Jaki dostawczak?

[magnecor.pl]

u mnie się otwiera (chyba) dobrze :roll:

[Pacho]

Jaki dostawczak?

Witam
Mam dylemat, bo w najbliższym czasie planuję zakup samochodu dostawczego do 3,5 DMC. Rocznik jaki mnie interesuje to w granicach 1998-2003. Podobno sprintery są bardzo dobre i mało awaryjne, ale sam jakoś jestem bardziej przekonany na mastera. Może ktoś z was jeździ takimi samochodami i może się na ten temat wypowiedzieć?
Z góry dziękuję

[Samiec]

Re: Jaki dostawczak?

Mam dylemat, bo w najbliższym czasie planuję zakup samochodu dostawczego do 3,5 DMC. Rocznik jaki mnie interesuje to w granicach 1998-2003. Podobno sprintery są bardzo dobre i mało awaryjne, ale sam jakoś jestem bardziej przekonany na mastera. Może ktoś z was jeździ takimi samochodami i może się na ten temat wypowiedzieć?
Z góry dziękuję

Wspolczuje, bo sie troche najezdzisz :roll:
Ze 2 lata temu, za swoim busem przejechalem 3000km, a to tylko dla tego ze postawilem sobie za cel zakupic auto z mojego wojewodztwa. Mialem dosc jezdzenia na drugi koniec polski tylko po to aby obejrzec szrota, ktory to mial byc w super stanie. :roll:
A finalnie i tak po auto smignalem 450km i kupilem 2 lata mlodsze niz planowalem i dalem wiecej niz cena rynkowa, ale by w b.d stanie.

Przedewszystkim w komisach to stoja niezle z eksploatowane sztuki za wiele za duza cene :shock: np. w wawie.
Nie wiem co bedziesz przewozil, ale wiekszoc to pakie to miala jak by ktos chcail ja rezepchnac od srodka. Poobijane do granic, lakieru w srodku pratycznie brak, nadkola kwadratowe :shock:
Niekiedy nawet rozdarte poszycie blachy od srodka.
A w ofertach takie ladne zdjecia, bez wypadkowe itd.
Jak w ofercie na allegro nie ma zdjecia paki to raczej na 100% jest dosc dobrze zorana od srodka.
Dotakowo patrz na drzwi boczne czy sa po prawidlowej stronie czyli od strony pasazera(o ile nie ma ich po obu stronach auta). Bo jak ma od strony kierowcy, to jest to przekladka z anglika.
Szukalem sprinterow, to ogolnie byly drogie, poobijane, przebiegi ze 3 razy cofniete i slabo wyposazone, blacha takze lubi pordzewiec.
Iveca ciesza sie dobra opinia, nawet znalazlem u mnie w miescie jedna sztukie. Technicznie byla oki, ale paka zniszczona i golas.
Iveca maja to do siebie ze jak sie wozi ciezkie graty to peka blacha na dachu.
Ale nie chca rdzewiec, bo bez lakieru, obdrapany w kilku miejscach a zero rdzy, a stala w komisie z 3 miechi i ogladalem ja w tym czasie ze 2 razy.
Zrezygnowalem ze sprinterow i iveca, ze zgledu na dosc mocne ich uzytkowanie przez wlascicieli.
Zaczelem sie rozgladac za transitem, nie jest to idealne auto, ale z tych co obejrzalem kupilem fajny egzemplaz. 12.2004rok 1rej.2005, elektryka, klima.

Wyglada tak
Jest to troche bardziej delikatna wersja, bo ma tylko 100KM i naped naprzod.
W transitach co drugie obejrzane auto mialo peknieta szybe czolowa, to chyba jakis ich defekt.
Blacha jak to fordzie tez lubi byc jedzona, co ciekawe w tym modelu podluznice, trzeba dobrze ogladac, bo w jednym byly przezarte do dziur :shock:
Ogolnie zycze powodzenia w szukaniu

[Pacho]

Właśnie najbardziej obawiam się cofanych przebiegów... Ale słyszałem, że podobno można jakoś sprawdzić stan silnika i ocenić mniej więcej czy jest autentyczny. Tylko nie wiem do końca, gdzie i czy jest to prawda?

[kornat]

Ja ze swojej strony napiszę coś na ten temat. Sprinterami bym sobie nie zawracał głowy ponieważ bardzo dużo egzemplarzy ma zjedzone przez korniki blachy szczególnie przednie błotniki. Vito dosyć awaryjny jest. Nie wiem jeszcze jak tam reszta ale chyba najlepszym rozwiązaniem to może być T4 blachy dosyć dobre, silniki mało awaryjne tylko ciężko znaleźć dobry egzemplarz :/

[Samiec]

Właśnie najbardziej obawiam się cofanych przebiegów... Ale słyszałem, że podobno można jakoś sprawdzić stan silnika i ocenić mniej więcej czy jest autentyczny. Tylko nie wiem do końca, gdzie i czy jest to prawda?

U nas w kraiu to prawie wszystkie maja po 200-250kkm, obojetnie od rocznika :lol:
Widac po stanie, ze maja 2-3 razy tyle.
W skodzie mam 6 lat i ponad 200kkm, a wiekszosc busow miala 6-8 lat i nie miala na liczniku 200kkm, to troche dziwne :wink:
Sprawdzic bedzie ciezko, praktycznie zaden nie mial ksiazki serwisowej, a jak byla, to np. brakowalo wpisow z 2 lat, a przebieg przez brakujace 2 lata urusl z 3000km. :?
Ogolnie oceniaj stan techniczny, bo czy bus bedzie mial 200,300 czy 400kkm to i tak ten co ma 400kkm moze byc w lepszym stanie technicznym.
Musisz sobie zadac pytanie, ile kkm bedziesz jezdzil rocznie, ile bedziesz lat uzytkowal busa i jak ciezkie to beda towary.
Bo wiadomo ze jak ciezki to sie nie kupuje busa z napedem na przod. tylko tyl i najlepiej na blizniku.
Jak juz zdecydujesz sie na jakas marke, model i silnik, to poczytaj na necie w jakich silnikach przy ilu kkm jakie wymiany sie robi, co sie psuje ile co moze kosztowac.

Np. rozrzad na lancuszku w fordzie bodajrze wymienia sie chyba przy 600kkm lub 800kkm(nie pamietam), a uzytkowikowi zaczal dzwonic przy 500kkm(auto od nowosci) wiec musial pruc silnik na czesci wczesniej, a wiadomo ze wymiana tania nie byla.
Jak auto bedzie mialo z 10lat i ladny lakier to napewno bylo odswirzane, bo juz po 5 latach zreguly widac ze maja juz troche za soba km.

[ Dodano: Nie 03 Sty, 10 16:51 ]

chyba najlepszym rozwiązaniem to może być T4 blachy dosyć dobre, silniki mało awaryjne tylko ciężko znaleźć dobry egzemplarz :/

I dobra cene, bo do tanich nie naleza :roll:

[Dachu]

powiem tak jezdzilem tranzitami jednym tym najwiekszym i drugim zrobionym na skandynawie czyli 2 akusy i takie tam pierdoly,generalnie powiem tak bardzo dobre auta fakt ja jezdzilem z roku 96 i 99 rok troszke blachu rdzewialy ale silnik nie do zniszczenia pociagnie wszystko,tak jak Samiec napisal, przewaznie sa strasznie paki zorane no i przebiegi,ale moim zdaniem jak to ma byc kon pociagowy to rozgladaj sie za transitem :wink:

[djczas]

ja wtrące 3 grosze do sielanki mam znajomego co ma firmę transportową dokładnie przewóz ludzi regularna linia szczwanica ochotnica,szczawnica nowy targ szczawnica kraków
on ma w swojej stajni sprintera zrobione ma już 1,3mln km bez większych problemów i bez remontu i lt który też ma coś koło 1,2mln km jeżdżą non stop i nie mają lekko w sumie ma teraz dwa duże autobusy i 8 busów
jak coś rozglądnij się za anglikiem jest sporo tańszy i za nie dużą kasę można zrobić przekładkę

[kornat]

I dobra cene, bo do tanich nie naleza

Coś za coś. Chyba lepiej kupić droższy i mieć spokój a nie później dokładać.

[fan]

Renault Master lipne auto,kolega ma od nowosci,tzn mial i sprzedal bo sie sypal(silnik 2,2diesel).Osobiscie jezdzilem Fordem Transitem 98r od nowosci silnik 2,5diesel bez turbo 75KM,za slaby i strasznie rdzewial juz po 2 latach.Vito 1 generacji - lipa,padaja zawieszenia i silniki.Obecnie smigam Vito 2007r 2,2cdi 95KM przejechane 120tys km i nie jest zle,z tym ze samochod jezdzi na "pusto",nie jest obciazany i nie wiem co by bylo jakby jezdzil zaladowany.Z tego co wiem to VW t4 autko nie do zajezdzenia!!p.s.z tego co slyszalem Sprintery i Lt-ki sa godne polecenia jak ktos potrzebuje czegos wiekszego do wozenia.

[Thundi]

Pacho, jaka kubatura ?? bo do 3,5t to i Transporter pasuje no i który Sprinter by interesował bo tych też trochę jest (3 czy 4)

Transportera polecam bo to auto rewelacyjne i mało psujące się, choć i sprintery też najgorsze nie są ale jednak wykończenie wnętrza w transporterze trochę lepsze (po porównaniu z 308 jednym z pierwszych i 413 05' )

Na niektóre Sprintery trzeba uważać bo części były robione w Polsce (głównie te wypuszczone na Polski rynek) i mają problemy z na przykład hamulcami (przednie szczęki zostały inaczej wykonane i się lubią zacinać - do tego oryginalne klocki mercedesa nie pasują (również zamienniki) i albo trzeba przerabiać układ hamulcowy albo wymieniać na oryginalne) czy też na silniki bo w 413 nie było czujnika ciśnienia oleju (był tylko czujnik poziomu oleju) i inne

[Paweł T]

nie można porównać t4 do sprintera, bo to inne auta
kupując dostawczaka zadaj sobie pytanie:
jaka masa ładunku:
do1200kg, T4, master, mały transit
więcej LT, Spritner, Dukato, Jumper
jaka objętość towaru!!!
dopiero potem marka i model i silnik

[Thundi]

nie można porównać t4 do sprintera, bo to inne auta

Wiem że do T4 to Vito pasuje ale Pacho, waha się pomiędzy:
Sprinterem

Podobno sprintery są bardzo dobre i mało awaryjne

a Masterem:

ale sam jakoś jestem bardziej przekonany na mastera

więc T4 może też podpasuje stąd też taka moja propozycja.

ps. Vito stanowczo odradzam.

[Samiec]

powiem tak jezdzilem tranzitami jednym tym najwiekszym i drugim zrobionym na skandynawie czyli 2 akusy i takie tam pierdoly,generalnie powiem tak bardzo dobre auta fakt ja jezdzilem z roku 96 i 99 rok troszke blachu rdzewialy ale silnik nie do zniszczenia pociagnie wszystko

Ze starszych fordow ja mialem takiego z 1997r :

Ogolnie kupilem sprowadzonego z francji, z przebiegiem niby 128kkm, ale napewno mial duzo wiecej.
Po kupnie i wstawieniu do serwisu musialem troche kasy zostawic, bo patalachy stwierdzily ze turbina jest do wymiany. :?
Ale w pozniejszej ekspluatacji nie moge na niego narzekac. Dolecialem do jakis 350kkm i go sprzedalem.
Silnik 2,5T 100KM z rama na blizniakach. W czasie ekspluatacji padla skrzynia tzn zebatka 5 biegu. Wsadzilem uzywkie padla po tysiacu, kolejna po 5kkm, az w koncu zrobilem stara i przetrwala do konca, do sprzedazy .
Padla w nim pompka paliwa, pompa wody, wal sie troche wytarl, wiec zmienilem na regenerowany, padaly ciagle tulejki w resorze z tylu, ale to od przeladowywania.
Ogolnie w sumie jak na ciezka ekspluatacje malo rzeczy sie w nim psulo.
Wazyl sam 2,5tony i tyle samo czesto ladowalismy(dolozone piuro) potrali z pelnym towarem rozkulac sie do 140km/h.
W okresie drozejacego paliwa i mody na olej slonecznikowy, zrobil sporo km na tym oleju pol na pol z ON. Jezdzil na tym bez problemu :wink:
Ogolnie moge polecic, ale tylko dobry egzemplarz, bo jest sporo padak zajezdzonych, a czesci do forda takie tanie nie sa.

[ Dodano: Nie 03 Sty, 10 23:56 ]

I dobra cene, bo do tanich nie naleza

Coś za coś. Chyba lepiej kupić droższy i mieć spokój a nie później dokładać.

Widomo, ze lepiej kupic drozszy. I tak tez zrobilem, ale zamiast kupywac drozszego LT, sprintera, iveco kupilem mlodszego o 3-4 lata forda.

[ Dodano: Nie 03 Sty, 10 23:59 ]
Thundi
No T4 to nadal bardziej VAN niz bus, a masters jest juz wiekszy.

[pic2ek]

dorzuce i ja swoje 2 grosze:
mam movano 2,5 D, rocznik 00, autko wolne bo ma nie wiele kucy, turbiny tez niet, ale oprocz rozrządu, który wymieniłem dla swojej spokojności i olejów nic się z nim nie dzieje, zadna rdza, itd. Inna sprawa to taka, ze kupiłem naprawdę w dobrym stanie autko. Woże nim towary do 1700 kg i silnik daje sobie radę
No i nie moge sie zgodzic z tym, ze drzwi musza byc od kierowcy bo jak nie to anglik
W pracy master 2,2 - juz tym sie pojezdzi ale NIE POLECAM!

[Pacho]

Ogółem to chce kupić samochód i pracować dla firmy kurierskiej, więc nie wiem do końca czy lepiej kupić duży, czy też mały. Myślę, że kupując mniejszy (Vivaro, mały Transit), nie będę musiał ryzykować z dużą kwotą. Z drugiej strony plusem tego mniejszego może być np. to że jeżeli kupię 6 osobowy będzie można go wykorzystywać na co dzień, większego zaś nie. A na temat Vivaro/Traffica może ktoś się wypowiedzieć? Może wyrazicie swoje zdanie na zakup samochodu - jakiego? Większego(typowo do pracy), czy mniejszego (bardziej funkcjonalny)?

[ediada]

Osobiście w temacie aut dostawczych nie jestem specem ale mój znajomy coś się orientuje. Jego zdaniem Sprintery nie są może złe ale mocno korodują, mają napęd na tył. Swego czasu jeździliśmy razem i szukaliśmy auta dla niego i z różnych powodów wybrał Mastera. Auto to posiada napęd na przód, gdzie podczas jazdy na pusto w zimie jest trochę łatwiej niż w przypadku napędu na tył.
Znaleźliśmy w b.d.b stanie półrocznego Mastera w Niemczech. Było to ok. 4-5 lat temu. Znajomy myślał, że będzie go w większym stopniu użytkował, jednak wyszło inaczej. Nie pamiętam jaki ma przebieg. Ale myślę, że max. to 80-100 kkm. Jest to typ (średni, max wysoki). Ostatnio coś wspominał o sprzedaży. Jak chcesz to mogę zapytac. Z ciekawostek to trochę go zmodyfikował. Przegrodę za fotelami zrobił wyjmowaną i dołożył drugi rząd siedzeń - wyjmowany. Także jeśli potrzeba jest to osobowo/dostawczy lub tylko typowo dostawczy.
Ps.
Znajomy w przypadku wyboru auta jest nadzwyczaj bardzo "czepliwy". Ponad pół roku szukał dla siebie perełki.

[Pacho]

ediada, Chętnie dowiem się więcej na temat tego auta i jego ceny Jak możesz to napisz na priv więcej info o tym samochodziku

[piramida]

tez na wiosnę będe wymieniał mojego starego transita na cos wiekszego tylko z kontenerem do 3.5 t, rozglądam sie za sprinterem tak 30-35 tys, jak macie cos dobrego na oku to dajcie znac :szeroki_usmiech

[ediada]

Pacho, nie ma problemu zapytam .

[megon]

Ja też szukałem dostawczego auta - niestety nie ma takiego forum o autach dostawczych jak ocp.

W związku z tym, że auto będzie woziło szkło wybrałem sprintera na blizniaku - wersja 5,0 tony zredukowana do 3,5 tony.

Silnik 164 konii - 516 CDI

[Samiec]

W związku z tym, że auto będzie woziło szkło wybrałem sprintera na blizniaku - wersja 5,0 tony zredukowana do 3,5 tony.

Kupiony w PL czy z z krajow uni?
Kolega kupil takiego sprintera z polski i w 2ch stacjach diagnostycznych usylyszal ze sie nie da przerobic na 3,5T :roll:
Ew. jakas instrukcje co i jak, moze byc tu lub na pw

[megon]

Samochód z salonu w Polsce

[olejek]

Znajomy mechanik poleca Ducato 2.8JTD. Buda tak jak wszystkie, za to motor nie do zajechania...
W zeszłym roku na wiosnę kumpel za jego namową kupił taki z 2002 (przebieg mógł mieć ok. 400-500kkm, teraz najeźdxił kolejne 120kkm i nic się nie dzieje.

[megon]

Przy dużych obciążeniach przedni napęd mocno dostaje - brałem pod uwagę Ducato - jednak wozimy szkło