ładna sucz
[O2 FL] Awaryjne hamowanie
Zwiń
X
-
[O2 FL] Awaryjne hamowanie
O2 MY2012 - fabrycznie włączone pulsowanie świateł podczas hamowania awaryjnego.
VCDS'em dorzucone jeszcze światła awaryjne.
Kiedy to powinno działać ? Auto rozpędzałem do 80-90 km/h a następnie momentalnie na pedał hamulca ( cały czas wciśnięty w podłodze, aż do zatrzymania ) - nic się nie dzieje.
Hmm ?
-
-
Zamieszczone przez komoornikTak sobie myślę, że może trzeba przebić magiczne 100 km/h ?
kiedy u siebie testowałem istnienie awaryjnego sygnalizowania nagłego hamowania, zauważyłem, że człowiek ma głupie odruchy - z własnej woli to albo na samym początku naciśnie delikatnie by hamulce "złapały" i po ułamku sek. wdeptuje pedał w podłogę, albo "pi.....nie" a potem delikatnie odpuszcza odruchowo. Po to m.in. są asystenci nagłego hamowania (u mnie działa, aż się zdziwiłem jak fajnie). Prawidłowy odruch do tego testu byłby pewnie, jakby przestraszyło Cie np. dziecko przed maską, a to już zupełnie inna historia.
Mi udało się wywołać za pierwszym razem awaryjne sygnalizowanie nagłego hamowania po bodajże 15 próbie (odpowiednio przygotowane miejsce i pora: 2-ga w nocy, odcinek 600m prostej uliczki, bym nikogo podczas tych zabaw nie uszkodził). Wtedy po zatrzymaniu od razu wyszedłem i obejrzałem auto, czy czegoś nie zniszczyłem - tak się przestraszyłem efektów działania mojej prawej nogi (ja na codzień spokojny człowiek jestem). Po tym teście, to już parę razy nawet w normalnej eksploatacji miało okazję zadziałać :-)
a, żeby było jasne, awaryjne sygnalizowanie nagłego hamowania to jeden układ/funkcjonalność - jak go zwał tak go zwał, zaś MBA/HBA/EBA to drugie, zupełnie odrębne ustrojstwo. cokolwiek Brake Asist wspomaga nas przy tym, by niwelować skutki opisanego przeze mnie wcześniej częściowego odpuszczania hamulca w sytuacji początkowego gwałtownego hamowania, a awaryjne podczas hamowania sygnalizowanie to tylko sygnalizacja.Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
Ja testowałem to tak: Na w miarę śliskiej drodze przekładałem szybko nogę z gazu na hamulec i bardzo mocno naciskałem. Tylko wtedy migały mi awaryjne jeszcze kilka mignięć po zatrzymaniu. Prędkość nie musi być duża. W żaden inny sposób nie udało mi się sprowokować sygnalizacji gwałtownego hamowania.
Ja sobie zmieniłem ze stopu na awaryjne. Gdzieś na forum pisał już ktoś, że decydujący jest czas pomiędzy zdjęciem nogi z gazu i naciśnięciem hamulca. Testowałem różne warianty na śliskiej drodze, gdyż na suchym asfalcie auta mi szkoda i jak już pisałem, tylko wtedy mi mrugały.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez robregNie trzeba przekraczać konkretnych magicznych prędkości - trzeba osiągnąć odpowiednią wartość opóźnienia, bodajże coś w okolicach 4-8 m/s2.
Zamieszczone przez robregkiedy u siebie testowałem istnienie awaryjnego sygnalizowania nagłego hamowania, zauważyłem, że człowiek ma głupie odruchy - z własnej woli to albo na samym początku naciśnie delikatnie by hamulce "złapały" i po ułamku sek. wdeptuje pedał w podłogę, albo "pi.....nie" a potem delikatnie odpuszcza odruchowo. Po to m.in. są asystenci nagłego hamowania (u mnie działa, aż się zdziwiłem jak fajnie). Prawidłowy odruch do tego testu byłby pewnie, jakby przestraszyło Cie np. dziecko przed maską, a to już zupełnie inna historia.
Komentarz
-
-
nie czytacie instrukcji :P
Zamieszczone przez robregtrzeba osiągnąć odpowiednią wartość opóźnienia, bodajże coś w okolicach 4-8 m/s2.Zamieszczone przez kowal 2002czyli przyspiszanie i natychmiastowe hamowanie
Na logikę, to światła mają pulsować, gdy chcemy hamować bardziej niż możemy, czyli włączy się ABS. I tak jest
A poza tym w instrukcji jest to dokładnie opisane:
Przy hamowaniu awaryjnym z prędkości przekraczającej 60 km/h, wzgl. przy ingerencji
układu ABS, trwającej dłużej, niż 1,5 sekundy, automatycznie migają światła hamowania.
Po wyhamowaniu samochodu do prędkości poniżej 10 km/h lub po całkowitym
zatrzymaniu samochodu, światła hamowania przestają migać i włączają się światła
awaryjne. Ponowne przyspieszenie lub ruszenie z miejsca spowoduje automatyczne
wyłączenie świateł awaryjnych.O2FL RS | S2 | F2
Komentarz
-
-
a ja jak wiem że mam asystenta, to często mi się udaje
oczywiście na letnich, bo na zimowych to
i mi się wydaje że prędkość puszczenia gazu i naciśnięcia hamulca nie ma znaczenia
ale jeszcze obadam to kiedyś :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez tomekTak na logikę, to na śniegu lub lodzie by się sygnalizacja awaryjnego hamowania nie włączyła bo wartość przyśpieszenia jest mała, bo i hamowanie słabe.
Na logikę, to światła mają pulsować, gdy chcemy hamować bardziej niż możemy, czyli włączy się ABS. I tak jest
jak by tak było to ja bym cały czas zimą na awaryjnych jeździł :haha:
ile razy ostro hamowałem z 60-80km/h i żaden asystent nie działa :lol:
Komentarz
-
-
Przeniesione z innego tematu...
Zamieszczone przez zonkuWitam.
Na początku chciałem napisać że posiadam program VAS PC i to nim opieram się. Więc zachciałem powalczyć z światłami hamowania awaryjnego. Zgodnie z tym co znalazłem zmieniłem bit 1 i bit 2 w bajcie 16. W programie VAS PC jest nawet taka funkcja jak kodowanie świateł hamowania awaryjnego i program wypisuje "zakodowano". Czy oprócz tego muszę jeszcze coś przestawić ? Próbowałem hamowania z różnych prędkości i nic - ani świateł awaryjnych, ani mrugających świateł stopu.Zamieszczone przez 2.0-16v MichałTu chodzi chyba o włączenie awaryjnych. Nie pamiętam jak to u mnie dział ale ostatnio podczas hamowania na włoskim właśnie się zalaczyly.Zamieszczone przez zonkuZgodnie z opisem tych bitów jeden jest od świateł awaryjnych, drugi od świateł stopu.Zamieszczone przez LUKIzonku Emergency BrakeJest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
Komentarz