Poprzednie serwisowałem w wieliczce bo mieszkałem niedaleko. Teraz korzystam z zakopiańskiej bo tam kupiłem nowe i pracuję z kolei blisko:-)
[O2] Która ASO w Krakowie?
Zwiń
X
-
No ja z uwagi na nowe auto niestety mam konieczność odwiedzania ASO.
Dopadł mnie problem bulgotania zza deski rozdzielczej i ubytki płynu, od max do min potrzeba na to jakieś 7000 km. Na początku dolałem, przy około 6000 km, na ale ok, może nie było nalane na max, układ się tam jeszcze odpowietrzał... Ale jak przy 12000 znowu miałem minimum, to mi się to już przestało podobać, znowu zalałem i teraz mam 19000 i znowu minimum. Zakładam że musiałbym mieć sporego pecha żebym od nowości miał felerną uszczelkę, tym bardziej że korek czysty, płyn też, nie ma żadnych objawów na to wskazujących, a i objaw by się po takim przebiegu i czasie nasilił. Pooglądałem auto wszędzie gdzie się dało, żadnych wycieków nie ma, w środku sucho... Wiem że będzie z tym kłopot, może mam kiepski korek, choć skoro płynu pilnuję i zawsze mam stan, to układ nie powinien się zapowietrzać, więc może problem z nagrzewnicą, albo z wężami gdzieś w środku. No nic, sam chyba nie wymyślę, zadzwoniłem na Zakopiańską....
Oczywiście, takie ubytki i to bulgotanie no to jest problem, proszę przyjechać. Ale już w serwisie na wejściu słyszę że to normalne, i tak do zrozumienia mi pan daje że najlepiej to by było jakbym sobie pojechał już. No ale przycisnąłem go z nagrzewnicą, więc ok, sprawdzą. Po 1.5h autko dostałem z powrotem i stwierdzono że... nie ma wycieków Niewątpliwie słuszna diagnoza. A płyn to mi po prostu paruje, to są żadne ubytki, natomiast nagrzewnica to ma taką konstrukcję... la la la, jakiś tam syfon jest ... no tak będzie się to zachowywać i będzie pan to słyszał. Krótko mówiąc, Ten Typ Tak Ma. Widzę że nic nie zdziałam wiec wsiadam do auta... zniknęło podświetlenie nawiewów. No to auto z powrotem, zaraz oddali, no i już działa spaliła się żaróweczka. Taki wie pan zbieg okoliczności....
Ja wiem że to będzie trudna sprawa, ale jak by mi ktoś powiedział że wie pan co, układ sprawdzony, jest szczelny, na 99% problem jest z korkiem, wymieniliśmy go panu niech pan pojeździ i zobaczy, albo że dolaliśmy znacznika uv do płynu, niech pan zrobi z 1000 czy ile tam km i przyjedzie, może wtedy się znajdzie, no to ok, mam poczucie że coś się dzieje i że nie zostałem olany, ale TTTM mnie w ogóle nie przekonuje. Więc zapytałem SAP czy to faktycznie jest normalne i skoda to taka marka która chyba jako jedyna uznaje ubytek około litra płynu i zapowietrzony układ jako normę. Szybko dość odpowiedzieli że skontaktują się z serwisem w sprawie wyjaśnienia tego, i zajmą stanowisko jak te wyjaśnienia dostaną, co nastąpiło następnego dnia i wyjaśnienia też mi przesłali. Jak się okazało, nieprawdą jest że ktoś mi powiedział że TTTM, a problem z bulgotaniem nie występował w trakcie serwisu, więc zapraszają na kolejną wizytę, dostałem nawet telefon bezpośrednio do kierownika serwisu (notabene wspomnianego Pana Motyla).
Tyle że ponieważ na Zakopiańskiej w ogóle nie widać co się dzieje z autem, a złośliwość rzeczą ludzką jest, to się obawiam kolejnej tam wycieczki. Skoro na Kocmyrzowskiej coś da się zobaczyć, a i postów na forum wynika że są/byli znacznie lepsi, to wybiorę się tam, może mają na to jakiś pomysł i nie usłyszę że TTTM, choć przekonanie mam wewnętrzne że jestem naiwny jak na to liczę, no ale.... a nuż Zresztą na Zakopiańskiej już coś robili i było ok, i też nie rozumiem czemu jak tłumaczę problem przez telefon jednemu konsultantowi, który mi mówi że faktycznie coś jest nie tak, to po przyjeździe inny mi mówi że wszystko jest ok. Może akurat na pechową zmianę trafiłem, bo puki co nie miałem zastrzeżeń do nich. Zresztą gdyby mi SAP napisał że faktycznie mają rację i tak jest, i że mogę sobie to sprawdzić tu i tu, no to ok, robotę zrobili i mają rację. Ale z tego co odpisali wnioskuję, że jednak nie. Co gorsza, jak się trochę pojeździ i auto się zagrzeje to to bulgotanie się coraz bardziej ucisza, więc układ daje radę się odpowietrzyć, i faktycznie jak już dojadę na miejsce, to słychać to o wiele mniej niż rano na zimnym silniku. Wskazuje to wg mnie na jednak jakąś nieszczelność w układzie. No nic, zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych (i tych jak ja nieco mniej szczęśliwych) posiadaczy skody
Komentarz
-
-
A czy ktos byl w tych miejscach?
Hardek&Hardek
ul. Kazimierza Waltera 8, Kraków
oraz
AUTOREMO
ul. Wielicka 193, Kraków
Macie jakies opinie?Była: Skoda Fabia Combi 1.4 BKY 2006
Obecna: Skoda Octavia Combi FL 1.4 TSI 2011 CAXA
Silnik obecnie smaruje Mobil1 0w-40
Komentarz
-
Komentarz