1.9 TDI BXE wymieniać prewencyjnie panewki?

[Eaae]

Witam
Prawdopodobniej już w tym tygodniu będę szczęśliwym posiadaczem Octavii II FL z 2010 roku z nieszczęśliwym silnikiem BXE... Dlatego, żeby być w pełni szczęśliwym użytkownikiem mam pytanie czy w 2010 roku te silniki ciągle borykały się z problemem słabych panewek? Samochód ma 130 tys km przebiegu, kupiony w Polskim salonie, ja będę drugim właścicielem od nowości. Przebieg jest pewny, bo to samochód od znajomego. Proszę o informację, bo jestem gotowy wymienić je prewencyjnie.
Piona

[oolsztyniak]

wymień, 500-800 zł max będzie Cię to kosztowało
a święty spokój jest tego wart

[sotdi]

Gdzieś obiło mi się o uszy, że nr VIN powyżej 8000 przy końcówce (auto FL) są wolne od wady panewek. U mnie się potwierdziło - VIN miałem nieco ponad 9000 (FL 2009) i panewki po 150 tys. nie były złuszczone ani zużyte ponad miarę. Ale skoro silnik został otwarty to je wymieniłem.

[Eaae]

Przejrzałem chyba wszystkie fora i przeczytałem każdy artykuł w internecie i nikt nie wspominał o problemach z panewkami w silnikach z 2010 roku. Jestem w stanie to wymienić, bo nie chcę się stresować podczas jazdy, tym bardziej, że mam miesięczne dziecko i stanie na autostradzie w oczekiwaniu na lawetę jakoś mi się nie widzi. Dlatego astanawiamz się czy robić to od razu czy mogę o czekać z tym 2-3 miesiące. Mam traumę po poprzednim samochodzie i chce, żeby wszystko było sprawne

[oolsztyniak]

U jednych nawet w tych "wadliwych" motorach przy rozbiórce nie było nadmiernego zużycia.
Możesz poczekać tylko to jest tak jak z rozrządem jak się nie wie czy i kiedy ktoś wymieniał.

[Eaae]

Rozrząd był robiony 50 tys km temu, także jeszcze mam czas. Panewki napewno nie były wymieniane. Chyba będę musiał odżałować te 800 zł Mam nadzieję, że w weekend pierwsza podróż do rodzinnego Olsztyna

[włóczykij]

Ze swojego doświadczenia radzę prewencyjną wymianę, mi korbowód wyszedł bokiem przy 145tyś. Natomiast zanim to się stało panewki było lekko słychać (nie znałem wtedy problemu BXE) byłem z tym w ASO na połczyńskiej i powiedziano mi, że wszystko jest ok. Nieświadom zagrożenia przejechałem tak jeszcze nie całe 6tyś km. Wiem, że na tym silniku i z wadliwymi panewkami można przejechać 300tyś i więcej ale można też tak jak ja nie mieć tyle szczęścia. Potencjalne duże koszty: naprawy / wymiany silnika, braku samochodu w trakcie naprawy, lawety... w porównaniu z do przełknięcia kosztem wymiany panewek i potęcjalnym spokojem (bezcenne) sprawiają, że radzę odżałować tych parę stówek.

[oolsztyniak]

Panewki napewno nie były wymieniane. Chyba będę musiał odżałować te 800 zł

+ olej i filtr.

[gallangher]

Mi też mechanik (ale to zaufany przyjaciel rodziny) odradzał robienie panewek w roczniku 2010 mówiąc, ze to była sama końcówka produkcji tego silnika i ze szkoda zebym kase wywalał.

[szere]

A co myślicie o tym stwierdzeniu? Mechanik powiedział: "ogólnie nie występuje problem z obracaniem panewek tylko ze zrywaniem śrub korbowodów. Niestety nie da się tego sprawdzić, tylko i wyłącznie wymiana śrub na nowe z ASO i kontrola panewek przy okazji"
BXE 2010 rok obecnie 147k nalotu, gdy go kupiłem miał 142k styczeń 2019