w niemczech nierówno wkręciłem końcówke i poparzyłem sobie ręce.
chyba odmrozilem
odmrozić to można sobie na sankach jak jest -3'C na dworze. A gazem to sobie ręce poparzysz.Wiem co mówie.Podjedz na stacje LPG i spytaj co się stanie jak psiknie Ci gazem na ręke.Albo kierowcy co rozładowuja gaz na stacji.Powiedzą Ci co daja np.rękawiczki lub kombinezon.
Poważnie jest to niebezpieczne
Tutaj raczej nie znajdziesz odpowiedzi, masz w necie pelno portali turystycznych gdzie niemal o kazdym hotelu znajdziesz opinie ludzi ktorzy tam byli, zdjecia itp, zawsze tak wybieramy z żona wycieczke.
A tak pozatym w hotelu powinno sie siedziec jak najmniej polecam wycieczke 2 dniowa na sahare i zwiedzanie koloseum, to taka podstawa
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
Kupcie z koleżanką maski, fajki, płetwy zarewerwujcie hotel Armonia Holiday bądź Club Fanara i możecie z morza nie wychodzić (no chyba, że na podróbkę whisky :szeroki_usmiech ),
Jeżeli chcecie wychodzić miasto, jakieś imprezki czy coś to polecam Turcje -> Alanya żyje 24h na dobę.
Sharm fajny jezeli chcesz siedzieć w hotelu, nurkować etc.
Jak się obawiasz tzw. "zemsty faraona" to zaraz po przylocie kup w aptece antinol i weź jedną tabletkę jak tylko poczujesz coś nie tak (odrazu się wyczuwa zbliżającą klątwę). Działa na 100 %.
[ Dodano: Czw 12 Sie, 10 19:11 ]
Zamieszczone przez trucho
Jeżeli chcecie wychodzić miasto, jakieś imprezki czy coś to polecam Turcje -> Alanya żyje 24h na dobę.
Sharm fajny jezeli chcesz siedzieć w hotelu, nurkować etc.
Egipt jest najlepszy jak chcesz zwiedzać i nurkować.
Ja akurat się nie imprezowałem, ale śmiem wątpić czy Alanya dorównuje rozrywkom nocnym w Naama Bay .
Jak już mówimy o Turcji to polecem też Bodrum. Taki jakby Dubrovnik w islamskim wydaniu ....
Jak się obawiasz tzw. "zemsty faraona" to zaraz po przylocie kup w aptece antinol
A Egipcie sprzedawany jako ... Antinal bo obie nazwy są na rynku, a specyfik(i) niebywale skuteczny(-e), chociaż da się przeżyć zapijając pierwsze posiłki wódecznością nabytą na krajowym lotnisku tuż przed odlotem
W Tunezji raczej tanio i pogoda murowana, ale ostatnimi laty Egipt jednak wychodzi na prowadzenie jeśli chodzi o value-for-money.
Morgoth
Rozsądni ludzie dostosowują się do świata, nierozsądni nieugięcie starają się dostosować świat do siebie.
G.B.Show
egiptu nie polecam jak ktos ma slaby zoladek wsio gotowane na wodzie z nilu a przy nim wisla to woda zrodlana
rkb, już nie strasz człowieka - przegotowana woda nawet jak piszesz czerpana prosto z Nilu :P nikomu nie zaszkodzi - obawiać się należy wody surowej, czyli owoce myte pod kranem, kostki lodu w drinku robione tam (a jakże) z kranówy, itp. odpadają ... Dla świętego spokoju nawet zęby myliśmy w przegotowanej kranówie - pomógł w tym mały czajniczek zabrany z kraju - taki 0.7 l bodajże.
Zamieszczone przez Morgoth
chociaż da się przeżyć zapijając pierwsze posiłki wódecznością nabytą na krajowym lotnisku tuż przed odlotem
Niemniej 2 flaszki 0.7 wódeczki krajowej wytrąbiliśmy z małżonką - fajny był rytuał - po każdym posiłku banieczka - taka praktyka plus to co powyżej napisałem i klątwy udało się uniknąć
dziękuje wam bardzo a powiedzcie czy opłaca się dokładać około 400 zł od osoby za lepszy hotel w tym samym miescie? jak ma się to na wakacjach gdzie człowiek chce troszkę zobaczyć a nie monotonnie przy basenie hotelowym ...
czajniczek 0,7 do gotowania wody coś jeszcze zabierać ? gdzie kaskę najlepiej wymieniać ?
kruk4, zależy czego szukasz. Dla mnie np. najważniejsze jest co by hotel był z bezpośrednim dostępem do morza - zawsze oglądam najpierw położenie hotelu na google earth, potem komentarze na www.wakacje.pl i mam jaki taki obraz sytuacji.
Przeleć tak z 5 - 10 hoteli to sobie zdanie wyrobisz czy warto do któregoś dokładać 400 dzików.
powiedzcie czy opłaca się dokładać około 400 zł od osoby za lepszy hotel w tym samym miescie? jak ma się to na wakacjach gdzie człowiek chce troszkę zobaczyć a nie monotonnie przy basenie hotelowym ...
Co znaczy lepszy? Wiesz np. w Hurgadzie jest kilkadziesiąt kilometrów wybrzeża dostępnego klientom ośrodków, tylko że nie każdy hotel (nawet 5-gwiazdkowy) ma bezpośredni dostęp do morza. Drogi może nie mieć własnej plaży, a tani owszem.
Przeważnie cena oddaje jakość (nowszy, klima non-stop w pokoju, lepsze jedzenie, ładniejsza architektura/baseny/zieleń, własna plaża), ale nie ma reguły.
Był tu już wątek o wakacjach ( TUTAJ ), podawałem linki do ośrodka 60 km od Hurgady. Byłem, widziałem, polecam ... jakbyś chciał.
Morgoth
Rozsądni ludzie dostosowują się do świata, nierozsądni nieugięcie starają się dostosować świat do siebie.
G.B.Show
Ja osobiste odradzam Tunezja no chyba ze lubisz leżeć plackiem na leżaku przez cały dzień. I bierz oferty tylko z pewnych biur podroży bo ja w zeszłym roku kupiłem w "Koperniku" i niestety biuro splajtowało a moje pieniądze poszły się je***
Sharm oferuje inne atrakcje, a Hurgada i okolice inne. Zależy czy ktoś tylko się smaży (wszystko jedno wtedy gdzie), czy chce ponurkować, pojechać na wycieczkę i dokąd. Z obu miejsc jest ~tyle samo km do Kairu/Gizy, z Sharm jeździ się jeszcze na górę do klasztoru (i inne atrakcje Synaju), z Hurgady do Luxoru.
Quady i wizyta w wiosce na pustyni dostępne są chyba z obu miejsc, tylko czy warto? "Mieszkańcy" wioski dowożeni są 30 minut przed turystami
Morgoth
Rozsądni ludzie dostosowują się do świata, nierozsądni nieugięcie starają się dostosować świat do siebie.
G.B.Show
Pewnie masz rację, nie byłem w Sharm, do którego zniechęcało mnie
- więcej zamachów bombowych (Amerykanie wypoczywają głownie tam)
- "obowiązkowe" nurkowanie, które spokojnie mogę olać.
BTW
W naszym ośrodku w Safadze mieliśmy niedużą rafę 5 m od brzegu, nawet okrążając ją, w najgłębszym miejscu dało się stać. I starczy :lol:
Morgoth
Rozsądni ludzie dostosowują się do świata, nierozsądni nieugięcie starają się dostosować świat do siebie.
G.B.Show
Komentarz