czy ktoś używał coś takiego?
płyn do spryskiwaczy...
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez JanusZamieszczone przez theOneZamieszczone przez 4x4BKFZamieszczone przez theOnePłyn do naczyń nie jest dobrym pomysłem
Jakis argument??
A tak na serio, to od pewnego czasu też w lecie używam zwykłej wody z niewielkim dodatkiem detergentu (zwykle w postaci płynu do naczyń), nie za dużo, żeby nie mieć piany na szybie. Wcześniej miałem białe auto (teraz kupiłem również białe) i po większości "kupnych" preparatów zostawały kolorowe zacieki. Różnie łatwo dawało się to usunąć, dlatego teraz stosuję swoją miksturę i jestem zadowolony. Na początku miałem wątpliwości, czy będzie tak samo skutecznie usuwać zanieczyszczenia, czy nie będzie mazów itp. ale jakoś nie zauważyłem różnicy w jakości czyszczenia szyby, a zacieków nie ma - więc mi odpowiada.
W ziemie stosuję płyn ze stacji BP - tam tankuję, więc przy okazji i płyn kupuję.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Mihaukonkon napisał/a:
natash napisał/a:
czy ma to jakiś zapach?
Dla mnie bomba
Ale jak ta Twoja bomba pachnie?Sprzedam silikon do pokrywy rozrządu CDAA, CDAB, CCZA - D174003A2 - info na PW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez pstrykaczOczywiście z tym pożeraniem poliwęglanu przez płyn do spryskiwaczy to gruba przesada, chyba, że koledzy moczą reflektory w tym płynieTo prawda, niestety. Zły płyn powoduje wżery w poliwęglanie oraz matowienie kloszy.
A co do moczenia kloszy w płynie - jest własnie dokładnie tak jesli masz spryskiwacze reflektorów. Fontanna płynu uderza, a potem powoli spływa, po kloszu reflektora.
Dlatego gdy masz spryski lepiej używac markowych płynów dobrej klasy które nie szkodzą kloszom wykonanym z poliweglanów.
P.S Na takich płynach z reguły jest wzmienaka, że płyn nadaje się do stosowania w autach wyposażonych w spryskiwacze reflektorów.
Z prostej przyczyny - poczytaj sobie co to za materiał, te poliwęglany i co wpływa na proces zmniejszenia jego przejrzystości - podstawowe wiadomości na ten temat były już podawane w podręczniku do chemii organicznej bodaj w 8 klasie podstwówki (ręki za to odciąć nie dam). Jest to materiał niezwykle trudno wchodzący w jakiekolwiek reakcje chemiczne z czymkolwiek, a na pewno niezwykle trudno z mieszaninami alkoholi i/lub aldechydami o różnej długości łańcucha węglowodorowego, które to są głównym składnikiem każdego płynu do spryskiwaczy w różnych proporcjach. Poza tymi składnikami jest tam jeszcze dodatek zapachowy, woda i barwnik. Nic więcej. Nigdy. Te związki nie mają ani trochę większego wpływu na matowienie kloszy z poliwęglanów, niż zwykły deszcz. Bo w deszczu niestety znajduje się cała masa żrących związków chemicznych, które były wcześniej w powietrzu i rozpuściły się w spadającej wodzie, np. związki siarki czy fosforu - tzw. kwaśne deszcze. Chyba wszyscy o tym słyszeli i tłumaczyć nie ma potrzeby. Nie wspominam nawet jak wielokrotnie (pewnie tysiace razy) bardziej niekorzystny wpływ na te poliwęglany ma w zimie breja błotno-solankowa która chlapie na te klosze spod kół innych samochodów, a jakoś nie widać, żeby ci co nie mają spryskiwaczy świateł po kilku latach mieli całe zmatowione - wszyscy by mieli. Zdaj sobie chłopie sprawę z tego, że sól drogowa to nic innego jak odpad poprodukcyjny z ekstrakcji chloru potrzebnego do produkcji polichlorku winylu, czyli tak popularnego PCV, co to kiedyś np. na podłodze było w co 2 domu. Zawiera bardzo szkodliwe i żrące substancje, po tysiąc razy bardziej szkodliwe dla poliwęglanu.
Niestety w tzw. prasie motoryzacyjnej bardzo często czytuje się podobne "pseudonaukowe" wywody, które z nauką mają niewiele wspólnego i nie warto wierzyć we wszystko co się czyta. Poliwęglany matowieją same z siebie. Z czasem. Największy wpływ na to mają fale o określonej długości (nie pamiętam teraz dokładnie jaka długość fali więc nie będę pisał głupot). Najlepszym sposobem zmatowienia sobie kloszy świateł, jest narażenie ich na taką falę, czyli po prostu zakup badziewnych żarówek, najlepiej jeszcze emitujących jakieś podkolorowane światło (tak, światło jest falą właśnie). Ale nawet stosując porządne żarówki i tak po pewnym czasie poliwęglanowe klosze zmatowieją - bo słońca się nie da wyłączyć, a ono również emituje światło o tej szkodliwej długości fali. Producenci próbują nieco zwalczyć problem stosując ochronne powłoki, nie ma jednak ideału - wcześniej czy później każdy poliwęglan zmatowieje, a największy wpływ mają na to stosowane żarówki i ekspozycja na światło słoneczne. Oczywiście można sobie takie klosze zmatowić błyskawicznie stosując rozpuszczalniki organiczne (większość rozpuszczalników do farb, benzyna ekstrakcyjna, nafta itp.).
Ale twierdzenie, że płyn do spryskiwaczy przyczynia się do matowienia "szkieł" z poliwęglanów, to mniej więcej tak, jakbyś stwierdził, że lump, co śpi po śmietnikach jest taki nieelegancki, bo ma sznurowadło w jednym bucie rozwiązane.
Przepraszam za szczerość - ale to cała prawda. A prawda jest tylko jedna.
Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
Co do serii Sonax Nano to już pisałem kiedyś w tym wątku ale przypomnę.
Mam czarne auto i wypsikałem swego czasu 2 x 5 litrów i już tego nie zrobię bo zostawały na karoserii coś jakby po twardej wodzie - takie zacieki wapniowe -zwykłe mycie tego nie ruszało.
Przesiadłem się później na zwykły Sonax i gorąco polecam używam cały czas i będę w tym roku tez używał - mieszam go dla pewności z wodą destylowanąO III 4x4 2,0TDI Elegance+dynamic+amazing+GSM i inne
Poprzednia O II FL 2.0 TDI elegance + dynamic
Komentarz
-
-
JerzyM73, ja mam auto białe i mi to nie przeszkadza. Gadałem z kolegą, któremu dałem na testy Sonaxa i jego ruszają przebarwienia poza miejscem pracy wycieraczek, zostaje na wycieraczkach spieniony i pęd wiatru powoduje odrzut na szybę. Jednak po płynie z Orlenu jest zachwycony, zniknęło smużenie. Trzeba samemu sprawdzić czy odpowiada. Ewenetualnie na problemy może pomóc mniej koncentratu. Woda demineralizowana IMO podstawa.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomek333polecam biedronkowy płyn do spryskiwczy Aura Nano . Przez całą tą zimę jeździłem na nim i nie zamarzł nawet na chwilę.Sprzedam silikon do pokrywy rozrządu CDAA, CDAB, CCZA - D174003A2 - info na PW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez andrzej111Zamieszczone przez tomek333polecam biedronkowy płyn do spryskiwczy Aura Nano . Przez całą tą zimę jeździłem na nim i nie zamarzł nawet na chwilę.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
Sprawdźcie jeszcze kto produkuje płyn z biedronki
W tamtym roku była etykieta, nazwa itp. dokładnie taka sama, ale inny producent (przynajmniej z nazwy taki sam jak na płynie z bp) i wtedy zamarzał mi przy niskich temp i zostawiał ślady. W tym roku jest inny producent i wydaje mi się, że jakość też jest lepsza, bo nie zaobserwowałem takich objawów
Komentarz
-
Komentarz