Ok. Narazie wirus to perspektywa dalsza bo najpierw musze zrobil turbine. Bardziej interesuje mnie kwestia przebiegu. No ale jakby ktos zarzucil jakie orientacyjnie sa rzeczywiste ceny to bylbym wdzieczny za info
Natomiast znajomy ktory ma Toledo 1.9 mowil ze jego kumpel ma mozliwosc zrobic za bodaj 800PLN dwa auta...
to taka standardowa cena, stare kible za tyle się czipuje, co do przebiegu to mam teraz coś koło 122kkm , program robiłem coś koło 50-60kkm , leci to co ma polecieć standardowo i tyle, frajda jest, na twoim miejscu jeżeli masz zdrowy silnik to jak najbardziej robić program, mało tego porządny tuner sam przed modem sprawdzi kondycje silnika i jak coś jest nie tak to informuje klienta a on podejmuje decyzję, jak masz do zrobienia turbo to zrób je przed programem, moja turbina była naprawiana grubo po programie i musiałem pojechać na korektę.
A kto nie wgrywa gotowców.... :twisted:
Wierzysz że każdy kto przyjeżdż na wirusa ma indywidualny program pisany :?:
Jak rozmawiałem z tunerem który mi wgrywał wirusa to pod każdy rodzaj silnika są gotowce które ewentualnie na życzenie klienta są korygowane
Ty pojechałeś do wgrywacza gotowców...
Wiem, że zaraz padnie stwierdzenie że bez hamowni też można, oczywiście że można nikt tego nikomu nie zabroni.
Każdy sam osobiście decyduje o losach swojego auta
Kiedyś kolega wgrał mi gotowca do Fabii 1.9 105 kM 2004r, gotowiec był na coś około 133 KM. Kiedy wgrywałem na liczniku było 150kkm, auto sprzedałem z przebiegiem 270kkm i nic mi z autem się nie działo, ani turbo nie padło( do końca orginał) ani nic innego, olej brała ok 0.7 litra na 15kkm, jeździłem i się cieszyłem z jazdy. Odkąd mam octavię i czytam te forum to strach dosłownie cokolwiek robić przy tym aucie, panewki już profilaktycznie wymieniłem, myślałem teraz o wirusie ale strach się bać co będzie skoro te octavie takie słabiutkie i mało odporne na cokolwiek...
Panewki wymieniłem profilaktycznie i myślę o wirusie na jakies 140 KM i 320 Nm. Jeżdżę z reguły wolno bo tak około 100 km/h, 70 % trasa, wiadomo jak trzeba to i szybciej ale z reguły taka prędkość mnie satysfakcjonuje, koniki chcę podnieść ponieważ zależy mi na szybkim i bezstresowym wyprzedzaniu. Czy osoby z ilnikami BXE mogą cos powiedzieć na temat awaryjnościn silnika i osprzętu po takim wirusie. Naczytałem się tu dużo że takie wartości sa bezpieczne i ta seria silnika niby takie toleruje, drąże temat bo nie chce żeby po wirusie zaraz posypała mi sie turbina czy dwumasa, kiedys maiałem zawirusowana fabię i nie było problemu ale teraz jak mam rozdmuchane BXE to się troche cykam. To jak to w końcu jest z tymi BXE można je robić do jakiegoś tam bezpiecznego pułapu czy najlepiej w ogóle ich nie ruszać?
_________________
Dobry program-wirus i rozsądne korzystanie z podniesionych osiągów oraz odpowiednia częstotliwość przeglądów na pewno nie skrócą żywotności osprzętu silnika i samego silnika- chyba że już coś niedomaga.
OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )
Krzych - jesli zajmujesz sie chipem to wiesz sam bardzo dobrze ze spokojnie w skodzie jak i w kazdym wagu spokojnie mozna zrobic mod pod logi z vcds a . Wrecz najlepsze efekty daje taki chip . Jedyna zaleta rolek to to ze nie smigasz po drogach zeby logi robic . Takich skod 1.9 i 2.0 na edc 16 zrobilem juz kilkanascie i zawsze jade na logi z vcds . Pomiar i te wasze smieszne wykresy z hamowni to jest tylko podarek dla klienta zeby mogl sie kreskami podniecic .
Na początku też miałem chipa na 140/320, ale jak ktoś opisał, zaczęło być mało. Zrobiłem krok dalej, wymieniłem turbinkę na hybrydę, teraz w BXE mam 177km i prawie 400Nm (wykres jest w dziale z wykresami), oczywiście mam jednomas i sprzęgło z VR6 (mówią że do tych Nm, a już nie chcę mieć więcej w tym silniku, wystarczy jeszcze tańsze G60). Reszta furki fabryczna. Odczucia niepowtarzalne, wyprzedzanie kolumny pojazdów nie stanowi problemu.
Na chipie zrobiłem jakieś 100k km, teraz na hybrydzie 20k km, autko ma 225k km, oprócz tego że zepsuła sie tylna wycieraczka i padł czujnik położenia wałka rozrządu to nic sie nie dzieje. Sprawdzam tylko żeby poziom oleju nie był niższy niż połowa, nie watuję póki silnik sie nie rozgrzeje, na trasie na 5tym biegu nie jeżdżę więcej niż 3500 rpm (to jest jakieś 160km/h) i po trasie schładzam turbinkę.
teraz w BXE mam 177km i prawie 400Nm (...) na trasie na 5tym biegu nie jeżdżę więcej niż 3500 rpm (to jest jakieś 160km/h)
Parametry zacne. Pewnie niejeden się zdziwił, o ile Twoja O2 wygląda niewinnie. Mam takie wartości wprawdzie w nieco cięższym aucie, choć za to z tolerującym wyższe obroty silnikiem i wyprzedzanie jest faktycznie przyjemnością. Czasami nawet nie można skorzystać z gazu w pełni, bo auto po depnięciu mocno odciąża przód i sterowność się pogarsza co objawia się szczególnie przy przekraczaniu kolein, a na mokrym asfalcie potrafi szarpnąć ESP (a konkretnie ASR) na 3. czy 4. biegu.
A jak jedziesz autostradą lub dobrą eSką? To też max. 160 km/h To się musisz męczyć! Tyle to latają PH w swoich Kangoo/Berlingo bez turbin z gazem w podłodze z v max
Ja mam w BXE tylko 105KM, ale mimo to od 6 lat przeklinam tego, który zdecydował o montażu 5-biegowej skrzyni w tym modelu. Najbardziej chciałbym 6. biegu (bez zmiany pozostałych przełożeń).
A co z hamulcami? Masz serię 280mm przód? To niestety nie hamuje. U mnie równie często brak hamulców co mocy. Gdyby ktoś dał mi teraz wybór - funduję Ci znacznie lepsze hamulce lub dodaję mocy/monentu - wybrałbym hamulce...
teraz w BXE mam 177km i prawie 400Nm (...) na trasie na 5tym biegu nie jeżdżę więcej niż 3500 rpm (to jest jakieś 160km/h)
Parametry zacne. Pewnie niejeden się zdziwił, o ile Twoja O2 wygląda niewinnie. Mam takie wartości wprawdzie w nieco cięższym aucie, choć za to z tolerującym wyższe obroty silnikiem i wyprzedzanie jest faktycznie przyjemnością. Czasami nawet nie można skorzystać z gazu w pełni, bo auto po depnięciu mocno odciąża przód i sterowność się pogarsza co objawia się szczególnie przy przekraczaniu kolein, a na mokrym asfalcie potrafi szarpnąć ESP (a konkretnie ASR) na 3. czy 4. biegu.
A jak jedziesz autostradą lub dobrą eSką? To też max. 160 km/h To się musisz męczyć! Tyle to latają PH w swoich Kangoo/Berlingo bez turbin z gazem w podłodze z v max
Ja mam w BXE tylko 105KM, ale mimo to od 6 lat przeklinam tego, który zdecydował o montażu 5-biegowej skrzyni w tym modelu. Najbardziej chciałbym 6. biegu (bez zmiany pozostałych przełożeń).
A co z hamulcami? Masz serię 280mm przód? To niestety nie hamuje. U mnie równie często brak hamulców co mocy. Gdyby ktoś dał mi teraz wybór - funduję Ci znacznie lepsze hamulce lub dodaję mocy/monentu - wybrałbym hamulce...
M.
Skodzina wygląda tak jak z fabryki wyszła, także niepozorna ;-)
Co do PH to nie pamiętam ostatnio żadnej takie sytuacji, sam jestem PH :-) 160km/h naprawdę wystarcza żeby nie nadwyrężać sprzętu tym bardziej że trochę kilometrów się robi. Co do skrzyni to zgodzę sie, w moim modzie aż prosi sie o 6 lub dłuższą 5.
Hamulce mam seryjne, staram sie jeździć płynnie, poza tym prędkości są jak najbardziej seryjne więc hamulców nie zmieniam.
Gdzie w Świętokrzyskim można dołożyć mocy.Jest jakiś tunning na poziomie czy trzeba wyjeżdżać do Warszawy?Znalazłem coś takiego ale nie wiem jaką mają opinię.
A czy to prawda że powyżej 300 Nm momentu obrotowego bardzo narażone na uszkodzenia jest koło 2-masowe ?
wszystko zalezy w jakim jest stanie i jak poprawadzony jest moment obrotowy , im max wartość przy wyższych rpm , tym układ napędowy jest mniej obciążony ...
generalnie 300 Nm krzywdy mu nie zrobi ...
Komentarz