Mysle, ze kazdy kto kupuje octavie 4x4 wie jak dziala haldex i zdaje sobie sprawe, ze to nie jest staly naped na 4 kola. Mam wrazenie, ze nigdy haldexem przynajmniej 5 generacji nie jezdziles. Start na mokrej nawierzchni z pedalem w podlodze nie powoduje uslizgu kol, na sniegu kontrola trakcji tez nie ma za wiele do roboty, na lodzie tez ma sie ten naped niezle. Zapisywac moment kiedy inni stoja, a ja jade? Bezesneu lepiej zapisywac kiedy ja jade a RS czeka na piaskarke :diabelski_usmiech
A na serio haldex w octavii robi swoja robote, w trudnych warunkach jedzie sie tym lepiej, a auto samo w sobie jest bardzo stabilne nawet poprzez dodatkowy ciezar z tylu i lepszy rozklad masy. Ja polecam jezeli komus jest potrzebny albo uzytkownik ma takie widzimisie, ze chce miec 4x4. Poprzednio mialem fwd, duzo slabsze auto od RSa i buksowanie kol na mokrej nawierzchni to byla norma, a jazda po sniegu/lodzie to jest przepasc. Dlatego zaryzykowalem i kupilem to pseudo quattro no i banan na twarzy jest i haldex spelnia moje oczekiwania
A na serio haldex w octavii robi swoja robote, w trudnych warunkach jedzie sie tym lepiej, a auto samo w sobie jest bardzo stabilne nawet poprzez dodatkowy ciezar z tylu i lepszy rozklad masy. Ja polecam jezeli komus jest potrzebny albo uzytkownik ma takie widzimisie, ze chce miec 4x4. Poprzednio mialem fwd, duzo slabsze auto od RSa i buksowanie kol na mokrej nawierzchni to byla norma, a jazda po sniegu/lodzie to jest przepasc. Dlatego zaryzykowalem i kupilem to pseudo quattro no i banan na twarzy jest i haldex spelnia moje oczekiwania
Komentarz