Mała kolizja na parkingu...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Gustaw78
    Ambiente
    • 2008
    • 182
    • Octavia III (5E3)
    • CYKA 2.0 TDI CR 150 KM

    Mała kolizja na parkingu...

    Ja bym chciał te kratki od zderzaka co są na dole
    OCTAVIA 3 ELEGANCE 2,0 TDI (150KM) DSG + AMAZING+ kiera trójramienna +AMUNDSEN.
  • opsia
    Ambiente
    • 2007
    • 189

    #2
    Mała kolizja na parkingu...

    Dziś wyjeżdżając z parkingu strzeżonego zarzuciło ma autko i "przejechałem" moim autkiem po tylnym zderzaku auta obok. Zderzak tego auta pęknięty, zdarty lakier. W moim tylko dwie małe kreseczki, zresztą zeszły po paście polerskiej, żadnego znaku. Zadzwoniłem do gościa, nawet się zbytnio nie przejął. Jestem z nim umówiony jutro na 10. I mam pytanie. Czy ja muszę coś zgłaszać do swojego ubezpieczyciela, czy wszystkie sprawy załatwia poszkodowany? Spisujemy oświadczenie, ja sie przyznaje do szkody, a on już załatwia wszystko sam? Proszę o radę, bo to moja pierwsza taka poważna sprawa. Z góry dzięki za odpowiedź.
    Moja Octavka tyle pali---

    Piszę poprawnie po polsku.

    Komentarz

    • xxxmikey
      Rider
      • 2010
      • 351

      #3
      Zamieszczone przez opsia
      wszystkie sprawy załatwia poszkodowany
      tak to właśnie wygląda. Zapewne za jakiś czas przyjdzie do Ciebie pisemko, w którym będziesz miał za zadanie opisać swoją wersję wydarzeń lub potwierdzisz to, co przekazał poszkodowany. Niestety zniżki wezmą w łeb, ale cóż... Może uda sie Tobie przekonać poszkodowanego, że skoro nie ma śladw na aucie, to po co zgłaszać szkodę...
      Moja toczka -> tu

      Komentarz

      • tom2212
        RS
        • 2008
        • 3892

        #4
        Zamieszczone przez opsia
        Czy ja muszę coś zgłaszać do swojego ubezpieczyciela,
        Nie trzeba - ubezpieczyciel zwróci się do Ciebie z zapytaniem czy taka sytuacja zaszła

        Zamieszczone przez opsia
        czy wszystkie sprawy załatwia poszkodowany?
        Tak
        Zamieszczone przez opsia
        Spisujemy oświadczenie, ja sie przyznaje do szkody, a on już załatwia wszystko sam?
        Tak

        [ Dodano: Nie 26 Gru, 10 22:31 ]
        Pamiętaj aby podać wszelkie dane dla poszkodowanego - imię i nazwisko kierującego w momencie powstania szkody, dane właściciela pojazdu, nr rejestracyjny, Pesel, nr polisy i nazwę ubezpieczalni. To ważne w oświadczeniu inaczej będą się czepiać aha i podaj możliwie dokładnie sytuację w jakiej doszło do zdarzenia.

        Komentarz

        • adiwaw
          Ambiente
          • 2009
          • 167

          #5
          Ale mu podpowiadacie... Ja dałbym kolesiowi 500zł w łapę i się cieszył jak weźmie i zapomnimy o sprawie. Oczywiście dla niego jest lepiej napisać oświadczenie ale dla Ciebie napewno nie bo więcej stracisz (mówię o zniżkach) niż to wszystko warte. a nóż koleś zobaczy gotówke i nie będzie chciał sie bawić w TU. Warto spróbować

          Komentarz

          • kamel1980
            Rider
            • 2009
            • 304

            #6
            Zamieszczone przez adiwaw
            Ale mu podpowiadacie... Ja dałbym kolesiowi 500zł w łapę i się cieszył jak weźmie i zapomnimy o sprawie.
            opsia a w co żeś przyładował (jaki samochód i jakie dokładnie szkody)?
            Na początek próbuj - tak jak pisze adiwaw - dogadać się bez pisania oświadczenia, może załatwisz to polubownie bez utraty zniżek.

            Komentarz

            • opsia
              Ambiente
              • 2007
              • 189

              #7
              Dzieki wszystkim za rady. Wszystko skończyło się OK. Dogadaliśmy sie bez pisania oświadczeń. W pozo gościu!!!!!
              Moja Octavka tyle pali---

              Piszę poprawnie po polsku.

              Komentarz

              • tomikt
                Rider
                • 2007
                • 391

                #8
                przepraszam ale nie rozumiem - zakładając że opsia, ma 60% zniżek to po szkodzie ile by miał? czy gra jest warta świeczki??
                ech...
                TomikT

                Komentarz

                Pracuję...