Zmiana "dostawcy" prądu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Gość
    Guest replied
    Fotowoltaika, bez "n".

    Zostaw komentarz:


  • dawcio
    odpowiedział(a)
    witam nie będę zaczynał nowego tematu,interesuje mnie
    Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis
    fotowoltanika
    czy ktoś ma,zakładał?Interesują mnie opinie osób które mają i używają a nie słyszeli....

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Ogólnie umowy się podpisuje z gwarancją ceny kwh na okres jej trwania.

    Zostaw komentarz:


  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    Endryu jak oolsztyniak pisze. Ledy marketowe za 9 zeta np za 9W czyli odpowiednik jak dobrze pamiętam 60w. Przy dwu, trzy żarówkowych lampach to pasuje. Ale np w kuchni mam 1 żarówkę i żeby było minimum jak na zwykłej 100W led musiał mieć przelicznik chyba pod 150W tj ok 30 zł/szt. Pewnie odbiór światla też zależy od ciepła barwowego jaki preferujesz. 30 żarówek masz 270-300 zeta. Zwraca się wg mnie w 3 m-ce.

    Zostaw komentarz:


  • MQ1977
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez oolsztyniak Zobacz wpis
    Tu kwestia bardziej zmiany "operatora" bo wiem, że idzie płacić mniej.
    Na co trzeba uważać:
    - czy cena oferowana za kWh nie jest promocyjna i czy po roku np. nie wzrośnie dwukrotnie. Trzeba to na bieżąco monitorować i porównywać z innymi operatorami.
    - na jaki minimalny okres podpisuje się umowę
    - czy łatwo później rozwiązać taką umowę, tzn. jak długi jest okres wypowiedzenia, gdyby się okazało, że inny operator będzie tańszy.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    W tej chwili Ledy idzie kupić za kilka zł - w cenie popularnej żarówki.

    Zostaw komentarz:


  • endryu
    odpowiedział(a)
    Jakich producentów ledy stosujecie?
    Zakup też jest jakimś kosztem, który rozkłada się co prawda na długi okres użytkowania.

    Zostaw komentarz:


  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    U Ciebie pewnie tak ale u mnie ledy dają więcej oszczędności. U mnie wymiana ok. 90% tych najczęściej używanych żarówkek na ledy ( coś w przedziale 30-35 żarówek chyba jest tego) a reszta b/z w korzystaniu ze sprzętów domowych to >50 zł/m-c na rachunku mniej. Od momentu zmiany widać różnicę nawet do 80-100zł/m-c czasami. Wiadomo - trudno odnieść to dokładnie bo nie porównywałem zużycia do zużycia ale każdy z nas wie jak w danym okresie wygląda żużycie i jak płaci/płacił przy tym samym dostawcy/warunkach. Inaczej - po ledach takich rachunków jak wsczesniej nie mam, zawsze są niższe niż były.

    Czekam na rozwinięcie tamatu i jakies wnioski bo może warto coś też zmienić.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Ledy, wyłączanie z prądu niepotrzebnego sprzętu i pilnowanie się przy gotowaniu to jakieś 10-15 zeta w miesiącu idzie zaoszczędzić.

    Ale jak wspomniałeś, nie po to się żyje aby w kółko oszczędzać.
    Tu kwestia bardziej zmiany "operatora" bo wiem, że idzie płacić mniej.
    Rzecz jasna nie mówię tu o firmach krzak, które Bóg wie skąd są i do kiedy są.
    Później znika a Ty płać i płacz.
    Ale np Orange ma jakąś tam propozycję gdzie jak wspomniałem za samo przejście do nich dają 200 zeta ale później stawki są takie same jak w enerdze.
    Ale ... zawsze to 200 zeta mniej bo formie bonusu i jeden rachunek jak dla mnie bo np. mam u nich telefony.

    Zostaw komentarz:


  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez no_fear Zobacz wpis
    bliźniak, użytkowej 160m2, 4 TV , gaz tylko go grzania, 4 dorosłe, 2 dzieci - również wychodzi ~160 zł
    Jak Ty to robisz? Z kim masz umowe, jakie taryfy ...i jak Wy z prądu korzystacie? Zdradź bo to zaiste fascynujące jest jak dla mnie.
    Ty!!!!!
    Ile czasu w ciągu dnia przebywacie w domu?


    U mnie w poprzednich latach dochodziło do takich patologii że 2 lata z rzędu najwyższe rachunki miałem liczone od połowy VIII do połowy X. po 300-350/m-c.
    Co ciekawe to czas gdy często juz pompa nie pompuje na ogród ( wiosną bywa ze pracuje po 6-10h/dobę, nie pali się jeszcze światła, nIe chodzi piec i aparatura. A to co chodzi chodzi również od IV/V. Generalnie tego nie łapałem, gdy raczej najmniejsze zużycie miałem najwyższe rachunki.
    Wziąłem speca żeby mi obleciał wszystko - szukałem jakiś lewych ubytków prądu na instalacji od skrzynki ale wszystko OK.
    W tym roku VIII-X wyszedł już lepiej/tez troszkę drożej niż wczesniejsze ale już nie taka róznica, jedyną zmianą jaką wprowadziłem to ledy wszędzie w domu.....

    Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis
    To sie oplaca tylko w wypadku dofinansowania, gdy koszt instalacji na dom kosztuje Cie 5-7tys zl. Jak masz za to zaplacic 30-35tys, to jest bez sensu, chyba ze energia znaczaco zdrozeje.
    w innym wypadku nawet bym w temat nie wchodził .
    Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
    Ale w sumie oolsztyniak przy 2 dorosłych na mieszkaniu (jak piszesz) to mogłoby być mniej, faktycznie. Chyba że chalupe masz oświetloną dookola jak choinka ;-)
    Nawet klima , która chodziła w lato nie zwiększyła znacząco rachunków.
    Zamieszczone przez no_fear Zobacz wpis
    bliźniak, użytkowej 160m2, 4 TV , gaz tylko go grzania, 4 dorosłe, 2 dzieci - również wychodzi ~160 zł
    A ja mam 1 tv i rachunki podobne stąd też poszukiwania rozwiązania

    Sprzęt mam w miarę nowy +/- 3 lata więc raczej to nie tu, faktycznie się prawie codziennie gotuje, zmywara chodzi jak trzeba.
    Kolejna sprawa to komputer który w sumie chodzi prawie cały dzień ale czy to on jest w stanie połykać tyle prądu ?

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis
    To sie oplaca tylko w wypadku dofinansowania, gdy koszt instalacji na dom kosztuje Cie 5-7tys zl. Jak masz za to zaplacic 30-35tys, to jest bez sensu, chyba ze energia znaczaco zdrozeje.
    Zostawię sobię furtkę.
    Ostatnio edytowany przez pandzik; 16398.

    Zostaw komentarz:


  • no_fear
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez oolsztyniak Zobacz wpis
    Średnie opłaty za prąd miesięcznie w moim "ognisku domowym" to 160 zł.
    Jak na mieszkanie i dwie dorosłe osoby to dość sporo.
    bliźniak, użytkowej 160m2, 4 TV , gaz tylko go grzania, 4 dorosłe, 2 dzieci - również wychodzi ~160 zł

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez pandzik Zobacz wpis
    Fotowoltaika to nie dla mnie. Zwrot poniesionych nakładów jest za długi. Zanim się zwróci system jest do remontu.
    To sie oplaca tylko w wypadku dofinansowania, gdy koszt instalacji na dom kosztuje Cie 5-7tys zl. Jak masz za to zaplacic 30-35tys, to jest bez sensu, chyba ze energia znaczaco zdrozeje.

    Zostaw komentarz:


  • Alonzo_
    odpowiedział(a)
    Na 14 lat jak mieszkam brak prądu w zimę dał nam w kość tylko 1 raz. Bo w zimę awaria była. Brak agregatu i zrobilo się chłodno. Chłodno a nie zimno. Przy "brudnym" systemie. Można się próbować zabezpieczać na wszystkie wypadki ale i tak nie przewidzimy wszystkiego.
    U mnie na 140 m rachunki były pod 300/m-c. O kilkadziesiąt złotych udało się je zbić wymieniając żarówki na ledy. Kolejne kilkadziesiąt zł zdjąłbym wymienuając prawie 15 letnie agd na nowe mniej prądożerne i gdyby żonka nie piekła tyle w piekarniku. Ale w koncu żyć żeby tylko oszczędzać? A dobrze zjeść to jedna z przyjemności życia. Jak nie przekraczam 200-220 zł/mc jestem zadowolony.
    Nie teraz ale chwile temu przyglądalem sie tematowi i parę osób które pozmieniało na dziwne właśnie niby tańsze firemki mi pokazalo jak wyszli na tym. Jak mniej za kwh to więcej za przesyly itp. Malo komu się to naprawdę opłaciło=zostalo znacząco w kieszeni. Więcej zaoszczędze zmieniając nawyki.
    Ale może dziś są znaczące różnice między dostawcami.
    Ale w sumie oolsztyniak przy 2 dorosłych na mieszkaniu (jak piszesz) to mogłoby być mniej, faktycznie. Chyba że chalupe masz oświetloną dookola jak choinka ;-)
    Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Fotowoltaika to nie dla mnie. Zwrot poniesionych nakładów jest za długi. Zanim się zwróci system jest do remontu. Zawsze w granicy mam rurkę z gazu - będzie się opłacało to kupię kocioł 12kW i podłącze. A agregat przyda sie w każdym domu. Kotła gazowego, pompy też bez prądu nie uruchomisz.
    Kominka nie robię. nie lubię a z wentylacją mechaniczną nie gra to zbyt dobrze. Poza tym każdy komin, nawiew wychładza dom.

    Paradoks. Tylko gaz mam w granicy...

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Budując od podstaw dom od razu pchałbym instalację zastępczą pod agregat na wypadek właśnie awarii prądu.
    Co prawda rzadko się to zdarza aby awarie były dość długie czy uciążliwe ale jednak.

    No i fotowoltanika, pogadać z kimś obeznanym, wziąć dotację i kłaść na dach.

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    Trzeba kombinowac nad fotowoltanika na dofinansowanie. Wtedy ten wybor ogrzewania pradem, bedzie najkorzystniejszy.

    A na wypadek braku zasilania w domu kominek oraz agregat, jesli nie ma nas w domu dluzszy czas, a grzac trzeba.

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis


    To Tauron ma rozne taryfy w roznych miastach ?? 3 dni temu klepnalem G12W i to do mieszkania

    Jaki kominiarz, jak piec kondensacyjny nie ma komina jako takiego, tylko rure na zewnatrz
    Dla Paniówek: "brak możliwości zakupu dla Twojej lokalizacji" Szczęściem jest G12 we wiosce

    Jak masz piec na gaz to kominiarz jest potrzebny bez względu na rodzaj pieca. Chciałem montować max 12kW z rurką w ścianie. Pamiętam, że gość wgazowni bardzo się zdziwił, że chce taki "piecyk" Bez mała zmusił mnie do wpisania. 24KW"zawsze se można dać mniejszy a większy już nie". Ale dobrze. Na projekt sieci, piec, kotłownie, koszt podłączenia - wydałbym co najmniej 10 tys ponad instalacje bufora. Przy rachunkach za prąd większych o 600-1000zł to czas zwrotu min 10 lat, a gdzie serwis, nowy piec za x lat?

    Zostaw komentarz:


  • Maicroft
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez pandzik Zobacz wpis
    U mnie w Tauronie jest jedynie G12, nie ma G12w (weekendowej).

    To Tauron ma rozne taryfy w roznych miastach ?? 3 dni temu klepnalem G12W i to do mieszkania

    Zamieszczone przez pandzik Zobacz wpis
    kominiarz itd..
    Jaki kominiarz, jak piec kondensacyjny nie ma komina jako takiego, tylko rure na zewnatrz

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Ja na samo ogrzewanie zużyję od 8 000 do 10 000 kWh na rok.

    Zostaw komentarz:


  • Maly745
    odpowiedział(a)
    Mam zużycie około 2000 kWh na rok, i po sprawdzeniu kilku dostawców różnice groszowe więc odpuściłem podpisywanie terminowej umowy skoro mam bezterminową, przy większym zużyciu można myśleć o zmianie.
    Poniżej masz link do kalkulatora
    https://ure.gov.pl/ftp/ure-kalkulato...lator_html.php
    Ostatnio edytowany przez Maly745; 34973.

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maly745 Zobacz wpis
    Przy tak niskich rachunkach (160zł) to myśle ze zaoszczędzisz 5zl na zmianie dosrawcy albo wcale
    Pieniądz jest pieniądz...

    Zostaw komentarz:


  • pandzik
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez oolsztyniak Zobacz wpis
    I co, grzał będziesz tylko w weekendy i w nocy?
    Znam ludzi co pobrali takie taryfy i pralka chodzi u nich głównie w weekend bo taniej
    Oczywiście to rzecz gustu i niech każdy robi jak chce

    Prawdopodobnie jest tak jak piszesz, pierwsza umowa z operatorem a później wybierasz. Nie wiem dlaczego ale w enerdze pierwszą umowę musiałem podpisać na trzy lata.
    U mnie w Tauronie jest jedynie G12, nie ma G12w (weekendowej).

    Grzał będe bufor w nocy. Dom energooszczędny (do pasywnego brakuje trochę), rekuperacja, płytowy fundament, zero kominów itd. Wtedy w nocy i pomiedzy 13-15 grzejesz bufor (u mnie ma wystarczyć 750l). Tym buforem zasilasz podłogówkę i poprzez wężownice masz CWU. Małe nakłady, odpada ci ciągnięcie gazu. Wychodzi u mnie ok 600 -800zł drożej niż na gazie ale oszczędzam z 8 tys nie podłączając gazu. Do tego serwis piecyka to min 200 - 300zł rocznie. kominiarz itd..

    A zmywarkę i tak zawsze puszczam w nocy...
    Ostatnio edytowany przez pandzik; 16398.

    Zostaw komentarz:


  • oolsztyniak
    odpowiedział(a)
    Stąd pytanie czy ktoś to robił. Nie wiem czy 160 zł to niski rachunek sąsiedzi płacą po 90-100 max więc różnica patrząc na ogół jest dość znaczna.
    A 5 zł miesięcznie to 60 rocznie x 3 lata (długość trwania umowy) = 180 zł.

    Orange proponuje za same przepisanie 200 zł "bon" na rachunek za prąd.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...