Dzwonie do salonu i...

[zodiak]

Postój na A1.

[shok]

Dzwonie do salonu i...

-Dzień dobry
-Nazywam się x... y.... chciałem się umówić na jazdę próbną
•Tak, a jakim samochodem
-Octavia II 1.9Tdi oraz 1.4 Tsi
• A pan chce auto kupić czy tylko pojeździć :shock:
-----------------------------------------------------------------------------
Co to za pytanie...Już na wstępie widać,że klient to nie nasz pan...

[endryu]

pytanie w dziesionę :!: :confused
klient jest wtedy, gdy kupuje auto :!:
...a później jest złem koniecznym :!:
szczególnie, gdy trzeba korzystać np. z napraw gwarancyjnych :!:

[szkoda]

:lol:

[AdamB]

shok, a chciałeś pojeździć czy kupić ?

[bradley]

• A pan chce auto kupić czy tylko pojeździć :shock:

Popatrzec :lol:

[shok]

shok, a chciałeś pojeździć czy kupić ?

Mam nadzieje ,ze żartujesz.
Jak bym chciał pojeździć to bym się umówił na jazde 2.0TSi a nie 1.9Tdi czy 1.4 Tsi
Po drugie nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie słuchawki i ja jako pracownik nie odważył bym nawet tak się spytać.
Po trzecie czy ma to jakieś znaczenie? Chodzi przecież o obsługę klienta :roll:
Po czwarte chyba nie myślisz,że moim marzeniem jest 40 minutowa jazda Octavią 1.9 Tdi :shock:

[szkoda]

to chyba logiczne, że jakbym chciał kupić to najpierw chciałbym pojeździć, a nawet sama chęć pojeżdżenia mogła by się przerodzić w chęć kupna, nie znam się na sprzedaży ale IMO czymś takim powinni się sprzedawcy kierować

[AdamB]

Mam nadzieje ,ze żartujesz.

:szeroki_usmiech Pewnie.

Moje doświadczenia z salonami w Krakowie.
-kiedyś odwiedziłem salon VW i po mimo długiego oglądania Golfa V nikt nie podszedł się do mnie.
-jak wszedł do produkcji Focus II pojechałem sobie go obejrzeć, gość z salonu "zmusił" mnie do jazdy próbnej mimo iż nie chciałem jeździć.
-wizyta w salonie Skody Emida, podejście jak w salonie VW. Choć pewnie teraz się coś zmieniło.
-a na Kocmyrzowskiej to wiadomo, jedzie się i dostaje propozycję nie do odrzucenia :szeroki_usmiech

[Lashlo]

No kosmiczne podejscie,szok...
Ja pamietam jak ja polazlem do salonu w stroju niezbyt eleganckim,gosc podszedl po 30 sec,odpowiadal na moje pytania itd,a po 2-3 minutach zaproponowal jazde probna 1.9 tdi (taki w salonie ogladalem).
A tam gdzie serwisuje autko (salon inny niz ten,gdzie kupowalem) z usmiechem na twarzy dostalem do jezdzenia Superba 1.8TSI i Yeti 2.0 TDI nie mowiac juz o Fabii jako zastepcze.
Sa serwisy i "serwisy".

[romi-70]

W salonie VW jezdzilem z synem...
Golf - 6
Golf - 5 kombi
Passat
Passat CC
Sirocco
czas od 1-nej do 2-woch godz jazdy , kilometry od 50 do 100-u i to sami - bez pracownika salonu
raz tylko pan zapytal sie czy jestesmy zainteresowani kupnem ?
Jednak sa jeszcze takie salony
Polujemy jeszcze na czteropeda

[PAOLO ESCO]

Chodzi przecież o obsługę klienta

polskie realia i kultura z salonów się kłania...Klient traktowany marginalnie...tz . Panem Klientem to sie jest do chwili wyboru auta i wpłacenia zaliczki na samochód (od tej pory można traktowaś się jako "zaliczonego" kliencika..."przez małe" k...) potem jes chwila .... tylko chwila bycia znów Panem Klientem...kiedy odbieramy auto (no bo jakoś je wypchać trzeba...bo może "Klient" będzie wymyślał i próbował szukać usterek i niedoróbek w aucie...)...
Niestety taka jest smutna prawda.... :x
Dlatego ja osobicie kupujac auto starałem się zbic max z ceny którą mi oferowano...i chyba anwet mi sie udało...no i podziękowałem na tym etapie serwisowi Skody...i przeszedłem na full serwis własny i mojego dobrego mechanika....i o dziwo...auto nadal jeździ... :shock:

klient jest wtedy, gdy kupuje auto
...a później jest złem koniecznym

:twisted: niestety.... ale miejmy nadzieję,że już niedługo :? a narazie Adios Amigos ... profesjonaly ori serwisie a gwarancja...? hmmm w d ----e mam gwarancję, żywotność części i tak jest tak obliczona, że wiekszość usterek wychodzi po skończeniu się gwarancji :evil:

[shado]

Po czwarte chyba nie myślisz,że moim marzeniem jest 40 minutowa jazda Octavią 1.9 Tdi :shock:

A NIE JEST :?: :?: :?: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:






:szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

[shok]

to chyba logiczne, że jakbym chciał kupić to najpierw chciałbym pojeździć, a nawet sama chęć pojeżdżenia mogła by się przerodzić w chęć kupna, nie znam się na sprzedaży ale IMO czymś takim powinni się sprzedawcy kierować

Szkoda, masz racje.Ilu ludzi na forum chciało kupić OI ale jak wsiedli do OII+dobra gadka sprzedającego i już zmienili zdanie.Podobnie w sklepie patrzysz na wystawe na zegarki i jak sprzedający ma smykałke to Ci pozwoli przymierzyć.Popatrzysz i stwierdzasz fajny, dlaczego mam sobie go nie kupić.Na tym polega magia handlu.Jak komuś czegoś odpowiednio nie zareklamujesz to nawet jak bedziesz miał lepszy towar od konkurencji to i tak go nie sprzedaż.

[PAOLO ESCO]

Ilu ludzi na forum chciało kupić OI ale jak wsiedli do OII+dobra gadka sprzedającego i już zmienili zdanie.Podobnie w sklepie patrzysz na wystawe na zegarki i jak sprzedający ma smykałke to Ci pozwoli przymierzyć.Popatrzysz i stwierdzasz fajny, dlaczego mam sobie go nie kupić.Na tym polega magia handlu.Jak komuś czegoś odpowiednio nie zareklamujesz to nawet jak bedziesz miał lepszy towar od konkurencji to i tak go nie sprzedaż.

doskonale podsumowane

[shado]

-wizyta w salonie Skody Emida, podejście jak w salonie VW. Choć pewnie teraz się coś zmieniło.

Byłem niedawno. Nic się nie zmieniło. To samo Viamot na Zakopiańskiej (Fiat i Hyundai)

[PAOLO ESCO]

Sa serwisy i "serwisy".

aaa to też prawda :|

[Purchawa]

shok, podaj nazwe salonu, bedziemy go omijac. :lol:

[szkoda]

to nie jest uwaga do autora tematu, ale pojawiają się czasem takie głosy, że ludzie przy kupnie kierują się podejściem sprzedawców i serwisu, ja akurat z góry zakładam, że i jedni i drudzy mają mnie w dupie (chociaż są oczywiście chlubne wyjątki :idea: ) a auto w końcu wybieram sam i szczerze mówiąc to ich podejście raczej nie zmieniłoby mojego wyboru.

[PAOLO ESCO]

podaj nazwe salonu, bedziemy go omijac

bardzo dobry pomysł... ehhh jak byłem w salonie to Panowie nawet nie wiedzieli jaki okres obsługi ma moja Octavka :x ...to mnie utwierdziło w przekonaniu...żeby ten serwis jednak omijać :evil: ...Panowie od sprzedaży kompletnie zielonii...na niczym sie nie znają, Pan od reklamacji to już całkowicie :shock: ..eehhhh szkoda pisać....obsługa serwisowa...hmm jest 2-3 doświadczonych i widać, że wiedzą co robią ...a reszta młodziki do przyuczenia... tak, że ruletka...na kogo wypadnie na tego bęc :P

[ Dodano: Wto 02 Lut, 10 19:59 ]

ja akurat z góry zakładam, że i jedni i drudzy mają mnie w dupie

no miło szkoda, że u Ciebie nic sie nie zmieniło ...ale popieram takie założenie

auto w końcu wybieram sam i szczerze mówiąc to ich podejście raczej nie zmieniłoby mojego wyboru.

i mojego też nie, kupując wiedziałem co chcę dostać i za jaką cenę i to ja ustalałem warunki...bo skoro to ja płacę ...to i ja wymagam..a Sprzedający albo się dostosowuje do moich oczekiwań ...albo ....zmiana Salonu :P

[ Dodano: Wto 02 Lut, 10 20:02 ]
...a tak na marginesie ciekawe co powiedział by Kierownik ops: tego salonu na temat tej rozmowy przez telefon....proponuję naświetlić mu sprawę..przecież to jemu szczególnie powinno zależeć na sprzedaży auta i dobrej renomie salonu :twisted:

[shok]

shok, podaj nazwe salonu, bedziemy go omijac. :lol:

Nie zrobię tego ponieważ:
"Na tym forum, NIE umieszczamy informacji o firmach, z których obsługi nie byliśmy zadowoleni. To nie jest forum do wylewania żali
..."


Ciekawe kto to napisał 8)

Oczywiście takowe podejście ASO nie ma dla mnie znaczenia.Jeśli będę chciał to kupie bez względu jak mi to ktoś zareklamuje.Ja jestem na etapie dzwonienia,oglądania,próbowania.Mi z kupnem się nie śpieszy.Dlatego temat otworzyłem w Off Topic żeby podzielić się moimi odczuciami dotyczącymi obsługi klienta.
Czy kupie, czas pokaże.

[PAOLO ESCO]

ehhhh

"Na tym forum, NIE umieszczamy informacji o firmach, z których obsługi nie byliśmy zadowoleni. To nie jest forum do wylewania żali
..."

niech będzie shock ...wymazałem nazwę salonu ...ale mądrzy ludzie i tak wiedzą i jakim pisałem :wink:
I bardzo dobrze robisz, ze się nie śpieszysz...1....2....3....4...wizyta ...aż Ciebie zapamiętają ...i zobaczą , ze interesujesz sie kupnem auta...a czy akurat w ich saloni...no właśnie to oni powinni Ciebie przekonać...ja moim dałem jasno do zrozumienia..., że albo oni albo ich wielka konkurencja ( no i o mały włos nie kupił bym Opla ops: ... na szczęście Panowie w Salonie Skody zmiękli i poszli po rozum do głowy, że lepiej mieć Klienta ...niż go nie mieć :lol: ) ...tak więc powodzenia w szukaniu....męcz ich pytaniami szczegółowymi i niech dają upusty a nie wciskają dywaników...i czujników parkowania :lol:

[szkoda]

Ja jestem na etapie dzwonienia,oglądania,próbowania.

dlatego IMO najlepiej jest umówić się z kimś z OCP, zazwyczaj znajdują się chętni chcący się swoim bolidem pochwalić a może przy odrobinie szczęścia dadzą się przejechać

inna sprawa, że salony chyba dają auto na godzinę lub dwie, żeby sobie w spokoju pooglądać, pewnie nie w tym o którym mowa, ale są takie

[rkb]

Scena z salonu:

Klient sie bulwersuje ze cos nie tak z autem po odbiorze z serwisu (pewnie cos upaprane)
Na koniec rzuca tekstem ze jak odstawial honde do serwisu to przywiezli mu sami auto pod dom wypucowane. Zapytal dlaczego tu tak nie moze byc. Na to pracownik powiedzial zeby porownal sobie ile kosztuje honda a ile skoda to bedzie wiedzial :lol:

[tomil]

Na to pracownik powiedzial zeby porownal sobie ile kosztuje honda a ile skoda to bedzie wiedzial

No to kurna zareklamował serwis :diabelski_usmiech .