zeszły rok był beznadziejny pod względem filmów dla mnie... żadnego dobrego kina....
dopiero teraz zaskoczył mnie jeden fajny film, tylko nie wiem, czy to z tego, czy zeszłego roku... polecam do obejrzenia nowego "Sherlocka Holmesa"......
później można zobaczyć film, który oglądałem już kilkakrotnie i znowu mam na niego chęć, a mianowicie "Rise of the Footsoldier".... dla mnie niesamowity film opowiadający faktyczną historię jednego z brytyjskich bosów światka przestępczego... naprawde świetne kino.... chyba jeszcze zadnego filmu nie oglądałem tyle razy....
polecam również "Wesele" polski film sprzed kilku lat... żaden film nie obrazuje poskiej mentalności i zachowania ludzi jak ten...
no i jakiś rok temu jeszcze spodobała mi sie Valkiria ale to już moje zdanie, bo każdy ma inne zdanie na temat tego pokroju filmów....
dopiero teraz zaskoczył mnie jeden fajny film, tylko nie wiem, czy to z tego, czy zeszłego roku... polecam do obejrzenia nowego "Sherlocka Holmesa"......
później można zobaczyć film, który oglądałem już kilkakrotnie i znowu mam na niego chęć, a mianowicie "Rise of the Footsoldier".... dla mnie niesamowity film opowiadający faktyczną historię jednego z brytyjskich bosów światka przestępczego... naprawde świetne kino.... chyba jeszcze zadnego filmu nie oglądałem tyle razy....
polecam również "Wesele" polski film sprzed kilku lat... żaden film nie obrazuje poskiej mentalności i zachowania ludzi jak ten...
no i jakiś rok temu jeszcze spodobała mi sie Valkiria ale to już moje zdanie, bo każdy ma inne zdanie na temat tego pokroju filmów....
Komentarz