie temu i obudowa wentylatora dmuchawy 5 miesięcy temu.
bardzo proszę o jakieś wskazówki, czy w ogóle mogę tym autem jeździć
film: http://youtu.be/5TAUO4Ocw1o
-
-
peter221, rozszczelnił Ci się któryś wąż przy pompie wtórnego powietrza, na zdjęciu zaznaczyłem tę pompę. Ona pracuje tylko 90 sekund na zimnym silniku i to jest jakiś ekologiczny wymysł. Miałem to samo, zrobili mi w ASO w kilka minut, tylko musiałem pokazać palcem co się zepsuło, bo sami nie mogli dojść (odpali ciepły i nie wyło).Załączone pliki
Komentarz
-
-
poruszałem trochę z ciekawości obudową filtra powietrza, okazało się, że praktycznie wisi niczym nieprzymocowana, swobodnie przemieszała się w górę i dół, jedyne co ją trzymało, to gruba rura, która idzie w stronę silnika.
Jak w ogóle ta obudowa powinna być przymocowana?
edit#1: zauwazyłem, że obudowa ma też z boku dziurę
zaczep od strony silnika też nie trzyma
Komentarz
-
-
nie no, sam się zdziwiłem, ciekaw w ogóle jestem ile z tym szajsem czasu już jeżdżę...
edit#1 dodam, że instalacja lpg byla zakladana w III br przez autoryzowany zakład STAG, wtedy też przed instalacją wymieniono mi przewody WN i przewód ssący, a miesiąc temu wymieniłem w tym samym zakładzie świecie zapłonowe (Bosch), wcześniej były bodajże NGK.
Doradźcie mi proszę, czy w ogóle mogę tym autem jeździć, czy doradzilibyście już tylko drogę do warsztatu?
Komentarz
-
-
peter221, na dzien dobry, nie do warsztatu, tylko zidentyfikować elementy zniszczone (znaczy zdemontować je i odczytać ich numery katalogowe), kupić je jakkolwiek bądź (ASO albo używki) i złożyć dolot jak należy - nie ma nawet pewności, że dolot jest szczelny po "czystej" stronie filtra.
Do demontażu potrzebny wkrętak krzyżakowy PH2 oraz prawdopodobnie dużego kalibru szczypce w rodzaju bocianki
np takie jak na stronieKod:http://narzedziaforce.pl/index.php?id_product=118&controller=product
No albo do naprawde zaufanego warsztatu podjechać, bo przecież ktoś to xxxxxxxxxxxxxxx wcześniej popełnił!Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
po przygazowaniu poranny odgłos w ogóle się nie zmienia, jest niezależny od obrotów.
[ Dodano: Pon 24 Lis, 14 09:27 ]
pompa wtórnego powietrza poszła do wymiany.
przy okazji obudowa filtra, podstawa akumulatora i zbiornik spryskiwaczy.
pewnie auto było wcześniej uderzone, a żaden z mechaników jakoś nie zwrócił na to uwagi.
urok używanego sprzętu.
Komentarz
-
Komentarz