padło wspomaganie, więc silnik zdechł - toczyło się , więc i zapaliłeś tak jakby na sznurku- po puszczeniu sprzęgła.
coś facet przekombinował z plusem po zapłonie to raz - tylko nie wiem jak to mógł zrobić - w tak popularnym samochodzie :shock:
co do gaśnięcia - problem leży raczej w ponownym zaprogramowaniu softa gazowego, a i jednak mogę wskazać również konieczność zabawy z przepustnicą - nawet pomimo przebiegu poniżej 100 tys. km.
coś facet przekombinował z plusem po zapłonie to raz - tylko nie wiem jak to mógł zrobić - w tak popularnym samochodzie :shock:
co do gaśnięcia - problem leży raczej w ponownym zaprogramowaniu softa gazowego, a i jednak mogę wskazać również konieczność zabawy z przepustnicą - nawet pomimo przebiegu poniżej 100 tys. km.
Komentarz