Witam
mam pytanko. W zeszlym tygodniu zobaczylem niewielki wyciek plynu chlodniczego w mojej O2FL 1.8tsi CDAA. W serwisie oceniono ze przecieka dodatkowa pompa wody nr czesci 1K0 965 561J. Wymienilem na nowa niestety wyciek nadal ten sam w tym samym miejscu. Dzisiaj uznano ze to jednak wyciek z glownej pompy wody, ktora rowniez wymienilem. Gwarantowano mi, ze teraz juz bedzie na pewno sucho itd itp ( zrobilem awanture w serwisie ze nie potrafia diagnozowac auta itd). Co ciekawe wrocilem samochodem do domu po kilku godzinach wracam na hale garazowa i widze wyciek tym razem w innym miejscu zdecydowanie dalej od poprzedniego ( okolice za prawym przednim kolem z plastiku w ktorym jest owor). Zauwazylem tez ze w zbiorniczku wyrownawczym jest duzo za duzo plynu chlodniczego troche powyzej polaczen dwoch polkuli tego zbiorniczka. Czy to mozliwe ze nadmiar plynu ma tam odplyw czy musze jechac robic kolejna awanture?
mam pytanko. W zeszlym tygodniu zobaczylem niewielki wyciek plynu chlodniczego w mojej O2FL 1.8tsi CDAA. W serwisie oceniono ze przecieka dodatkowa pompa wody nr czesci 1K0 965 561J. Wymienilem na nowa niestety wyciek nadal ten sam w tym samym miejscu. Dzisiaj uznano ze to jednak wyciek z glownej pompy wody, ktora rowniez wymienilem. Gwarantowano mi, ze teraz juz bedzie na pewno sucho itd itp ( zrobilem awanture w serwisie ze nie potrafia diagnozowac auta itd). Co ciekawe wrocilem samochodem do domu po kilku godzinach wracam na hale garazowa i widze wyciek tym razem w innym miejscu zdecydowanie dalej od poprzedniego ( okolice za prawym przednim kolem z plastiku w ktorym jest owor). Zauwazylem tez ze w zbiorniczku wyrownawczym jest duzo za duzo plynu chlodniczego troche powyzej polaczen dwoch polkuli tego zbiorniczka. Czy to mozliwe ze nadmiar plynu ma tam odplyw czy musze jechac robic kolejna awanture?
Komentarz