Tak btw, w poprzedniej pracy która była bardzo multikulturowa bo obsługiwaliśmy klientów z całego świata, miałem w zespole Mohammeda.
Mohammed pochodził z Jemenu, z którego uciekł przed wojną domową.
Bardzo często razem z kolega i z nim chodziliśmy na obiady, gdzie opowiadał nam jak się tam żyje i z naszej perspektywy to wszystko może wyglądać jak dzicz, ale to wszystko jest z naszej perspektywy. Po prostu my wychowaliśmy się w innej kulturze i to co dla nas jest oczywiste dla nich jest niezrozumiałe i vice versa.
I dlatego tez wszelkie próby narzucania im demokracji są skazane na niepowodzenie, bo oni są przyzwyczajeni do czego innego.
Mohammed pochodził z Jemenu, z którego uciekł przed wojną domową.
Bardzo często razem z kolega i z nim chodziliśmy na obiady, gdzie opowiadał nam jak się tam żyje i z naszej perspektywy to wszystko może wyglądać jak dzicz, ale to wszystko jest z naszej perspektywy. Po prostu my wychowaliśmy się w innej kulturze i to co dla nas jest oczywiste dla nich jest niezrozumiałe i vice versa.
I dlatego tez wszelkie próby narzucania im demokracji są skazane na niepowodzenie, bo oni są przyzwyczajeni do czego innego.
Komentarz