Koledzy, tak sobie pomyślałem o zrobieniu urlopu, który zaryje się w pamięć (szczególnie moich córom). Coś na zasadzie ciepłego kraju w którym będzie dużo wody, fajne ZOO, karmienie zwierząt, pływanie z delfinami, oglądanie wielorybów i takich tam.
W pierwszej chwili po rozmowie ze znajomymi pomyślałem o Teneryfie, ale... na szybko dotarło do mnie, że tydzień takiego luksusu w Itace dla naszej czwórki to jakieś 15kzł... znacznie więcej niż byłbym w stanie zaakceptować.
Macie jakieś pomysły na urlop taki jak napisałem w pierwszym zdaniu w cenie bardziej znośnej (nie oczekuję kosztów porównywalnych z Bałtykiem)? Może namiary na jakieś biuro podróży, jakaś sugestia terminu wyjazdu, porady, itp.?
W pierwszej chwili po rozmowie ze znajomymi pomyślałem o Teneryfie, ale... na szybko dotarło do mnie, że tydzień takiego luksusu w Itace dla naszej czwórki to jakieś 15kzł... znacznie więcej niż byłbym w stanie zaakceptować.
Macie jakieś pomysły na urlop taki jak napisałem w pierwszym zdaniu w cenie bardziej znośnej (nie oczekuję kosztów porównywalnych z Bałtykiem)? Może namiary na jakieś biuro podróży, jakaś sugestia terminu wyjazdu, porady, itp.?
Komentarz