Cofka licznika - cudowne odmłodzenie

[kejek]

marektbg, gratki, pewnie nie bedziesz dzis mogl spac :diabelski_usmiech

[DirkDiggler]

Cofka licznika - cudowne odmłodzenie

Wczoraj jadąc sobie na rowerze po bydgoskim fordonie kątem oka dostrzegłem czerwoną przedliftową Octavkę I kombi , jak moja ex-, pomyślałem. Podjechałem bliżej, patrzę, blizny i rysy te same, wgniotka od kamienia też, gałeczka od RS-a i mod podświetlania zegarów z czerwonymi wskazówkami od GIV. To moje ex-auto, bankowo. Sprzedałem je cztery lata temu. Wszystko się zgadzało...

...prócz przebiegu.

Cztery lata temu w dniu sprzedaży miało 330tys km, a dziś niecałe, symboliczne 170tys km. Cudne odmłodzenie. Dziwi tylko że ktoś nie sprawdził go w ASO w bydg gdzie do końca było serwisowane i zarejestrowane w systemie.

[adaś]

Dziwi tylko że ktoś nie sprawdził go w ASO w bydg gdzie do końca było serwisowane i zarejestrowane w systemie.

Ale po co, właściciej jest na pewno mega zadowolony. W końcu trafiła mu się super okazja: tani samochód z małym przebiegiem.
Niestety ludzie lubią wierzyć w bajki, np. kolega z pracy napalił się na Volvo V40 kombi (z 2000) z komisu, sprowadzone, z przebiegiem 130 tys, cena 11 tys zł. Jak twierdzi przebieg jest udokumentowany, bo jest książka :wink:
Dzieląc przebieg przez lata wychodzi 13 tys na rok :!: - Proszę!

[fernando]

Niestety ludzie lubią wierzyć w bajki, np. kolega z pracy napalił się na Volvo V40 kombi (z 2000) z komisu, sprowadzone, z przebiegiem 130 tys, cena 11 tys zł. Jak twierdzi przebieg jest udokumentowany, bo jest książka :wink:
Dzieląc przebieg przez lata wychodzi 13 tys na rok :!: - Proszę!

To nie jest niemożliwe - sam mógłbym Ci sprzedać taki samochód, z takim samym przebiegiem, tylko rok młodsze. No ale nie za tę cenę :wink:

[ArturTDI]

adaś, Takie rzeczy to tylko w ERZE :szeroki_usmiech

[Rok z Bagien]

adaś, Takie rzeczy to tylko w ERZE :szeroki_usmiech

No nie tylko :P

Właśnie sprzedałem swoją 307 Kombi z przebiegiem 57.300 (z 2005 r.)

Sprzedawca cierpliwie czekał 4 tygodnie, aż ja będę miał O II.

[adaś]

Fakty są takie, ze standardowo auta z DE mają 150tys nakulane po 3-4 latach.

[piotrek_os]

Re: Cofka licznika - cudowne odmłodzenie

Wczoraj jadąc sobie na rowerze po bydgoskim fordonie kątem oka dostrzegłem czerwoną przedliftową Octavkę I kombi , jak moja ex-, pomyślałem. Podjechałem bliżej, patrzę, blizny i rysy te same, wgniotka od kamienia też, gałeczka od RS-a i mod podświetlania zegarów z czerwonymi wskazówkami od GIV. To moje ex-auto, bankowo. Sprzedałem je cztery lata temu. Wszystko się zgadzało...

...prócz przebiegu.

Cztery lata temu w dniu sprzedaży miało 330tys km, a dziś niecałe, symboliczne 170tys km. Cudne odmłodzenie. Dziwi tylko że ktoś nie sprawdził go w ASO w bydg gdzie do końca było serwisowane i zarejestrowane w systemie.

wpisałes przebieg na umowie kupna - sprzedazy.....bo jak nie to jeszcze wyjdzie, ze Ty licznik cofnałes... :diabelski_usmiech

[ArturTDI]

adaś, jest tak jak piszesz

w niemcowni 30-40 tys rocznie to tak można sobie przyjąć. zdarzają się też oczywiście wyjątki gdzie nabiją po 100 tys km i lepiej ale też i takie co zrobi 10 tys km (lecz tych to ze świeczką szukać i jak się znajdzie to kisiel w majtkach)

Rok z Bagien, wiem że są takie samochody z takimi przebiegami tylko ile jest ich prawdziwych a ile "korygowanych"

Ale to sami kupujący sa tego winni. bo jak ktoś widzi przebieg 200 tys to mu wody odchodzą i zwieracz puszcza bo samochód ma taki przebieg to jest zjeżdżony. Ale jak zobaczy takie samo auto z przebiegiem 130 tys km to kita mu staje i robi się wielka jak łeb u kota i jest super bo znalazł lalkę z przebiegiem podanym na dwa koła.

Jest taki mądre przysłowie : MĄDRY POLAK PO SZKODZIE

[adaś]

ArturTDI,

No właśnie. Kiedyś trafnie to ujął jeden z handlarzy: Handlarze sprzedają, to co ludzie chcą kupować, tzn. tanie samochody dobrych marek z małym przebiegiem.

Chcąc idealnie trafić w gusta klienta trzeba kupić szrot, odpicować go, ustalić właściwy przebieg (oczywiście potwierdzony ksiązką serwisową) i jest gitara :szeroki_usmiech

[Rok z Bagien]

Rok z Bagien, wiem że są takie samochody z takimi przebiegami tylko ile jest ich prawdziwych a ile "korygowanych"

Dlatego dopisalem, że człek czekał 4 tygodnie na pojazd. znał mnie i znał samochód. Wg niego było warto czekać.

Ja sam nie mam absolutnie zaufania do rynku wtórnego.

Celowe działanie plegające na obniżeniu przebiegu, nie poinformowanie kupującego o tym fakcie i uzyskanie korzyści majtkowej z tego tytułu jest przestępstwem.

Trudno udowodnić ?
Fakt.
Ale na podanym przez założyciela wątku przykładzie szanse takie rosną.

pzdr

[jm+++]

w niemcowni 30-40 tys rocznie to tak można sobie przyjąć. zdarzają się też oczywiście wyjątki gdzie nabiją po 100 tys km i lepiej ...

Tylko tych wyjątków jest więcej niż tych co mają po 30-40 tys. Uzasadnienie tego to przede wszystkim lepiej niż w Polsce rozwinięta gospodarka i rynek motoryzacyjny, autostrady, podatek od diesla więc zakup musi się zwrócić. A w Polsce nietrudno już o auta z przebiegami rocznymi 60-70 tys. Auto zarabia na siebie i na właściciela!

[ArturTDI]

(oczywiście potwierdzony ksiązką serwisową)

kupioną na allegro

Handlarz robi tak jak ludzie chcą. i tak jak napisałeś tanie dobre bezwypadkowe i z małym przebiegiem

[ Dodano: Czw 24 Cze, 10 12:41 ]
jm+++, masz racje.
podam przykład. w tamtym tygodniu przyprowadziłem a4. 2.0 TDI z przebiegiem 217tys km (książka serwisowa bezwypadkowy). samochód z 2007 roku z września. w środku czyste bez żadnych przetarć. Klient dla którego to auto było był w 100% zadowolony (pojechał ze mna) ksiażka serwisowa do 215 tys km. sprawdziłem po vin i przebieg tak jak ksiązka pokazuje i licznik. Nie bójmy się kupić auta z przebiegiem 200tys km jak jest udukumentowany książka fakturami na naprawy (oczywiści po wcześniejszym sprawdzeniu nr VIN)

[shado]

Moja Fabia 2000r - 75k km :szeroki_usmiech
Kilka osób już czeka, aż ją będę sprzedawał :szeroki_usmiech

[bardzozlymisio]

mam taką wątpliwość, stanu licznika nie widać przez okno przy zamkniętym pojeździe zdaje sie? to znaczy, ze stał zapalony a ty kierowcy zerkałeś przez okno na budzik?

[ArturTDI]

bardzozlymisio, nie rozumiem? to do mnie czy nie

[JanuszSz]

mam taką wątpliwość, stanu licznika nie widać przez okno przy zamkniętym pojeździe zdaje sie? to znaczy, ze stał zapalony a ty kierowcy zerkałeś przez okno na budzik?

Widać,widać.Chyba,że właściciel zabierze aku do domu.

[kbjanek]

shado,
no to i ja sie zapisuje na liste spoleczna,
szukam auta dla zony

[piotrek_os]

mam taką wątpliwość, stanu licznika nie widać przez okno przy zamkniętym pojeździe zdaje sie? to znaczy, ze stał zapalony a ty kierowcy zerkałeś przez okno na budzik?

bardzo dobrze widac....... :diabelski_usmiech

[bardzozlymisio]

ArturTDI, nie nie, to do autora postu DirkDigglera, no bo chyba jak fura stoi zaparkowana to nicholery nie widać stanu licznka - tak mi sie przynajmniej wydaje, ale poprawcie mnie jeśli sie myle.

[kbjanek]

wyjmij kluczyk po jezdzie zamknij auto i przez minute podziwiaj swoj przebieg

[bardzozlymisio]

piotrek_os, u mnie w octavii2 to nie widać a w 1 widać?

[kbjanek]

bardzozlymisio,
w o2 bardzo dobrze widac

[bardzozlymisio]

no fakt przez chwilę widać, ale jak auto stoi zaparkowane chwilę to znika i nie widać. Tak tylko pytałem dla podderzhenya rozgovora :szeroki_usmiech

[maxpaynemm]

Znalazłem ostatnio autko dla mojego teścia. Zdjecia ok autko fajne, na zdjęciach konsoli widoczny przebieg ponad 120tyś. telefon do klienta, autko ok wiec jedziemy

Trasa około 150km w jedną mańke ale co tam

Nawet niewiecie jakie było nasze zdziwienie kiedy po zajechaniu do klienta autko miało na liczniku ponad 90 tyś :x. Na pytanie czemu na zdjęciach było wiecej klient stwierdził że chyba nam sie przewidziało.... :evil: oczywiście podziękowalismy panu za autko mówiac że mógłby sobie Pan chociać pilnować takich wpadek i na koniec chociaż sie do nich przyznać... gość to przemilczał :wink: