"w dieslu"

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • szkoda
    RS
    S_OCP Member
    • 2005
    • 22543

    Zamieszczone przez suchy
    A co do pozycji gałek ocznych - no żeście się przyczepili
    żartujemy

    ja nigdy nic nie ukrywam przy sprzedaży bo chcę sprzedać i zapomnieć o sprawie a nie się wozic, w związku z tym na sensowne pytania, wszelkiego rodzaju sprawdzania, podpinania do kompów, kanały, podnosniki i mierniki jestem otwarty - tak, żeby kupujący miał pewność, że chce auto kupić.

    ale jak sprzedaję dziesięcioletnią astrę za jakieś grosze, to nie chce mi się ani gadać ani tracić czasu na pierdoły i jęczenie o braku książki serwisowej

    tak samo jak mam auto od nowości, nie bite itd. a ktos mi przyjeżdża i zaczyna pieprzyć gdzie było walone to idę do domu, nie ten poziom rozmowy
    saport techniczny baj DGW
    była BKD+DSG '05 120kkm
    była BXE '08 190kkm
    no i nie ma :-)

    Komentarz

    • tomek
      L&K
      • 2005
      • 1078

      chyba ktoś się za dużo "Lie to me" naoglądał

      A prawdę mówiąc, zadając jak najwięcej pytań toczy się rozmowę i można wyczuć nastawienie drugiej osoby. Poza tym, z nawet głupiego pytania można dostać ciekawą odpowiedź, która nas przekona w jedną lub drugą stronę.
      O2FL RS | S2 | F2

      Komentarz

      • rkb
        RS
        • 2008
        • 2152
        • Rapid Spaceback (NH1)
        • CYVB 1.2 TSI 110 KM

        Ja sprzedawałem raz i mam nadzieje ze kolejny raz bedzie dopiero za jakies 8 lat, bo zdrowia szkoda :roll:
        Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

        Komentarz

        • suchy
          Rider
          • 2009
          • 682

          Zamieszczone przez szkoda
          ale jak sprzedaję dziesięcioletnią astrę za jakieś grosze, to nie chce mi się ani gadać ani tracić czasu na pierdoły i jęczenie o braku książki serwisowej
          Jak sprzedawałem 12letnią Fiestę 1.1 to wymieniłem góra 5 zdań z kupującym:
          Kupujący:Witam!
          Ja: Witam.
          K: Czy była bita?
          Ja: Niestety nie wiem, książeczki serwisowej nawet nie posiadam (nie byłem jej pierwszym ani chyba 5 właścicielem:P)
          K: Czy jeździ?
          Ja: Oczywiście
          W tym momencie klient odpalił silnik, przejechał na wstecznym 2m, podjechał spowrotem i wysiadł mówiąc: Biorę ją za 3900 (dokładnie już nie pamiętam), w końcu to dla żony tylko.
          Ja: Sprzedana!
          Było, minęło:
          RS Look @ 198KM/283Nm by Unitronic.

          Komentarz

          • asz
            Drive
            • 2010
            • 44

            Zamieszczone przez tomecki994
            Przyszło mi do głowy jeszcze: Niezasikany. Nie nadepnięty przez słonia. (indyjskie)

            Komentarz

            • tomecki994
              Ambiente
              • 2009
              • 201

              suchy, ja tak samo sprzedawałem Czinkoczento, gościu wsiadł ruszył do przodu, cofnął, przegazował, zaciągnął ręczny, spuścił. Wysiadł i mówi że mały rabat i piszemy umowę. Oczywiście sprzedałem. 2 dni po wystawieniu aukcji się pojawił. Typowy handlarz.

              Czinkoczento miało skrzynie do roboty, i w ogóle wołało o pomstę do nieba. A teraz... stoi 2km ode mnie
              Octavia jest jak dobry lokaj - czasami zapominasz, że on w ogóle istnieje, ale gdyby go nie było, to świat zwaliłby Ci się na głowę.

              Komentarz

              • Agamek12
                RS
                S_OCP Member
                • 2006
                • 9943
                • Ford

                To jak ja sprzedawałałem swojego Golfa mk2 w zezłym roku, to akurat w przeddzień szlag trafił mi altermator. I po przyjeździe do domu go wyciągnąłem celem zawiezienia do elektryka. Ale wieczorem zadzwonił koleś zainteresowany kupnem i powiedział, że jutro przyjedzie po auto. Oczywiście poinformowałewm go, że auto jest niesprawne, bo padł i został wyjęty alternator. Nie przeszkadzało mu to a ja pomyślałem, że jak przyjedzie, to okaże się tylko "oglądaczem". A on faktycznie przyjechał mimo tego, że alternator nie został naprawiony i wciąż był wyjęty. Obejrzał auto w około (o ile można to tak nazwać w sytuacji, gdy widać tylko przód i tył, bo po obu bokach w odległości 50cm stoją inne auta) przez około jedną minutę, nie wsiadł nawet za kółko i zaczął się targować. Ja zasugerowałem jeszcze, aby odpalił silnik - uczynił to, ale bardzo niechętnie. Koniec końców po około 20 sekundach sprzedałem niesprawne auto za 2.200 (wywoławcza cena dla sprawnego samochodu to 2.600zł). Samochód stał jeszcze przez około 2 tygodnie pod moim blokiem, bo koleś musiał zorganizować sobie lawetę...
                Tak więc widać, że auto można sprzedać nawet bez jego uruchamiania...
                Adam... Używam:
                Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                Passek: B6 175KM/366Nm

                Komentarz

                • Lashlo
                  L&K
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 1455

                  Do mnie kiedys zadzwonil gosc (sprzedawalem Almere N16) i mowi,ze bierze w ciemno jesli to co napisalem o bezwypadkowosci jest prawda i chce zbadac auto.Ja mowie,ze luz.Sprawdzili w 2h w stacji,wyszlo,ze wsio OK,gosc kupil nie siadajac za kolkiem,kazal sie przewiezc i to co w stacji mu powiedzieli mu wystarczylo.Auto bylo idealne,z salonu itd,pozniej dzwonil i dziekowal.
                  Roznie bywa z ta sprzedaza ;-)

                  Komentarz

                  • bradley
                    L&K
                    • 2008
                    • 1465

                    Agamek12, to mi przypomina sytuacje jak rodzice kumpla sprzedawali kilka lat temu poloneza.
                    Przyjechal jakis Cygan, popatrzyl na auto, kopnal w kola jak kierowcy tirow , zabujal zawieszeniem (zeby sprawdzic czy resory jeszcze sa) i poprosil o umowe K-S do podpisania
                    VW Vento 1.9TDI 1Z ++
                    Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
                    Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

                    Komentarz

                    • Skfarek
                      RS
                      • 2010
                      • 4795
                      • Octavia I (1U2)
                      • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                      Ja sprzedałem kiedyś auto przez forum :wink: A konkretniej miałem kiedyś Fieścinkę dość mocno zmodzoną i opisywaną "krok po kroku" na forum fiesta klub polska, rozpuściłem wici, że chcę sprzedać, odezwał się gość, okazało się że kumpel kumpla. Umówiliśmy się na "oględziny", przyjechał obejrzał auto z zewnątrz, stwierdził że wszystko mu się zgadza z tym co opisane na forum i dobiliśmy targu. Zdarza mi się z nim mieć czasami kontakt i do tej pory jest zachwycony autem :P
                      Moje MU: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=586830#586830
                      6n leichtwagen: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=886072#886072
                      Rozpórki, mocowania foteli: http://gorny-sport.pl/

                      Komentarz

                      Pracuję...