Zamieszczone przez hermioli1
Inna sprawa, że fotoreporter prasowy jadący na tzw. materiał ma po zrobieniu zamówionych zdjęć ledwo kilkanaście minut na wysłanie ich do swojej agencji. Trudno w tym czasie czasem zrzucić zdjęcia, wybrać i opisać (bardzo ważne!) a co dopiero myśleć o grubszej obróbce...
Jeszcze inna sprawa, że z kolei zdjęcia mody czy dziewczyn na okładki kolorowych magazynów są tak wygładzone i wypieszczone w programie graficznym, że z rzeczywistością mają niewiele wspólnego. No ale to już jakby inna bajka.
Komentarz