czy jezdzicie czasem na przejażdżki

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Spili
    Drive
    • 2010
    • 63

    #26
    No ja takie "błądzenie" to uwielbiam
    Bardzo często do domu z pracy wracam "na skróty"

    A jak wsiadam na motocykl to już w ogóle odpływam

    Komentarz

    • soszek81
      L&K
      • 2010
      • 1245

      #27
      Zamieszczone przez Spili

      A jak wsiadam na motocykl to już w ogóle odpływam
      Dokładnie - jazda z A do A przez ĄĘÓ i to naście razy ;p

      Kumpel w sobotę przytargał CBR F4I Sport :slinka
      Się nie możemy doczekać wiosny z moją CBX 750F :food
      Była O1 kombi ALH++ 150/340
      Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200

      Komentarz

      • piramida
        RS
        • 2009
        • 12222
        • Superb III (3V3)

        #28
        Zamieszczone przez xtremesystems
        ile palowales na zakopiance miedzy myslenicami a lubniem? (cwiczylem tam troche szybka jazde)
        jest zima, mam na wykonczeniu zimówki więc nie szalałem za bardzo ale było tak do 190 miejscami
        superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
        http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

        poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

        Komentarz

        • xtremesystems
          RS
          • 2010
          • 2254
          • Hyundai

          #29
          moja fabia nawet tyle nie pojdzie. mnie sie udalo 160 max ( tam jest troche zakretow )a miedzy nimi nie udalo mi sie tak szybko rozpedzac

          Komentarz

          • piramida
            RS
            • 2009
            • 12222
            • Superb III (3V3)

            #30
            Zamieszczone przez xtremesystems
            moja fabia nawet tyle nie pojdzie. mnie sie udalo 160 max ( tam jest troche zakretow )a miedzy nimi nie udalo mi sie tak szybko rozpedzac
            hehe, czasami lubie sobie depnąć szczegolnie w nocy jak jest pusto, w ciągu dnia jezdze spokojnie :szeroki_usmiech
            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

            Komentarz

            • Jac_ek
              RS
              • 2009
              • 1733

              #31
              kiedyś, w czasach kawalerskich - jak najbardziej tak i to sporo - głównie na bemowo (jak jeszcze było gdzie) pochodzić bokami - ale nie tylko ;-)

              Zamieszczone przez szkoda
              Zamieszczone przez xtremesystems
              wachy szkoda
              no wiesz :?: :!: :shock:
              będziesz patrzył na niego :?: :?: :?:
              pozwól że ci wytłumaczę
              wachy szkoda = szkoda dawaj wachę
              - O2FL Combi 1.4TSI DSG , [SPRZEDAM]--> ramka do SWING/BOLERO - WOOD

              Komentarz

              • szkoda
                RS
                S_OCP Member
                • 2005
                • 22543

                #32
                :twisted:
                saport techniczny baj DGW
                była BKD+DSG '05 120kkm
                była BXE '08 190kkm
                no i nie ma :-)

                Komentarz

                • Dzida
                  RS
                  • 2006
                  • 2253

                  #33
                  Taaaaa, jeżdże na przejażdżki wieczorem czasami, a właściwie nawet dosyć często moim wielkim srebrnym motórem. Żebyście wiedzili jak się ludzie napinają, mój Boże.......szczególnie te stare Audice, chociaż kiedyś na Rosołą facet fikał Renówką Trafikiem. :diabelski_usmiech Nawet mu dałem odrobinę nadzieji w nagrodę za męstwo i desperację. :lol:

                  Komentarz

                  • szkoda
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2005
                    • 22543

                    #34
                    kurna, ten motór to mi też zaczyna chodzić po głowie :lol:
                    saport techniczny baj DGW
                    była BKD+DSG '05 120kkm
                    była BXE '08 190kkm
                    no i nie ma :-)

                    Komentarz

                    • Voit
                      Elegance
                      • 2010
                      • 816

                      #35
                      Lubię robić to, co sprawia mi przyjemność.
                      Kocham jeździć nocą...

                      Komentarz

                      • xtremesystems
                        RS
                        • 2010
                        • 2254
                        • Hyundai

                        #36
                        A ja w nocy dziur nie bardzo widze i jest lipa.. troche gogle mam za slabe..
                        teraz to chyba nawet jak ktos ma sokoli wzrok to moze sie w nocy w dziure w.ebac

                        Komentarz

                        • str33t
                          Rider
                          • 2010
                          • 625

                          #37
                          Też sobie pomykam nocami bez większego celu. Szczególnie teraz, jak sesja na karku - jedyna chwila na odstresowanie i poprawę humorku :wink:

                          Komentarz

                          • r2r
                            RS
                            • 2008
                            • 4721
                            • BSE 1.6 MPI 102 KM

                            #38
                            Jazda w godzinach 22-6 czasem budzi takie metafizyczne uczucie.

                            Miasto zamiera, ludzie znikają, na krzyżówkach zaczynają migać pomarańczowe światła...przy dobrej muzyce w radiu i dobrym samopoczuciu, można się poczuć na chwilę PANEM głównych arterii, tych samych na których podczas dnia, ludzie tłuką w klakson żeby uzyskać parę minut/metrów przewagi. Kiedy wraz ze wschodem słońca miasto zaczyna się wypełniać pierw autobusami, potem pierwszymi autami, kiedy sygnalizacja świetlna zaczyna działać i ruch się wzmaga aby osiągnąć swój regularny dzienny cykl, cały ten czar pryska.....

                            Aspekt kontrolki pustego baku jakoś mnie nie boli, bo z racji wykonywanego zawodu problem rozwiązuje się u mnie sam
                            Artur

                            Komentarz

                            • dylan80
                              Rider
                              • 2009
                              • 625

                              #39
                              teraz już nieco mniej niż kiedyś , ale właśnie przejażdzki to moje ulubione coś.... pół Polski tak poznałem gnając bez celu przed siebie..... jak coś nie szło, coś było nie tak, albo nuda, albo zlość , gniew, albo brak zajęcia, to za kółko i jazda przed siebie.... czasem potrafiłem nawet 300 km w jedno popołudnie trzasnąć, a ludzie mówili, że nie mam co z pieniądzami robić, tylko na paliwo wydawać.... ale ja lubiłem i lubie dalej....

                              Komentarz

                              • radekgw
                                L&K
                                • 2010
                                • 1182

                                #40
                                Ja prawie codziennie od okolo 22 zaczynam, jezdze sobie powolutku, slucham muzy, a przy okazji jak cos sie natknie to sie poscigam, ostatnie spalanie z wieczornej przejazdzki samemu po miescie 5.4 - nie bylo zadnych chetnych. Dodam ze zrobilem 120 KM
                                Mysle ze tygodniowo wychodzi mi jakies 300km moze wiecej na jezdzenie ot tak sobie noca, na szczescie nie licze tego :diabelski_usmiech
                                Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

                                Komentarz

                                • blind_walker
                                  RS
                                  • 2010
                                  • 4533
                                  • Octavia I combi (1U5)
                                  • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                                  #41
                                  Zdarza się samochodem, ale częściej rowerem w okresie letnim. Noc, bezwietrznie, pusto na ulicach, słychać tylko pracujące kopalnie, ewentualnie przejedzie jakiś pociąg. Super sprawa, można przemyśleć kilka spraw, a i spanie po takiej przejażdżce jest dużo lepsze.
                                  mkII 20VT (600h worked)
                                  Roooooomster

                                  Komentarz

                                  • fireman6
                                    Rider
                                    • 2009
                                    • 360

                                    #42
                                    Też lubię się pokręcić późnym wieczorem/wczesną nocą po mieście, tak luźno bez napinki, turystycznie jadąc słuchać ulubionych kawałków. Minimum 1-2razy w tygodniu trzeba się przejechać po mieście
                                    Skoda Octavia 1.9TDi Ambiente Rider 04r
                                    Zapraszam https://www.facebook.com/detailingzpasja

                                    Komentarz

                                    • Noc
                                      Ambiente
                                      • 2008
                                      • 120

                                      #43
                                      jeździć bez celu po mieście? kiedyś w szkole średniej codziennie, teraz z racji obowiązków rodzinnych rzadziej u mnie w mieścinie jest dosyć ciekawie jak się jedzie po 24, to od razu policja do rutynowej kontroli zatrzymuje :lol:
                                      Założony gwint WEITEC :-D

                                      Komentarz

                                      • b707
                                        L&K
                                        S_OCP Member
                                        • 2006
                                        • 1272

                                        #44
                                        Ja też lubię po aglomeracji warszawskiej pośmigać... Jak jest fajna pogoda i mam czas to lubię do Pruszkowa śmignąć i stamtąd do Raszyna/Janek. Boja druga polówka też lubi taki przejazdy Zwłaszcza po warszawskich mostach
                                        pzdr
                                        Adam

                                        Komentarz

                                        • eroberto1
                                          Rider
                                          • 2010
                                          • 350

                                          #45
                                          Ja też mam swoją trasę żeby sie odstresować, wsiadam i robie kółko 30 km i jest relaks, tylko że u mnie nie aglomeracja ;D
                                          2.0 TDI BKD http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=39508

                                          Komentarz

                                          • jakubd
                                            Ambiente
                                            • 2009
                                            • 165

                                            #46
                                            No to widzę, że jest nas więcej Zawsze lubiłem takie wycieczki, a z każdym nowym samochodem bardziej. Octavią to już sama przyjemność, po Fiacie Tipo i Astrze F (którą jeszcze mam).
                                            Pamiętam, jak wyjeżdżałem za granicę i zostawiałem Asterkę na jakimś parkingu strzyżonym w mieście. Wracałem zwykle samolotem po 22:00 i od razu leciałem na parking i (po tych kilku tygodniach nawet) robiłem rundkę po mieście i okolicach (tak do 100km, żeby się płyny zmieszały Tak stęskniony byłem za kółkiem.
                                            A na co dzień przy każdej okazji wsiadam i kręcę się po mieście, korki mi specjalnie nie przeszkadzają, najwyżej puszczam głośniej muzę - w samochodzie rzadko się spieszę, bo dojeżdżam do pracy około 3 metrów - z łóżka do biurka. Korki czasem zdarzają mi się pod drzwiami łazienki Więc samochód nie kojarzy mi się ze stresem i w korkach stoję zwykle po to, żeby nie zapomnieć jak wyglądają

                                            Do tego zawsze wolałem podróżować międzymiastowo w nocy - po prostu mniej męczy to wzrok (Inne zdanie mają co poniektórzy pasażerowie niestety). A do tego teraz ze skrętnymi zenonami to czysta przyjemność nawet na krętych drogach. Nie mogę się doczekać pierwszego wypadu w góry na jedną z tych krętych dróg w Stołowych czy Sowich.

                                            A tymczasem dziś wieczorkiem przyjemne z przyjemnym i pożytecznym: Spot w Wwie, a potem przez całe miasto nocą do księgowej
                                            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=562238

                                            Komentarz

                                            • Karql
                                              L&K
                                              • 2010
                                              • 1124

                                              #47
                                              Oczywiście, że tak

                                              Zamieszczone przez piramida
                                              Ja lubie posmigać dla przyjemnosci ale nie mam czasu dzisiaj np o 3 w nocy jechalismy w taterki na wspinanko i powiem wam ze nocna zakopianka to była poezja, sucho, pusto i ogien na tłoki
                                              Tak zakopianka w nocy to super sprawa, ale od Myślenic, Kraków-Myślenice tak średnio lubię. Od Myślenic do Lubnia, poezja dwupasmówka, droga płaska jak stół, nie ma fotoradarów, przejść dla pieszych, jakiś z dupy zjazdów/wyjazdów na boczne drogi. W jedną i drugą stronę są tylko dwa ostrzejsze zakręty resztę praktycznie można zrobić na pełnym piecu Później od Lubnia też super niby jeden pas, ale przyjemne zakręty, a jak ktoś drogę zna to i powyprzedzać fajnie można

                                              Raz w nocy kumpla A3 odcinek Zakopane-Skomielna Biała 19 min :twisted: W Klikuszowej średnia wyszła 130, a jeszcze zwalniałem w miejscach gdzie wiem, że lubią stać Nie pamiętam jaki wtedy wyszedł czas do Myślenic, ale ten odcinek zrobiliśmy w 51 minut Od Myślenic już wolniej było, bo tam tak dobrze drogi nie znam, a dwa lubią stać
                                              Było: 117,5KM / 238,9 Nm
                                              Jest: 144 KM / 301,4 Nm by CompSport

                                              -> MOJA SKODA <-

                                              Komentarz

                                              • phrix
                                                L&K
                                                • 2007
                                                • 1000
                                                • Audi
                                                • AGR 1.9 TDI VP 90 KM
                                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                                #48
                                                Też tak mam. Ja wmawiam sobie, że to taka nowoczesna wersja spaceru :szeroki_usmiech

                                                Z tym że ja głównie lubie posłuchać dobrej muzyki, i jakoś lepiej się człowiekowi myśli jak tak jedzie bez celu ... 8)
                                                Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI

                                                _

                                                Komentarz

                                                • dwaoka
                                                  Elegance
                                                  • 2010
                                                  • 927

                                                  #49
                                                  Ja średnio raz w tygodniu jadę się przejechać po katowickiej wieczorem żeby rozgrzać auto, bo nie jeżdze w ogóle samochodem (siedzę z dzieciakiem w domu). Tylko że tam radar za radarem
                                                  bkc+dsg

                                                  Komentarz

                                                  • markowski
                                                    Ambiente
                                                    • 2006
                                                    • 224

                                                    #50
                                                    uwielbiam wieczorne spacerki - zwlaszcza jak jest cieplo i sucho - mozna czasem utrzec nosa madrali w szybkim aucie albo pogadac na swiatlach z kierowca niepozornego stukonnego seicento wiosna idzie - bedzie mozna wreszcie wieczorkiem sie pokrecic tu i tam..
                                                    pozdrawiam
                                                    Markowski
                                                    OI AXR 06 185@377

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...