Zmiana "dostawcy" prądu
Zwiń
X
-
Przy tak niskich rachunkach (160zł) to myśle ze zaoszczędzisz 5zl na zmianie dosrawcy albo wcale
-
-
I co, grzał będziesz tylko w weekendy i w nocy?
Znam ludzi co pobrali takie taryfy i pralka chodzi u nich głównie w weekend bo taniej
Oczywiście to rzecz gustu i niech każdy robi jak chce
Prawdopodobnie jest tak jak piszesz, pierwsza umowa z operatorem a później wybierasz. Nie wiem dlaczego ale w enerdze pierwszą umowę musiałem podpisać na trzy lata.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez oolsztyniak Zobacz wpisPodział na taryfy dzienne/nocne/weekendowe mnie nie interesuje, obecnie mam G11 i mi "odpowiada".
Nie jestem z tych co pralkę włączają w nocy bo taniej , to samo tyczy się zmywarki.
Żeby już nie był totalny offtop. To ciągnąc energie do nowego domu muszę korzystać z Tauronu, a dopiero po wygaśnięciu pierwszej umowy mogę szukać innego dostawcy?
Zostaw komentarz:
-
-
Zmiana "dostawcy" prądu
Cześć,
Firm "sprzedających" prąd oraz zachęcających do skorzystania z usług firm krzak jest co nie miara.
Za chwilę kończy mi się umowa z obecnym dostawcą - Energa.
Pytanie czy warto np. przejść na usługę "Prąd od Orange" ?
Ktoś przerabiał te tematy?
Faktycznie idzie zaoszczędzić?
Podział na taryfy dzienne/nocne/weekendowe mnie nie interesuje, obecnie mam G11 i mi "odpowiada".
Nie jestem z tych co pralkę włączają w nocy bo taniej , to samo tyczy się zmywarki.
Jest potrzeba to włączam, nie to nie.
Średnie opłaty za prąd miesięcznie w moim "ognisku domowym" to 160 zł.
Jak na mieszkanie i dwie dorosłe osoby to dość sporo.
Jakby się dało zaoszczędzić to czemu nie. Pytanie tylko czy zmiana dostawcy usługi faktycznie pozwoli zaoszczędzić?
Dostawcy w tej chwili kuszą sloganami reklamowymi ale jak wiadomo - często jest tak, że ktoś umowę podpisał a guzik z tego jest.Tagi: Brak
-
Zostaw komentarz: