400m czyli drogowe i nie tylko przygody równoległe

[Octavia2Limited]

kabanos napisał,

Tak jest, jak samochody dzieciom kupują rodzice.

Jeśli miałeś na myśli <mnie> to muszę ci powiedzieć, że się pomyliłeś .
O2 to moje pierwsze auto na które sam zarobiłem i zarabiam.

Pozdrawiam.

[Andrev3]

Dajcie sobie już dupie siana... Piszecie bzdury w wątku który do tego nie służy. Owocki jak nic każdemu :yay:
Każdy jeździ tym czym chce, na co go stać lub co lubi... taka jest prawda. Na tym forum tez są użytkownicy co mieli kiedyś Skodę a teraz mają Merca, Bmw, Forda, VW czy Fiata etc.
I czy komuś kupili samochód rodzice, czy kupił sobie sam to tez nie powinno nikogo interesować.
Takie jest moje skromne zdanie i uważam że najwyższy czas zrobić EOT :!:

Dziękuję to byłem ja... El Coyote :diabelski_usmiech

[kross12]

Jeśli miałeś na myśli <mnie> to muszę ci powiedzieć, że się pomyliłeś .

Zrobiło się wiele niewiadomych, trąci trochę wystąpieniami prezesa w stylu "ONI COŚ zrobili, ale nie powiem kto i co" :szeroki_usmiech

[sesik]

Kiedyś to nawet był ciekawy wątek a teraz ...
Już chyba na onecie się mniej kłócą.

Wracając do tematu
Wczoraj w godzinach wieczornych upokorzyłem młodego człowieka , z 3 paskami na ramieniu, w mitsubishi eclipse 1 generacji a było to tak. Jechałem sobie grzecznie 60 nie przekraczając, widzę w lusterku jak pan uprawia slalom między autami. Zatrzymałem się na skrzyżowaniu, gdyż czerwone światło się świeciło pan obok, pan wyje silnikiem i się patrzy złowieszczo, myślę sobie no dobra spróbuje :diabelski_usmiech Żółte, zielone, pan ogień ja ogień, 1 pół długości, 2 długość, reszta biegów (do 4) utrzymana długość, na następnych światłach pan szybko odbił w prawo :szeroki_usmiech

A nie było by to jakieś rewelacyjne gdyby nie fakt, że jechałem wynalazkiem marki MG ZT-T 2.0 tdi podobno 140KM, ale jakoś wątpię, i pewnie ze 2 tony to to waży :szeroki_usmiech

[Le-Ce]

Wyobrażam, se jego :shock:
Przy Twym, dobrotliwym, wyrazie twarzy i rzekł by, anielskim spojrzeniu
wrażenie musiało, być podwójne :shock: :shock: i mina, nie tęga

[RafalekM]

Panowie, spokojnie. Nie ma co się napinać, bo to źle robi hemoroidom. Miałem okazję przejechać się Abarthem Grande Punto jako pasażer i uwierzcie na słowo, auto robi robotę. Fajnie się zbiera, dobrze się prowadzi i nieźle wygląda. Jako autko typowo dla funu jest okej.

Nie rozumiem po co tyle emocji. Mój Ojciec miał Skodę, ma Forda, a Mama jeździ drugim z kolei Renault i jakoś z tego powodu nikt nie czuje się gorszy, bo auto jest dla nas, a nie dla sąsiada. Każdy z nas kupuje to co mu się podoba i na co go stać. Mówiąc szczerze lubię patrzeć jak takie cichociemne auta jak Octa, Bravo killują pewnych siebie kierowców BMW etc z cyklu "co to nie ja". Dlatego bez spiny. Naprawdę. Nie ma sensu się podniecać, lepiej zachować to dla innych, bardziej pożytecznych spraw.

[dwaoka]

chociaż sam młody wiekiem jestem, i niedawno miałem 22-23 lata tak jak zdecydowanie o innych markach wypowiadający się użytkownicy, to chciałem uspokoić, że na szczęście życie często samo weryfikuje tego typu podejścia i wymądrzania się, może to kwestia doświadczeń życiowych, a może tylko tej znikomej różnicy wieku... :roll:

[Coke]

Wydaje mi się, że ilu ludzi tyle opinii. Jednak to nie jest dział od tego. Tu opisuje się kille drogowe a nie to czy fiat jest gorszy.
Wiek nie ma tu chyba nic do rzeczy bo w różnym wieku każdy ma pewne przekonania, jedni że tylko diesel inny powie że diesel to s*f itp itd.

Faktem natomiast jest że fiaty ze względu na jakość i materiały uzyte stanowią kategorię pod samochodów i w porównaniu do skód wyprodukowanych w kooperacji z Volkswagenem mają się nijak co widać po cenach używanych porównywalnych modeli :]

Sam osobiście byłem kiedyś wielkim wrogiem aut japońskich. Do czasu jak nie przelatałem 5 lat Toyotą Starlet 1.3 75 KM z 93r. Niezliczona ilość killów spod świateł, na trasie (75 KM i 720 kilo wagi, katalogowo 10.3 s do 100). Kręcenie na zimnym silniku na pierwszych biegach do 6500 pod odcięcie, jazda 4x w tyg kilka kilometrów z gazem w podłodze 175 km/h i............ NIC. Żadnej najdrobniejsze awarii, wymieniałem tylko olej, cylinderki hamulcowe raz i to wszystko. Sprzedałem gościowi który zaadoptował ją do KJSów i męczył przez 2 lata i nadal żadnej usterki !!! Tyle że to było made in japan a nie tak jak teraz angol czy turek :P

Aktualnie japońce się zepsuły więc jeżdżę grupą VW bo są relatywnie trwałe i niedrogie w naprawach. Wystarczy wsiąść do Octavii mk1 w komisie 10 letniej ze skręconym licznikiem która w rzeczywistośi ma najechane ze 300 000 km. W środku nie widać mega zurzycia, skrzynia (Poza 1.6 :P ) chodzi dobrze, silnik pracuje git. a wsiądźmy do adekwatnego fiata...... wszystko rozpada się w rękach. TO nie jest jakaś złośliwość. Po prostu są lepsze i gorsze auta.

[Big Wojtek]

Fiaty są dla emerytów. Gdybym musiał jeździć Fiatem to spaliłbym się chyba ze wstydu. Ta marka powoduje u mnie śmiech i pogardę. Sorry, ale takie jest moje zdanie i nie zamierzam na ten temat dyskutować.

Dopiero teraz to przeczytałem. Wiele osób już napisało, żeby tego nie komentować, bo to nie na temat, Ale jeśli ktoś uważa, że posiadanie jakiejś marki samochodu (nawet kiepskiej) jest powodem do śmiechu lub pogardy to trzeba to piętnować nawet w nieodpowiednim dziale.

Octavia2Limited jak mawiał jeden z moich wykładowców na studiach "skrajność poglądów świadczy o ciasnocie umysłowej" Wiem, że młodzi ludzie nie lubią jak im "staruchy" wiek wypominają ale ja taką skrajność zwalam na wiek. Bardzo się cieszę, że sam zarobiłeś na Swój samochód ale wyobraź sobie, że:

- są ludzie którzy mając dzieci i trochę pieniędzy kupują dom, mieszkanie za kilkaset tysięcy złotych a za drobne kupują fiata na dojazdy do pracy :wink:

-są ludzie których spotkała utrata pracy, choroba i niestety muszą kupić "tylko" fiata

-są ludzie którym podobają się zółte "sportowe" fiaciki. Mało tego, śmieją się i gardzą kapelusznikami w skodzie :wink:

Z góry przepraszam za wszystkie złośliwości, ale na szczęście sam napisałeś, ze takie masz zdanie i nie zamierzasz na ten temat dyskutować :P

[kross12]

wsiądźmy do adekwatnego fiata...... wszystko rozpada się w rękach

sąsiad miał Punto nówkę z salonu, przy przebiegu ok 80kkm otwierając drzwi zostawał z klamką w ręku, no ale kto by się czepiał

Każdy ma na to na co go stać ale nie budujmy mitów że fiat to fajne auto.

[zepter00]

Nie budujmy też, że Skoda to Premium Brand Manufacture :lol: Nie wiem czy zaglądałeś do działu "Problemy i usterki". Ilu forumowiczów ma kłopoty w prawie nowych autach (mowa o O2). Fiat nie jest ani gorszy ani lepszy od Skody. Nie wiem czy zauważyłeś ale połowa internetowych pisaczy pieniaczy, pluje na Skodę. Ten kto ocenia drugiego człowieka po tym czym on jeździ, ma poważne problemy ze sobą, w tym kompleksy i niską samoocenę. :?

[misiekwaw]

Zamykam, dając jednak szansę w nowym wątku do którego wydzielam sesika k

Jednocześnie lojalnie uprzedzam, że tak jak zapowiedziałem całkiem niedawno, zacznę tu sprzątać, a takie bzdury jak te odstatnie o Fiacie będę nagradzał urlopem na ochłonięcie. Nie ostrzeżeniami tylko banem, skoro ktoś nie umie artykułować sensownych myśli to będzie miał czas żeby je zebrać.