[O2] Wytrawny "nos" dilera ale i nie tylk to rozró

[coobin]

Rzeszów-Białystok
spalanie wg kompa 4,8l/100km
klima 30%
czas jazdy 6h (korki w lublinie oraz non stop ruch wahadłowy na trasie)

[macherstudio]

[O2] Wytrawny "nos" dilera ale i nie tylk to rozró

Tak mocno trywialne, że strach, ale nie umiałem się oprzeć .... moja "malutka" pomału zaczyna pachnieć "ulicą" i nieodzownie zbliża się moment, kiedy zamieszka w niej jakaś choinka, olejek do ciasta lub inne cudo ... stąd tonący brzytwy się chwyta i pytanie ....zapach NEW CAR na ile odpowiada on temu co producent gwarantuje nam przy odbiorze nowego auta ?

http://www.showcarshine.pl/386-chemical-guys-new-car-scent-air-freshener-473ml-zapach-nowego-auta.html

[szkoda]

łomatko, aleś wymyslił 8) :szeroki_usmiech

[Trusek]

... z zapachow stosuje TYLKO te japonskie zelowe.

http://www.acor.pl/index.php?a=produkt_cat&id=7

Odkad zaczalem je stosowac to kazdy kto jechal moim autem chcial sobie taki sprawic.

Ja najczesciej stosuje SWEET GARDENIA

[djczas]

yje codziennie i nie puszczam bąków w fotel oraz nie pale i nie potrzebuje zapachów :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech

[macluke]

... z zapachow stosuje TYLKO te japonskie zelowe.

http://www.acor.pl/index.php?a=produkt_cat&id=7

Trusek, toż to jest słoik z zapachem
Gdzie Ty to trzymasz w aucie? :idea: :szeroki_usmiech

[Mihau]

macluke, przecież jest napisane, że trzyma się to w cup-holderach czy tam miejscach na butelki
Akurat w O2 i O2FL między fotelami masz dwa miejsca na butelki więc...

[macluke]

macluke, przecież jest napisane, że trzyma się to w cup-holderach czy tam miejscach na butelki

wiem, wiem, że jest tak napisane
Tylko generalnie robi wrażenie wożenie ze sobą słoika z zapachem

[jama89]

ja go właśnie wyrzuciłem, bo pomimo tego że ten żel jeszcze był to już nic nie pachniało w aucie. Ale na jakieś 2 miesiące wystarcza, a nie jak choinka na pare dni...

[macherstudio]

djczas, nie ma to jak zapach spalin z 25 letniego jelcza albo tam innego ikarusa z MZK, który bez problemu przeszedł przegląd i jeździ na EKOlogicznym paliwie .... nie zawsze zdąży się zamknąć obieg .... nie mówię, że mam stajnie ..... raczej mojego posta należy odczytywać w tonie co zrobić aby wiecznie waniało nowością oryginalnym zapachem nowości o to mi chodziło

[djczas]

macherstudio, mój post jest ironiczny i trzeba go brać :diabelski_usmiech

[macluke]

co zrobić aby wiecznie waniało nowością oryginalnym zapachem nowości o to mi chodziło

macherstudio, ale tak se ne da - to już będą tylko ersatze oryginalnego zapachu nowego samochodu

[macherstudio]

macherstudio, mój post jest ironiczny i trzeba go brać :diabelski_usmiech

LUZIK 8)

[mecholl]

macherstudio, chyba się skuszę na ten wynalazek w sprayu, choć do tej pory zakupywałem choinki w kolorze czarnym. Chyba najlepszym wyjściem dla Ciebie będzie zakup nowego samochodu a zapach dostaniesz GRATIS :twisted:

[macherstudio]

mecholl, popieram idę do działu giełda


sprzedam 1,4 ..... oj nie nie nie już wole smell tego ikarusa

Rozumiem wiec ze zapach lajk niu kar to bajka?

[oolsztyniak]

pogadajcie z Maru 123 on jest ekspertem zapachowym

[radek radziszewski]

no właśnie polećcie coś co wytrzyma dłużej niż 4 dni i nie zajmuję miejsca na napój

[hubert78]

no właśnie polećcie coś co wytrzyma dłużej niż 4 dni i nie zajmuję miejsca na napój

Koleżanka z Pracy :diabelski_usmiech

[sew1981]

ja mam "new car"..się przyzwyczaiłem ,ale w wersji drzewko wunder baum :wink:
mi to zapachu nowości nie przypomina, ale dla mnie przyjemny zapach, więc polecam:

http://allegro.pl/wunder-baum-drzewko-zapachowe-choinka-new-car-i1470016096.html

oczywiście nie wisi to wieśniakowo na lusterku , tylko leży w kieszeni pasażera, ale zapach się rozchodzi

[macluke]

Koleżanka z Pracy :diabelski_usmiech

ech, kiedyś podwoziłem na stopa jakieś 2 blondi. Żal było odmówić niewiastom, tak stały na zimnie na stacji benzynowej... :szeroki_usmiech
No i rzeczywiście - zapach w samochodzie unosił sie jeszcze przez kilka dni.
A co się musiałem natłumaczyć żonie :lol:

[hubert78]

Koleżanka z Pracy :diabelski_usmiech

ech, kiedyś podwoziłem na stopa jakieś 2 blondi. Żal było odmówić niewiastom, tak stały na zimnie na stacji benzynowej... :szeroki_usmiech
No i rzeczywiście - zapach w samochodzie unosił sie jeszcze przez kilka dni.
A co się musiałem natłumaczyć żonie :lol:

no i sprawa rozwiązana

Ostatnio miałem ciekawą historyie , mianowicie z racji branzy w jakiej prcuję (poligrafia) jeden z moich kolegów po fachu, który zajmuję się produkcją zapachów samochodowych dla firm ( standardowe choinki z logo lub indywidualnie krojone) podarował mi kilka egzemplaży o zapachu marichuany :twisted:
Jadę rano do pracy i trafiam na kontrolę trzeźwości , zatrzymuje mnie pan władza i bez dmuchania w świeczkę chłopaki robia mi test na inną obecność ( kilka razy bo coś było nie tak) dopiero jak im powiedziałem o co chodzi to mnie puścili
tak więc od tamtej pory chromolę zapachy wolę koleżanki z pracy wozić

[GreenArrow]

hubert78, uda mi sie takie zapachy u Ciebie zakupić ?

[hubert78]

hubert78, uda mi sie takie zapachy u Ciebie zakupić ?

Generalnie kolega pracuję w firmie Scent , produkują jedynie na rynek w USA, ale popytam może coś bedzie miał na zbyciu dam znać

[macherstudio]

GreenArrow, hubert78, pachnie na kilometr dilerką :diabelski_usmiech

[r2r]

macherstudio, i jeszcze szyfrem się porozumiewają, że niby o "zapachy" chodzi :P