Nie bardzo rozumiem skąd taki strach przed S&S tym bardziej, że to prymitywny system wykorzystujący istniejące elementy a nie coś bardziej zaawansowanego z gromadzeniem energii w wirującej masie.
Jeździłem dwa lata temu A1 1.2TSI 85KM z S&S. Jakoś się to nie kłóciło z pracującą klima - po prostu silnik się nie wyłączał jak potrzebna była praca kompresora klimy. Jeżdziłem też przez dwa tygodnie Yarisem z jakąś benzyną też z S&S - ani razu nie pomyślałem aby go wyłaczyć. Na pewno lepiej mieć niż nie.
Jeździłem dwa lata temu A1 1.2TSI 85KM z S&S. Jakoś się to nie kłóciło z pracującą klima - po prostu silnik się nie wyłączał jak potrzebna była praca kompresora klimy. Jeżdziłem też przez dwa tygodnie Yarisem z jakąś benzyną też z S&S - ani razu nie pomyślałem aby go wyłaczyć. Na pewno lepiej mieć niż nie.
Komentarz