Tak sobie ostatnio myślałem po "teście odkurzacza na smog".
Skoro po 5 minutach na waciku jest taki syf to co zostaje na filtrze powietrza ?
W końcu jak turbina się już rozkręci to trochę tego powietrza zasysa.
I tak patrzę na interwały wymiany wg Skody:
Okres wymiany filtra powietrza
co 90.000 km/6 lata
To chyba będzie można z tego filtra węgiel zeskrobać i spowrotem do pieca
Co o tym myślicie?
Czy tak jak dla wymiany oleju że skraca się interwał dla trudnych warunków użytkowania, to w PL należałoby filtr powietrza też częściej zmieniać?
Ja pierwszą zmianę zrobiłem po 15000 km ale to było jeszcze przed ,, smogowymi rozmyślaniami " :-)
							
						
					Skoro po 5 minutach na waciku jest taki syf to co zostaje na filtrze powietrza ?
W końcu jak turbina się już rozkręci to trochę tego powietrza zasysa.
I tak patrzę na interwały wymiany wg Skody:
Okres wymiany filtra powietrza
co 90.000 km/6 lata
To chyba będzie można z tego filtra węgiel zeskrobać i spowrotem do pieca

Co o tym myślicie?
Czy tak jak dla wymiany oleju że skraca się interwał dla trudnych warunków użytkowania, to w PL należałoby filtr powietrza też częściej zmieniać?
Ja pierwszą zmianę zrobiłem po 15000 km ale to było jeszcze przed ,, smogowymi rozmyślaniami " :-)
 
	
							
						
 
							
						
Komentarz