Od kilku miesięcy mam problem. Na niskich obrotach auto gaśnie, a podczas przyspieszania sporadycznie się dławi jakby nagle nie miało mocy. Nie zapala się kontrolka Check Engine.
Elektryk nie znalazł błędów. Sprawdził EGR i stwierdził, że działa i oddał auto. Odstawiłem do specjalistów od Skody. Stwierdzili, że podczas szarpania odczyty na zaworze na szynie wtryskiwaczy przekraczają normy 5-cio krotnie i zasugerowali wymianę zaworu (komputer nadal nie pokazuje żadnych błędów). Wymiana zaworu spowodowała, że odczyty są w normie, ale auto nadal gaśnie i szarpie.
Wymieniono nowy filtr paliwa z Filtrona na Boscha, ale bez zmian. Zresetowano ustawienia DSG. Sprawdzono pompę paliwa, ale jest sprawna. Zapadła decyzja o wymianę pompy wtryskiwaczy (konieczna wymiana rozrządu). Skutek? Auto już nie gaśnie, ale nadal ma czkawki przy przyspieszaniu.
Według serwisu samochód się niedogrzewa (wskazówka temp jest niecały milimetr przed 90 st i sporo pali). Rzeczywiście czasem na postoju mimo że teoretycznie ma 90 st. to obroty wynoszą 1000 a innym razem trzyma 750 obr/min. Poczytałem na forum i wyłączył wspomaganie ogrzewania - zobaczę czy obroty się uspokoiły.
Nadal jednak nie wiem co dalej robić z tą czkawką. Może mieliście podobne objawy? Mój kolejny trop to przepływomierz, ewentualnie drugi zawór EGR a finalnie wtryski.
Elektryk nie znalazł błędów. Sprawdził EGR i stwierdził, że działa i oddał auto. Odstawiłem do specjalistów od Skody. Stwierdzili, że podczas szarpania odczyty na zaworze na szynie wtryskiwaczy przekraczają normy 5-cio krotnie i zasugerowali wymianę zaworu (komputer nadal nie pokazuje żadnych błędów). Wymiana zaworu spowodowała, że odczyty są w normie, ale auto nadal gaśnie i szarpie.
Wymieniono nowy filtr paliwa z Filtrona na Boscha, ale bez zmian. Zresetowano ustawienia DSG. Sprawdzono pompę paliwa, ale jest sprawna. Zapadła decyzja o wymianę pompy wtryskiwaczy (konieczna wymiana rozrządu). Skutek? Auto już nie gaśnie, ale nadal ma czkawki przy przyspieszaniu.
Według serwisu samochód się niedogrzewa (wskazówka temp jest niecały milimetr przed 90 st i sporo pali). Rzeczywiście czasem na postoju mimo że teoretycznie ma 90 st. to obroty wynoszą 1000 a innym razem trzyma 750 obr/min. Poczytałem na forum i wyłączył wspomaganie ogrzewania - zobaczę czy obroty się uspokoiły.
Nadal jednak nie wiem co dalej robić z tą czkawką. Może mieliście podobne objawy? Mój kolejny trop to przepływomierz, ewentualnie drugi zawór EGR a finalnie wtryski.
Komentarz