Nieporozumienie w salonie

[PieTrzaK]

Khe, khe, robi się coraz weselej
Oczywiście papierów z firmy przewozowej nie mam dalej. A cała sytuacja wesoło się rozkręca - wczoraj samochód pojechał na przegląd. Przy okazji rutynowych czynności próbowano znaleźć powód ostatnich "kapryśności" ABSu i ASRu. I co się okazało? W samochodzie znaleziono nieoryginalny czujnik :lol: Zobaczymy co szanowny pan kierownik powie na to...

[rkb]

to pierwszy przeglad? jesli nie to ktos pewnie podmienil :evil: oby tylko to

[PieTrzaK]

Tak - pierwszy. I na dodatek robił go znajomy pracownik ASO na oczach mojego ojca więc jego nie posądzam

[czernobyl]

PieTrzaK, OT: czy bohaterem całej akcji jest w ASO w Łomży?

[PieTrzaK]

Nope. Główny bohater to salon w Ełku. W Łomży robiony był teraz przegląd.

[Zoltar]

Khe, khe, robi się coraz weselej
Oczywiście papierów z firmy przewozowej nie mam dalej. A cała sytuacja wesoło się rozkręca - wczoraj samochód pojechał na przegląd. Przy okazji rutynowych czynności próbowano znaleźć powód ostatnich "kapryśności" ABSu i ASRu. I co się okazało? W samochodzie znaleziono nieoryginalny czujnik :lol: Zobaczymy co szanowny pan kierownik powie na to...

Papiery ma tez salon, a juz na pewno przy szkodzie transportowej, powolaj rzeczoznawce

[tomil]

Przy okazji rutynowych czynności próbowano znaleźć powód ostatnich "kapryśności" ABSu i ASRu. I co się okazało? W samochodzie znaleziono nieoryginalny czujnik

No kurna jakieś jaja. Czy k..wa w tym pie...lonym kraju nie da się pójść do sklepu żeby nie zostać wydymanym. Pewnie ten nieoryginalny czujnik został założony w fabryce bo tylko takie mieli pod ręką.
Czyli tak jak koledzy mówią- rzeczoznawca na koszt ASO i ewentualny zwrot towaru jako niezgodny z umową (przeca kupowałeś samochód nowy, nieuszkodzony). I jesteś "na prawie".

[PieTrzaK]

Zoltar -> Trochę źle się wyraziłem. Papiery od firmy transportowej miał mi załatwić salon. Jak piszesz - muszą mieć chociaż kopie u siebie więc to chyba dla nich nie problem.

Tomil -> Trochę dziwne aby fabryka Skody korzystała z części no_name i niewiadomego pochodzenia i kupowała je nie_wiadomo_skąd zamiast ze swoich wyrobów których chyba powinna mieć pod dostatkiem :wink: Sam nie wiem co o tym myśleć.

Temat o rzeczoznawcy oczywiście poruszymy z kierownikiem.