Wytrzymałość ciężarówek vs osobówek

[GS_Mati]

Przyznaje się bez bicia że machnąłem się. Miało być 100k rocznie, 8-10k miesięcznie.

[sew1981]

kylo racja, aczkolwiek pisząc o busie miałem na mysli bardziej - sprinter, master - takie rozmiary. Ale masz racje zmniejszają....stopniowo i turbinki dodają....

[elpolacco]

Chłodnia w podwójnej i u Polaków, a jeszcze magnes to bańka pęka

Jest to nie możliwe. Człowiek też ma jakieś granice możliwości. Rocznie w podwójnej raczej nie wyjdzie więcej jak 300-350 tys.km. Ja sam na w 100% na legalu robię ok. 140tys. rocznie. W podwójnej możesz zrobić drugie tyle, ale po pełnym cyklu tygodniowym musisz zrobić 45h odpoczynku lub 24 a pozostałe godzinny i tak musisz oddać w innym terminie, więc praktycznie dwa dni jazdy Ci odpada z tygodnia. Wszystko zależy jak masz poukładaną robotę i czy długo zajmą Ci rozładunki i załadunki.

[sosna1]

Wójek ma w firmie renault magnum z przebiegiem 7mln km kupił go z niemieckiego ASO z takim przebiegiem według dokumentów jakieś symboliczne naprawy i części eksploatacyjne.

A wujek może jeszcze bajki pisze?Te 7mln km w magnumce to już prawie jak materiał na telenowelę dla TVP

[kylo125]

https://moto.wp.pl/ta-fabia-przejech...8401449448065a

https://moto.wp.pl/przejechal-skoda-...8425509171841a

Jeśli osobówkę używać jak ciężarowy na trasie to jak widać nie kuca i sprzęgło bańkę wytrzymuje.
No i żeby nie było że tylko fabią sie da..
http://www.auto.cz/na-octavii-najel-...jednicka-92861

[Jacek7210]

Już gdzieś o tym pisałem. Kolega jeździ od nowości octavia IIFL 1.9 TDI BLS (tyle że DPF usunięty) 2010r. Na obecną chwilę ma przejechane ponad 700 tys.km. Oczywiście w między czasie zregenerował wtryski i turbinę, wymienił też wałek rozrządu (nie pamiętam dokładnie - naprawy te robił przy przebiegu coś chyba ok. 600 tys.km). Nadal tym autem gania i nie w głowie mu je sprzedawać. Wnętrze auta naprawdę wygląda bardzo dobrze, nawet fotel nie jest przetarty. Można śmiało zrobić mu ze 230 tys...bo na wiele więcej nie wygląda...
Można?...- można....

[utek]

A wujek może jeszcze bajki pisze?Te 7mln km w magnumce to już prawie jak materiał na telenowelę dla TVP

Mamy w firmie Forda Transita z 1996 roku z silnikiem 2.5TD z przebiegiem 2,5mln km. Gdyby nie ogólna destrukcja nadwozia z powodu korozji, mechanicznie nadaje się do dalszej eksploatacji. A jeżeli chodzi o odpalanie przy temperaturach ok 0 stopni, to współczesne Boxery (takie mamy) mogłyby się wiele nauczyć.

[prezes870]

Miałem transita takowego i przy minus 5 można było zapomnieć o odpaleniu system podgrzewania ma 50 lat chyba. Generalnie dobre auto ale blacha jest do kitu. A mój vw lt przy minus 26 odpala praktycznie od kopa.

[Bambek1]

Kilkanaście już pewnie z 12-15 lat temu polonez truck 1.9D mojego znajomego złamał się w Niemczech - dosłownie na pół - a miał wtedy ponad 600 kkm nakręcone. Gdyby miał napęd na przód to pewnie by nim przyjechał do PL ale musiała go laweta zabrać. Czasem wspominamy, że gdyby go tam zostawił to by miał kolegę "pochowanego" w Niemczech. Został później sprzedany na części ktoś ten motor nawet kupił za jakieś drobne wtedy.

[utek]

Miałem transita takowego i przy minus 5 można było zapomnieć o odpaleniu system podgrzewania ma 50 lat chyba. Generalnie dobre auto ale blacha jest do kitu. A mój vw lt przy minus 26 odpala praktycznie od kopa.

No widzisz, a ten problemów nigdy nie miał, choć podgrzewanie odpala na bardzo krótko. Może to też kwestia pompy, bo różne występowały. To jest wersja z falującymi obrotami na jałowym