Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O2] Modyfikacja fitra pyłków w O2 - O2FL

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O2] Modyfikacja fitra pyłków w O2 - O2FL

    Festyn.
    Sebastian J.

  • #2
    [O2] Modyfikacja fitra pyłków w O2 - O2FL

    Tak .....smród smród i jeszcze raz smród - oczywiście przy climatronicu gdy klima włącza się i wyłącza jak osiągnie ustawioną temperaturę - wtedy co jakiś czas "bucha" szmatą , intensywniej przy skrętach zakrętach ..... .
    Ileż to można ozonować ...spokój tylko po zabiegu na góra 5 dni ....
    Jako że ASO ma nas w dupie , a ja nerwy ostatnie , niunia za 80 kawałków , a tu wali jak z murzyńskiej chaty ,obciach jak nie wiem , postanowiłem przysiąść i pomyśleć jak w tej bajce "pomysłowy dobromir" . Hmm raczej mam zdolności manualne ,i nie boję się pracy , zatem trwało to tylko 5 godzin,5 papierosów , jedno pivko :lol: - postanowiłem coś wymyślić ....haha .....ponownie mając nadzieję że może teraz będzie to strzał może nie w dziesiątkę , no może ósemkę :roll: - ale coś wymodziłem ..... - teraz po kolei .
    Na początku ukłony do kolegi Innova - postanowiłem wypróbować polecaną przez niego piankę do plastiku, monitorów itp. - na bazie alkoholu izopropylowego , oczywiście skonsultowałem to z moją żoną ,(jest farmaceutą chemikiem ) i potwierdza iż jest obojętny dla większości powszechnie używanych tworzyw sztucznych i aluminium - nie szkodzi im , nie odbarwia , nie skraca żywotności , nie jest szkodliwy dla organizmu ludzkiego ,70% roztwór stosowany jest jako płyn antyseptyczny - a co za tym idzie - wybija wszystko na swojej drodze ,czyli wiemy o co chodzi - ale co najważniejsze nie jest żrący jak pianki do odkażania klimatyzacji , także nie ma sensu przepłacać gdyż pianka taka kosztuje 9,90 ( ja kupiłem w tesco )

    reasumując to działa - fajny przyjemny zapach , nie drażniący , po godzinie neutralny bez zbytniego wietrzenia auta ...... jak to alkohol - wyparował .
    Oczywiście zapodałem 2 razy na parownik , z włączeniem dmuchawy aż poleciały drobiny przez wyloty kratek , bez obawy że będe miał jakieś odbarwienia .
    Teraz filtr .... minusem jest to że raczej preferowany jest ten w obudowie plastikowej , ponieważ na bazie jego szkieletu zostanie doklejony dodatkowy filtr - flizelina - , który jest wykorzystywany w systemie kuchennym , a dokładniej okapy kuchenne .... , dokładniej ......pomysł podsunął znowu kolega Innova który zastosował jeśli pamiętam pończochę na kratce wlotu powietrza która wstępnie wyłapuje ten cały syf , twierdził iż filty i tak przepuszczają coś nie coś - ja postanowiłem pójść krok dalej i zintegrować to z filtrem pyłków , ze względu na trudności z dojściem do owego wlotu powietrza .... wygląda to tak :
    wbrew pozorom , tak oklejony wchodzi w swoje miejsce całkiem nie źle ...
    do zrobienia takiej postaci potrzebny jest "klej kropelka " który w ułamku sekund robi z tego wszystkiego całość mianowicie - smarujemy ramkę kładziemy na flizelinę - i finito ! 10 sec i trzyma . Ja dodatkowo postanowiłem wywinąć tą flizelinę na boki filtra , aby ta je dodatkowo doszczelniła do feralnej obudowy gdzie czmycha nam kurz .... - wygląda to tak :
    w zbliżeniu tak :
    Powiem tak : wygląda to nie źle , no co .....to tyle - jak co pytać , no i od dnia 6.05.2012 zaczynam liczyć dni świeżego wyziewu z AC .... :roll:

    [ Dodano: Sob 05 Maj, 12 23:02 ]
    aaaa zapomniałem - opory powietrza z tym związane .....znikome wbrew pozorom , całkiem ok

    Komentarz


    • #3
      Każda próba jest dobra. Czekam na wstępne wnioski. Skąd wziąć fizeline i gdzie.....doczytalem ops:
      Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
      Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.

      Komentarz


      • #4
        kaufland ( flizelina 5 zł ) , pianka (tesco 9,90zł )

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez gruto
          niunia za 80 kawałków , a tu wali jak z murzyńskiej chaty
          dobre 1
          SPOT Poznań ->

          Moje cappuccino: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...b943cff#759950

          Komentarz


          • #6
            Przed sezonem robię pełny serwis klimy (przy przeglądzie) i nigdy mi nic nie śmierdzi.

            W zeszłym roku śmierdziało szmatą, ale po serwisie klimy (uzupełnienie czynnika + czyszczenie + wymiana filtra) natychmiast przestało i cały rok był spokój.

            W tym roku robiłem przegląd auta pod koniec marca i przy okazji zrobiłem serwis klimy (czynności jak wyżej). Nawet nie zaczeło śmierdzieć szmatką - bez użycia pończoch, rajstop i szpilek

            Komentarz


            • #7
              W tym roku robiłem przegląd auta pod koniec marca i przy okazji zrobiłem serwis klimy (czynności jak wyżej). Nawet nie zaczeło śmierdzieć szmatką - bez użycia pończoch, rajstop i szpilek
              Moze po prostu masz mniej wyczulony Link w swojej O2 mialem taka sama sytuacje.Jak klima osiagnela zadana temperature i zaczynala dzialac cyklicznie w celu
              podtrzymania temp. to momentami bylo czuc ten specyficzny wilgotny zapach klimy.
              Miale zawsze wrazenie ,ze miedzy cyklami dzialania sprezarki nastepowalo rozpuszczenie ''zamrozonego''parownika i pojawial sie ten wilgotny zapach.O klime dbalem i nie byla zapuszczona.
              W moim aktualnym wozidle ten efekt nie wystepuje. Zawsze stosuje metode wylaczenia klimy na 2-3 minuty przed wylaczeniem silnika w celu przesuszenia parownika.
              A i moim zdaniem nic tu nie pomoga zadne czary mary typu plaki,ozony,ultradzwieki.
              Wydaje mi sie ,ze jest to problem konstrukcyjny.
              Ja po prostu uchylalem delikatnie okno i czujnik klimy rejestrowal zmiane temperatury i sprezarka dzialala czesciej,co skutkowala wyeliminowaniem tego zapachu.
              p.s. bardzo dobrze rozumiem kolege gruto.Jak ktos jest wyczulony na zapachy to mozna sie
              wkurzyc.
              Tato,tato...czy to auto jest chore?
              Nie synku...to diesel PD.

              Honda...the power of dreams.
              Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez gebek
                Miale zawsze wrazenie ,ze miedzy cyklami dzialania sprezarki nastepowalo rozpuszczenie ''zamrozonego''parownika i pojawial sie ten wilgotny zapach.O klime dbalem i nie byla zapuszczona.
                bravo ..... inni myślą , sugerują że człowiek nie dba - lub za późno to robi ,albo co gorsza może szkoda kasy na serwis klimy .........

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez gebek
                  Ja po prostu uchylalem delikatnie okno i czujnik klimy rejestrowal zmiane temperatury i sprezarka dzialala czesciej
                  Z tego co mi wiadomo to sprężarka klimatyzacji chodzi cały czas jeśli tylko silnik jest włączony.Nawet jak klimy sie nie używa to sprężarka i tak "śmiga".
                  Respect All,Fear No One!

                  Komentarz


                  • #10
                    fan, jesteś w błędzie.
                    Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
                    O II Tour Combi 1.6
                    Mitsu Carisma 4G93 GDI

                    Komentarz


                    • #11
                      fan ma chyba racje
                      a pracą steruje elektrozawór od 0 do 100%

                      Komentarz


                      • #12
                        Zamieszczone przez zwolin
                        fan, jesteś w błędzie.
                        zwolin, a czemu tak uważasz?
                        skoro sprężarka jest na tym samym pasku co alternator to jak niby miałaby tylko spradycznie się kręcić?
                        działa cały czas, a w czynniku jest specjalny olej który ja smaruje
                        przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI

                        wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez piotrek_gdy
                          Zamieszczone przez zwolin
                          fan, jesteś w błędzie.
                          zwolin, a czemu tak uważasz?
                          skoro sprężarka jest na tym samym pasku co alternator to jak niby miałaby tylko spradycznie się kręcić?
                          działa cały czas, a w czynniku jest specjalny olej który ja smaruje
                          Nie wiem czy sprężarka w O2 działa non-stop, czy tylko czasami, ale jednego jestem pewien na 100%, to że sprężarka jest na tym samym pasku co alternator wcale nie musi oznaczać, że kręci się cały czas. W niektórych modelach są sprzęgła elektromagnetyczne, które pomimo stałego napędu paskiem, albo zasilają sprężarkę, albo nie. Swoją drogą, jeśli faktycznie sprężarka w O2 pracuje cały czas, rozumiem że problem smarowania bez używania klimy jest rozwiązany, czy tak?
                          Pozdrawiam,
                          Andys

                          Komentarz


                          • #14
                            Andys, tak jest

                            Komentarz


                            • #15
                              Jak jesteśmy przy klimie to zapytam właścicieli 1.4 tsi. U Was po włączeniu klimy też czuć spadek osiągów i podczas dodawania gazu słychać jakby jeczenie? Nie wiem czy jechać do ASO czy TTTM
                              Budowa domów energooszczędnych, szkieletowych
                              www.nawmar.pl

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez fan
                                Zamieszczone przez gebek
                                Ja po prostu uchylalem delikatnie okno i czujnik klimy rejestrowal zmiane temperatury i sprezarka dzialala czesciej
                                Z tego co mi wiadomo to sprężarka klimatyzacji chodzi cały czas jeśli tylko silnik jest włączony.Nawet jak klimy sie nie używa to sprężarka i tak "śmiga".
                                Zgadza sie...sprezarka kreci sie w O2 non stop,ale fazy ''mrozenia''sa cykliczne...sterowane
                                przez elektrozawor.
                                W sumie zle sie wyrazilem,co nie zmienia faktu zbyt rzadkich faz chlodzenia...moim zdaniem,co powoduje powstawanie efektu ''mokrej szmaty'' :diabelski_usmiech
                                Tato,tato...czy to auto jest chore?
                                Nie synku...to diesel PD.

                                Honda...the power of dreams.
                                Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez micho_m
                                  Jak jesteśmy przy klimie to zapytam właścicieli 1.4 tsi. U Was po włączeniu klimy też czuć spadek osiągów i podczas dodawania gazu słychać jakby jeczenie? Nie wiem czy jechać do ASO czy TTTM
                                  Spadek osiągów też odczuwam, odczuwałem go w każdym aucie włączając klimę. Opisywane przez Ciebie jęczenie bardziej kojarzy mi się z dźwiękami wydawanymi przez turbinę, nie łączę tego z korzystaniem z klimy.
                                  Pozdrawiam,
                                  Andys

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Turbina "sapie" a u mnie po włączeniu klimy jak np w korku podjezdzam i co chwile sprzęgło, gaz to słychać takie jakby jeczenie, wycie.
                                    Budowa domów energooszczędnych, szkieletowych
                                    www.nawmar.pl

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      To nie "flizelina" tylko owata. Ale najważniejsze że działa.

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez micho_m
                                        podczas dodawania gazu słychać jakby jeczenie
                                        mam tak od nowości, byłem w ASO i powiedzieli, że nic nie słyszą
                                        ... w sumie jakbym miał się czegoś innego spodziewać...
                                        Czekam aż ta sprężarka padnie kiedyś, no ale już 4 rok idzie a ta mimo to się trzyma i zepsuć się nie chce.
                                        Pozdrawiam
                                        Marcin

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Żeby sprężarka pracowała cały czas w układzie musiałby być bajpas, żeby zawracać czynnik w momentach gdy jest chłodzenie niepotrzebne - tak jest w normalnych układach chłodniczych. Nie wydaje mi się żeby w takim układzie był, więc tak jak ktoś wcześniej pisał koło napędzające cały czas się kreci, a sprężarka jest załączana od czasu do czasu przez sprzęgło elektromagnetyczne.
                                          Pytanie jest również czy w tym układzie jest silnik krokowy, który sterowałby ilością czynnika podawana do parownika - prawdę mówiąc nie sądzę, ponieważ takie rozwiązanie jest bardzo kosztowne. W związku z tym wydaje mi się, że w układzie jest tylko zwykły zawór ekspansyjny. To są moje przypuszczenia, ale jakby ktoś miał schemat instalacji chłodniczej to mógłbym go dokładnie rozgryźć i powiedzieć jak to pracuje.
                                          Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
                                          Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zamieszczone przez piociel
                                            Żeby sprężarka pracowała cały czas w układzie musiałby być bajpas, żeby zawracać czynnik w momentach gdy jest chłodzenie niepotrzebne - tak jest w normalnych układach chłodniczych.
                                            nie do końca musi, w niektórych rozwiązaniach sprężarka pracuje cały czas co przekłada się na produkcję powietrza o obniżonej temperaturze względem zewnętrznej a wartość zadaną/oczekiwaną temperatury można uzyskać mieszając powietrze schłodzone z cieplejszym zewnętrznym. U mnie chyba tak to jest rozwiązane (climatronik) gdyż nie wyczuwam momentów zmiany pracy sprężarki (chyba że czynnika zaczyna brakować to syczy) a przy zmianach temp słychać jakby prace sterowania przepustnicami. Smród był też jednostajny, tj opcja ta uaktywniała się od razu po automatycznym włączeniu klimy.

                                            Załączanie sprężarki od czasu do czasu to raczej domena układów z A/C, tam zawsze (kiedyś jeździłem Escortem 90KM) chciałem trafiać na moment wyprzedzania z chwilą gdy sprężarka akurat nie pracuje lub też "nawigator" mi wyłączał A/C z chwilą wyprzedzania.

                                            W zakresie serwisu, pianek, szpilek i pończoch to w moim pojeździe zagościły wszystkie te elementy w zeszłym roku a zanim to nastąpiło to było odgrzybianie w ASO oraz środek do czyszczenia klimy w aerozolu. Te ostatnie okazały się zupełnie chybionym środkiem zaradczym biorąc pod uwagę fakt, iż powstanie tego charakterystycznego smrodu (który od razu skojarzyłem ze ścierą woźnej z podstawówki) jest konsekwencją wilgoci i brudu/kurzu/pyłu. Przedostawaniu się brudu sprzyja konstrukcja mocowania filtra przeciwpyłkowego i samo jego wykonanie. Po dwóch czyszczeniach (takich solidnych dawkach pianki) pianką problem został rozwiązany w moim O2 i nie pojawił się w te upalne dni. Filtr powietrza to węglowa VIKA (AutoQuality) za 17PLN jak dobrze pamiętam, cały czas ten sam od zeszłego czerwca mniej więcej. Kluczowe w Vice jest to, na co od początku wskazywałem: potrzeba sztywnej ramki którą dopiero można okleić pianką (tu jest to już zrobione w cenie). Wkład węglowy stanowi szczelniejszą powierzchnię z punktu widzenia przepuszczalności kurzu i tylko to jest jego wartością dodaną w tym przypadku. Osobiście uważam iż po oczyszczeniu bałaganu pianką to filtr pełni kluczową rolę a w zasadzie jego zdolność do wyłapywania drobin kurzu i pyłu jak i szczelność (tu Gruto wypatrzył duże przerwy rzędu kilku mm pomiędzy filtrem a ścianą do której powinien szczelnie przylegać - na suchego liścia czy drobnego kwiatka starczy). Klimę traktuję jak normalny element pojazdu i nie jest objęta żadną specjalną troską (nad turbiną też się nie rozczulam), po prostu zatrzymuje pojazd i wysiadam.

                                            Pończocha: (sławna już i nawet koledzy zrzutki chcieli dla mnie zrobić) to dobry filtr wstępny na drobne liście i kwiaty niektórych drzew które w O2 bez problemu wpadają do przewodu zasysającego powietrze do kabiny. Z chwilą gdy takie elementy przedostaną się przez źle ułożony lub dopasowany filtr to w zasadzie wieki smrodu są zakontraktowane na czas potrzebny naturze na rozłożenie tego śmiecia w komorze parownika. Do tego kowal2002 wskazywał na mało trafnie zaprojektowany odpływ z komory parownika który takimi drobiazgami może łatwo zostać zatkany. Jak komuś się to przytrafiło to już mało komfortowa sytuacja.

                                            no a szpilki to już nic związanego z klimą, po prostu drugi kierowca ma tendencję do zmiany obuwia na czas jazdy. W moim odczuciu mało skuteczna metoda, pomimo jej zastosowania wciąż mam szansę zaobserwować wiele "ciekawych" sytuacji na drodze.
                                            --------------------------------------------------------------------------------------------------------------
                                            Sprzedam multikabel VAG 10.6.4/11.2/11.3 Millenium/11.6 Millenium, VAG 12.12. Wszelkie informacje na e-mail. Cena z wysyłką 170PLN. MPPS v12 cena z wysyłką 130PLN
                                            _______________________________________

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              piotrek_gdy, z tego co wiem, to rolka kręci się cały czas, ale sama de facto sprężarka jest załączana przez sprzęgło elektromagnetyczne. Tak było we wszystkich samochodach, którymi do tej pory jeździłem, ale zajrzę pod maskę, żeby się upewnić, czy głupot nie opowiadam.
                                              Dość łatwo można to sprawdzić obserwując spalanie chwilowe, które cyklicznie wzrasta w rytm załączanie sprężarki.
                                              Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
                                              O II Tour Combi 1.6
                                              Mitsu Carisma 4G93 GDI

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                wszyscy macie rację...
                                                ... a kto ma rację to stawia kolację

                                                ]"]ImageShack - Best place for all of your image hosting and image sharing needs
                                                Pozdrawiam
                                                Marcin

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Koledzy, a jest temat na forum gdzie opisana jest "krok po kroku" wymiana filtra kabinowego w O2FL lub O2Tour???
                                                  Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień:
                                                  http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip
                                                  Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X