Mobbing

[d_woj]

misiek^wro myślałem żeby ta folią okleić relingi, dobry pomysł czy nie bardzo?

[loyd]

Mobbing

http://wyborcza.pl/1,75480,8329399,Pracownicy_strachu.html

Zawsze mie zastanawia po jaką cholerę ci ludzie siedzą w robocie zamiast się zwolnić i iść gdzie indziej.

I to jeszcze w Warszawie, gdzie pracy jest od cholery i ciut ciut ...

[szkoda]

I to jeszcze w Warszawie, gdzie pracy jest od cholery i ciut ciut ...

nie jest tak, chyba, że chodzi o jakąkolwiek pracę za jakiekolwiek pieniądze.
poza tym jak ktoś jest ofiarą mobbingu, to średnio wierzy w to, że może coś zmienić, takie kółeczko...

[oolsztyniak]

lepiej się zwolnic niż być szykanowanym takie moje zdanie.
A jak ma się doświadczenie to pracy aż tak długo szukać nie trzeba
Chyba , że ktoś chce gruszki z wierzby ....

[Hunter]

I to jeszcze w Warszawie, gdzie pracy jest od cholery i ciut ciut ...

tu można dyskutować. Ostatnio zauważyłem ciekawą tendencję - pracodawcy chcieliby żeby ktoś najchętniej pracował za przysłowiowe guziki... I to praca związana z branżą IT. Najchętniej widziany pracownik to student zaoczny, mieszkający z rodzicami, który zaakceptuje każde warunki, bo chciałby bardziej pracować dla zabicia czasu (pieniądze w ogóle nie powinny się dla niego liczyć). Przy założeniu oczywiście maksymalnej ilości wiedzy - serwery, znajomość kilku systemów, programowanie w kilku językach programowania, sieci w jednym palcu, webmastering + grafika bdb, dyspozycyjny cały tydzień (częste wyjazdy w delegacje po całym kraju i za granicę), najlepiej z własnym samochodem, zatrudnienie najchętniej na umowę zlecenie/dzieło albo własną działalność, władający angielskim na poziomie native speakera i jeszcze minimum jednym językiem z krajów UE za płacę poniżej średniej krajowej... Rozpoznanie przeprowadzone w Warszawie :roll:

P.S. Wystarczy przejrzeć kilka ofert np. na InfoPraca i zobaczyć stawki proponowane przez pracodawców... 2500 PLN brutto to wcale nie taka rzadkość...

[loyd]

Nie przesadzajmy - ostatnio w Wawce na rozmowie na pytanie o zarobki odpowiedziałem 13 - 16 kpln (w zalezności od innych "dodatków") i pani powiedziała, że mieszczę się w założonym budżecie.

Nie jest więc tak źle.

[zajas]

Nie przesadzajmy - ostatnio w Wawce na rozmowie na pytanie o zarobki odpowiedziałem 13 - 16 kpln (w zalezności od innych "dodatków") i pani powiedziała, że mieszczę się w założonym budżecie.

Nie jest więc tak źle.

a można wiedzieć w jakiej branży i stanowisku?? w najbliższym czasie do Wa-wy się planuję przeprowadzić więc trzeba rynek pracy tam wybadać 8)

[Hunter]

loyd, to chyba jakieś stanowisko managera albo project managera, albo inne kierownicze... jeszcze pytanie - czy dostałeś tę robotę? :wink:

[Skfarek]

u można dyskutować. Ostatnio zauważyłem ciekawą tendencję - pracodawcy chcieliby żeby ktoś najchętniej pracował za przysłowiowe guziki... I to praca związana z branżą IT.

Nie tylko w IT, podobny trend zaczął się pojawiać w motoryzacji..... no i stąd potem się biorą kwiaty związane z obsługą w ASO (mechanik praktykant, doradca z 2 miesięcznym stażem w branży) :P

[loyd]

loyd, to chyba jakieś stanowisko managera albo project managera, albo inne kierownicze... jeszcze pytanie - czy dostałeś tę robotę? :wink:

Radca prawny.

Ale za dużo obowiązków chcieliby mi na głowę włożyć a mam w tym roku egzamin zawodowy i się chyba nie dogadamy. W każdym bądź razie jak sobie to wszytsko przeliczałem to ta kasa starczyłaby na takie życie jak mam teraz (zakładam kupno mieszkania na Mokotowie ca 800 kpln - 1 mln a ratka to ok. 5 kpln).

[szkoda]

Nie przesadzajmy - ostatnio w Wawce na rozmowie na pytanie o zarobki odpowiedziałem 13 - 16 kpln (w zalezności od innych "dodatków") i pani powiedziała, że mieszczę się w założonym budżecie.

Nie jest więc tak źle.

heh, widzę, że musiałeś to powiedzieć :hmm
to niestety nie wyjaśnia ani problemu mobbingu ani trudności ze znalezieniem pracy, może na tym stanowisku powinno się zarabiać 2 lub 3 razy tyle

[loyd]

Nie przesadzajmy - ostatnio w Wawce na rozmowie na pytanie o zarobki odpowiedziałem 13 - 16 kpln (w zalezności od innych "dodatków") i pani powiedziała, że mieszczę się w założonym budżecie.

Nie jest więc tak źle.

heh, widzę, że musiałeś to powiedzieć :hmm
to niestety nie wyjaśnia ani problemu mobbingu ani trudności ze znalezieniem pracy, może na tym stanowisku powinno się zarabiać 2 lub 3 razy tyle

Nie wiem czego się czepiasz. Zeszło na zarobki a w Warszawie zarabia się bardzo dobrze z uwagi na ceny mieszkań/życia. Jak pisałem - zarobki 15 kpln (mówię oczywiście o zarobkach brutto) nie są w tym mieście żadnym fajerwerkiem i odpowiadają one zarobkom w miastach typu Rzeszów/Kielce na poziomie 5 - 7 kpln (brutto).

Przysznasz chyba, że to żaden wodotrysk ??

[szkoda]

spokojnie, żartuję

Przysznasz chyba, że to żaden wodotrysk ??

przyznam, aczkolwiek to nie są zarobki średnie, myslę, że to "dobra" pensja.
chociaż zupełnie nie wiem jak to wygląda w tej branży :idea:

[Hunter]

ja powiem, że to świetne zarobki... Z taką kasą można sobie super żyć.

[loyd]

ja powiem, że to świetne zarobki... Z taką kasą można sobie super żyć.

Pod warunkiem, że nie masz na głowie kredytu z ratą 5 kpln.

[AdamB]

Z taką kasą można sobie super żyć.

i Octavią nową jeździć

[loyd]

chociaż zupełnie nie wiem jak to wygląda w tej branży

Wygląda tak samo jak w każdej inne branży. Od zarobków rzędu 2 - 3 tysiące do "no limits".

[Hunter]

loyd, nawet z ratą 5 tyś. mogę za te pieniądze sobie dobrze żyć Może mam mniejsze wymagania :wink:

[loyd]

loyd, nawet z ratą 5 tyś. mogę za te pieniądze sobie dobrze żyć Może mam mniejsze wymagania :wink:

No to policzmy na szybko:

13 kpln brutto daję "na rękę" ok 9500 - 10.000 pln (przyjmijmy 10.000).

I teraz:

5000 - rata za mieszkanie,
1200 - rata za auto klasy O2 FL,
500 pln - kablówka, internet, telefon, komórka,
150 pln - prąd, gaz,
500 - czynsz do spółdzielni (czy tam do wspólnoty),
1000 (lekko licząc) - koszt benzin do auta,


Na żarcie zostaje ok. 1700 pln.

Spytam gdzie ubrania (w tym jakiś garnitur trzeba by raz na jakiś czas kupić), kino, wakacje, coś do skarpety, że już nie wspominam o ewentualnych dzieciach, lekarzach.

Ciągle sądzisz, że to dużo ??

[Skfarek]

loyd, zluzuj a co mają powiedzieć ludzie którzy za 4 - 5 klocy łącznie utrzymują całe rodziny?
A ty musisz kupować mieszkanie za bańszczaka? Znajdź tańsze to i ratę będziesz miał niższą :P

[loru]

1000 (lekko licząc) - koszt benzin do auta,

trza było kupić TDI

Ciągle sądzisz, że to dużo ??

tak bo jak dla mnie to próbujesz żyć ponad stan.

[Big]

loyd, w Lublinie jak ktos ma 3,5 tys zł brutto to jest to baaaaardzo dobra pensja.
Kolego za takie pieniądze o jakich ty piszesz to ja moge żyć jak król :shock:
Zobacz sobie jak się zarabia w Lublinie - raptem 170 km od Warszawy:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100907/LISTAPLAC/657085672

a ceny paliwa czy chleba są i w Warszawie i w Lublinie takie same.
Warszawa to totalnie inna bajka.

[ Dodano: Wto 07 Wrz, 10 14:29 ]

a co mają powiedzieć ludzie którzy za 4 - 5 klocy łącznie utrzymują całe rodziny?

Ciotka mojej żony za 1000 zł które dostaje na rękę jako kasjerka w sklepie spożywczym musi utrzymać całą rodzinę (pracuje tylko ona). To jest dopiero problem, a nie jakaś tam rata za mieszkanie czy samochód - samochód możesz zawsze sprzedać , z kablówki zrezygnowac tak samo jak i z internetu i już masz kasę na życie

[loyd]

loyd, zluzuj a co mają powiedzieć ludzie którzy za 4 - 5 klocy łącznie utrzymują całe rodziny?
A ty musisz kupować mieszkanie za bańszczaka? Znajdź tańsze to i ratę będziesz miał niższą :P

Jasne - chyba na Bemowie.

Po to się przeprowadza do innego miasta, żeby sobie polepszyć a nie pogorszyć.

Kupie tańsze mieszkanie i będę 2 h do roboty w jedną stronę jeździł ..... dziękuję postoję :?

Ceny mieszkań są w wawce takie jakie są a zarobki są zawsze pochodną cen nieruchomości.

[oolsztyniak]

nie no panowie 10 000 zyli na łape to mało ? :lol:
nie kupuj mieszkania za bańke tylko tańsze albo weź kredyt na 10 lat więcej i nie będziesz płacił 5000 kredytu , zresztą co to za rata ? :lol:
Albo wyślij babke do roboty , zawsze to kolejna "dycha" do przodu i wtedy sielanka na maxa.
Chłopie nie daj Bóg , że noga Ci się powinie i co?

padłem poprostu padłem ......

[Big]

Kupie tańsze mieszkanie i będę 2 h do roboty w jedną stronę jeździł

A to jakiś problem?? Pół Europy tak jeździ i jest o.k.. Skoro ludzie z Lubina dojeżdzają codziennie do pracy w Warszawie (osobiście znam takich) to i ty byś mógł mieszkać dalej. Nie przesadzaj.