witam. od jakiegoś czasu zaobserwowalem że po włączeniu silnika przy odpalonej klimie słychać krótki głośny szum jakby swist. można to porównać do cięcia szlifierka. najczęściej dzieje się tak w ciepłe dni kiedy czesto gaszenia i zapałam silnik. ktoś sie z tym spotkał? druga sprawa nasypalo kupę piachu pod maskę a nie jeżdżę off Road. może jakaś osłona? może ma to wpływ na ten dziwny odgłos?
szum po włączeniu silnika plus piasek pod maska
Zwiń
X
-
Przed dmuchawą masz filtr kabinowy, więc tam żadnego syfu nie powinno być. U mnie taki dźwięk pojawia się po pierwszym starcie klimy po sezonie zimowym (chociaż cały czas jeżdżę z AC on, ale on się poniżej jakiejś temperatury nie uruchamia). I chyba faktycznie jest to dźwięk suchej pracy albo sprzęgiełka. Skoro auto ma rok, to pismo i do ASO.
Komentarz
-
-
No właśnie winy filtra kabinowego w ogóle tutaj nie widzę. Zresztą - powinno się go wymieniać co roku, więc jeśli już masz go dłużej, to zmień go sam (w miarę dobry dostęp, bez narzędzi) i sobie obadasz co tam masz. Moim zdaniem to sprężarka generuje u Ciebie takie dźwięki. U mnie w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym (a przez cały rok jeżdżę z z włączoną klimą), gdy klima dosyć regularnie się uruchamiania, nie ma takich dźwięków - ale pojawia się raz do roku przy pierwszym starcie po zimie.
Komentarz
-
Komentarz