Zamieszczone przez ZipY
Filtr osmotyczny do domu
Zwiń
X
-
Filtr osmotyczny do domu
Tagi: Brak
-
-
Kiedyś miałem w firmie wodę filtrowaną tą metodą. Niby woda nie śmierdziała chlorem, niby nie brudziła grzałki w czajniku, niby był polecana dla posiadaczy kamieni w nerkach, ale woda była tak "wyczyszczona", że nie miała żadnego smaku. Była poprostu nijaka.
Jeśli miałbym wybierać do domu, to polecam dar natury, czy inną wodę z dostawą do domu w baniakach. Jeśli chodzi o koszt na 1 litr, to jest drożej, ale smak wody bez porównaia lepszy od "osmozy".
Komentarz
-
-
Wydaje mi się, że nie warto...
Spróbuj gotować w czajniku tylko wodę butelkową - będziesz miał taki sam osad jak z kranówy. Dlaczego? Dlatego, że każda zawiera podobne składniki, z których owy kamień powstaje - są one przyswajane przez nasz organizm. Butelkowa jest jedynie pozbawiona chloru i dokładniej przebadana. Picie oczyszczonej wody nie jest dobre dla zdrowia - wypłuczemy z organizmu potrzebne minerały itp. Poza tym, nie wiem czy dotyczy to każdego typu filtra, ale spotkałem się z takim, który był podłączony również do kanalizacji, ponieważ "brud" był stale z niego wypłukiwany - dosyć spore rachunki za wodę. Myślę, że montaż czegoś takiego miałby sens gdyby woda była w opłakanym stanie - u nas kranówa na ogół jest w porządku. Podobne rozwiązanie, może nieco bardziej zaawansowane nadałoby się do odsalania wody morskiej - jeśli mieszkasz na statku lub planujesz przeprowadzkę gdzieś w strefę zwrotnikową - przyda się
Podsumowując, tego typu filtr to troszkę pic na wodę - oczyszczanie wody z niegroźnych składników. Zainteresuj się lepiej tym, co kolega wyżej napisałZamieszczone przez tomba7polecam dar natury, czy inną wodę z dostawą do domu w baniakach
Komentarz
-
-
kris75 ale gadasz glupoty od prawie 10 lat uzywamy osmozy czyli juz powinan cala nasza rodzina i masa znajomych paść trupem
Wody butelkowe sporo z nich jest wątpliwej jakości, często są to tzw. kranówy (wystarczy poczytac pare niezaleznych testow), teściowie gotowali kiedys na butelkowej i b szybko sie kamien robil w czajniku i przepalala sie spirala - akutalnie mają filtr osmotyczny i czajnik jest jak lustro.
Dobra woda butelkowana niestety musi kosztowac - ja tez kupuje dobra mineralną np. do picia w aucie.
Jeśli przyzwyczaisz się do smaku kawy a zwłaszcza herbaty gotowanej na osmozie (zwłaszcza brak osadu po zaparzeniu herbaty pływającego na powierzchni).
Chyba że masz wodę oligoceńską w kranie wtedy nie potrzebujesz żadnego filtra...
Co do braku smaku wody - woda z filtra smakuje jak woda bez żadnego posmaku - niektorzy porownuja z woda destylowana co jest nieprawda (taka woda jest mdła) - wlasnie woda destylowana chyba w ilosci 2 czy 3 litrow po wypiciu moze spowodowac smierc przez wyplukanie elektrolitow z ogranizmu...
wklejam przykładowy link z paroma faktami
Filtr kupilem na allegro, nie warto brac najtanszych ale tak od 500 zl juz sa fajne zestawyProwadzi NaviExpert Lifetime
Ostrzega Yanosik
Nagrywa Vicovation TF-2 EZ
Komentarz
-
-
witam!
W gopie trudno powiedzieć "mamy dobrą wodę " bo mieszkając nawet niedaleko od siebie możecie mieć inne żródło - np. katowice - woda z goczałkowic - miekka, powierchniowa; sosnowiec - pół na pół z woda z maczek (twarda) ; gliwice - woda z tarnowskich gór (bibiela) - twarda jak sto diabłów.
Odwrócona osmoza powinna dać czyste H2O - taka woda jest agresywna dla rur i nie moze być pita przez ludzi. Wyprodukowanie wody demi (zdemineralizowanej ) jest drogie i IMHO filtr za 500 PLN robi wode z mózgu a nie demi.
Gro wód butelkowanych jest z kranówy - potem odwrócona osmoza i ponowne dozowanie minerałów - w sumie lipa - ja pije kranówkę.
zresztą pomyślcie - które żródło wytrzyma jak nagle na nim postawią dupną rozlewnię?? rura jest najpewniejsza
GPW (śląskie wodociągi) sprzedaje 1000 l wody za 1,2 PLN. W Kubusiu jest tej wody już tylko szklanka - w podobnej cenie )
pozdrawiamech...
TomikT
Komentarz
-
-
ja pije kranówkęSzlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Ja mam coś takiego:
Przykro nam, ale nie można znaleźć żądanej strony. Proszę sprawdzić adres URL lub skontaktować się z nami.
Instalator bierze próbkę przed taką stacją i określa twardość wody (w KR to masakra, ja mam 15st niemieckich), po czym programuje stację aby woda na wyjściu była odpowiednia (mam ustawione na wyjściu 3 st niemieckie). Gdy złoże się "zużyje" filtrowaniem, używa roztworu soli (wsypuje się sól tabletkowaną) do oczyszczenia złoża. W zasadzie fajne.
W praniu dopiero się okaże bo za tydzień zacznę normalne użytkowanie
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez adamusekkris75 ale gadasz glupoty od prawie 10 lat uzywamy osmozy czyli juz powinan cala nasza rodzina i masa znajomych paść trupem
Wody butelkowe sporo z nich jest wątpliwej jakości, często są to tzw. kranówy (wystarczy poczytac pare niezaleznych testow), teściowie gotowali kiedys na butelkowej i b szybko sie kamien robil w czajniku i przepalala sie spirala - akutalnie mają filtr osmotyczny i czajnik jest jak lustro.
Dobra woda butelkowana niestety musi kosztowac - ja tez kupuje dobra mineralną np. do picia w aucie.
Jeśli przyzwyczaisz się do smaku kawy a zwłaszcza herbaty gotowanej na osmozie (zwłaszcza brak osadu po zaparzeniu herbaty pływającego na powierzchni).
Chyba że masz wodę oligoceńską w kranie wtedy nie potrzebujesz żadnego filtra...
Co do braku smaku wody - woda z filtra smakuje jak woda bez żadnego posmaku - niektorzy porownuja z woda destylowana co jest nieprawda (taka woda jest mdła) - wlasnie woda destylowana chyba w ilosci 2 czy 3 litrow po wypiciu moze spowodowac smierc przez wyplukanie elektrolitow z ogranizmu...
wklejam przykładowy link z paroma faktami
Filtr kupilem na allegro, nie warto brac najtanszych ale tak od 500 zl juz sa fajne zestawy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kris75ale może ten Twój filtr to taka odwócona osmoza jak z koziej dupy trąba?
Jeśli masz jakieś konkretne argumenty to je przedstaw, bo jak do tej pory to poza obiegową opinią (niezbyt konkretną zresztą) nic ciekawego nie prezentujesz
Zamieszczone przez kris75Odwrócona osmoza daje miękką czystą wodę pozbawioną jakichkolwiek minerałów
Tak więc Kris proszę o argumenty ... czekam
Komentarz
-
-
Woda w organizmie spełnia tylko i wyłącznie rolę rozcieńczalnika.
Jeśli używamy wody z RO do produktów spożywczych (zupa, kawa, herbata itp) jest wszystko w porządku - lepiej być nawet nie może (brak trucizn, bakterii, wirusów itd, itp.)
A czy można pić sama wodę po RO ? I tutaj najczęściej mamy dwa kraniki:
1. woda z membrany RO
2. woda z membrany RO, ale po przepłynięciu przez mineralizator, dający śladowe ilości niektórych minerałów.
Tę pierwszą wodę, używać należy/można do przygotowywania wszelkich posiłków/napojów.
A tę druga wodę, możemy używać i do sporządzania posiłków/napojów, ale również do bezpośredniego jej spożycia i to w dowolnych ilościach. (np. szklankami)
Myślę, że udało mi się krótko i treściwie.Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Jark7Zamieszczone przez kris75ale może ten Twój filtr to taka odwócona osmoza jak z koziej dupy trąba?
Jeśli masz jakieś konkretne argumenty to je przedstaw, bo jak do tej pory to poza obiegową opinią (niezbyt konkretną zresztą) nic ciekawego nie prezentujesz
Zamieszczone przez kris75Odwrócona osmoza daje miękką czystą wodę pozbawioną jakichkolwiek minerałów
Tak więc Kris proszę o argumenty ... czekam
[ Dodano: Wto 08 Mar, 11 16:35 ]
Zamieszczone przez hsurimWoda w organizmie spełnia tylko i wyłącznie rolę rozcieńczalnika.
Jeśli używamy wody z RO do produktów spożywczych (zupa, kawa, herbata itp) jest wszystko w porządku - lepiej być nawet nie może (brak trucizn, bakterii, wirusów itd, itp.)
Poza tym bez dokładnych testów, co naprawdę z tego "filtra" wypływa nie da się powiedzieć na ile ta woda jest wyjałowiona? Sprawny filtr osmotyczny powinien usunąć ponad 98% wszystkiego poza H2O co daje twardość takiej wody na poziomie 0st, twardości i Ph obojętne.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kris75(...) woda po osmozie pozbawiona jest (...) wszystkich mikroelementów i minerałów niezbędnych do prawidłowego rozwoju oraganizmów - chyba nie muszę więcej pisać, bo nie wiem co mam Ci napisać? Zdrowsza jest normalna przegotowana woda z kranu z dobrego monitorowanego ujęcia, mineralna sklepowa itp. Osmoza wbrew pozorom jest droga, po ilu litrach wymieniasz membranę? (...)
Minerały potrzebne do życia i w pełni przyswajalne (w 100%) , są minerałami pochodzenia organicznego a w wodzie są pochodzenia nieorganicznego.
Tak więc bazowanie na tym, co w wodzie, przypomina 'lizanie skały'.
Ile wyliżesz ze skały minerałów ? Czym większe stężenie soli mineralnych w wodzie, tym może być więcej szkód niż dobrego. Dlatego też w np. sanatoriach takie wody powinno się spożywać pod kontrolą lekarza.
Na samej wodzie - nawet o wybiórczym przez Ciebie stężeniu czego tylko sobie zażyczysz - długo byś nie 'pociągnął'.
Pokaż mi czystą, kranową wodę w Polsce - normy są przekroczone wielokrotnie.
W warunkach średniego gospodarstwa domowego, membrana wystarcza spokojnie nawet na 4 do 5 lat - jak nie dłużej. Oczywiście jeśli nie wymieniasz filtrów wstępnych, to szybciej ją 'załatwisz'. I wymienia się ją dopiero wówczas, kiedy stężenie zanieczyszczeń chemicznych jest spore.
U mnie, po dwóch latach, mam wodę o stężeniu związków chemicznych niecałe 20 ppm. - kranówka ma 300 do 400 ppm)
Chcesz, to pij tą 'czystą' kranówkę, czy wodę mineralno-bakteryjną w plastikowych butelkach, ale nie odradzaj ludziom rozsądnego korzystania z osmozy.Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
Komentarz
-
-
wy to macie problem ja mam w kranie wodę mineralną wy za mineralkę płacicie krocie a ja u siebie za wode płace 30 zł trzymajcie sie rocznie od osoby i mam wode taka jak sie sprzedaje w sklepie pod nazwa kinga pienińska a nawet lepsza bo ze źródła nie z potoka :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zdarzają się jeszcze miejsca, gdzie woda jest rzeczywiście czysta.
Mój syn - z 15 lat temu - przywiózł mi próbkę wody kranowej z Czech (gdzieś w górach)
Oniemiałem, stężenie chemicznych związków było ok. 70 ppm.
Aż żal taką wodą przepłukiwać kibel ... :wink:
Ale taka woda, to już 'gatunek' na wymarciu i dlatego pozostają osobiste oczyszczalnie wody np. przy pomocy RO.Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kris75woda po odwroconej osmozie nie moze byc uzywana jako woda pitnZamieszczone przez kris75Odwrócona osmoza daje miękką czystą wodę pozbawioną jakichkolwiek minerałów
Poza tym - w żadnym miejscu tego posta nie napisałem, że piszesz głupoty - po pierwsze byłoby to niegrzeczne z mojej strony, po drugie, pewnym zamieszaniem które wprowadziłeś sprowokowałeś wypowiedzi kolejnych osób, które są dla mnie pomocne.
Tak więc dziękuję Ci i pozdrawiam
[ Dodano: Wto 08 Mar, 11 19:38 ]
Zamieszczone przez hsurimMinerały potrzebne do życia i w pełni przyswajalne (w 100%) , są minerałami pochodzenia organicznego a w wodzie są pochodzenia nieorganicznego.
Tak więc bazowanie na tym, co w wodzie, przypomina 'lizanie skały'.
No i pytanie następne - co ze strukturą wody :?:
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez hsurimZamieszczone przez kris75(...) woda po osmozie pozbawiona jest (...) wszystkich mikroelementów i minerałów niezbędnych do prawidłowego rozwoju oraganizmów - chyba nie muszę więcej pisać, bo nie wiem co mam Ci napisać? Zdrowsza jest normalna przegotowana woda z kranu z dobrego monitorowanego ujęcia, mineralna sklepowa itp. Osmoza wbrew pozorom jest droga, po ilu litrach wymieniasz membranę? (...)
Minerały potrzebne do życia i w pełni przyswajalne (w 100%) , są minerałami pochodzenia organicznego a w wodzie są pochodzenia nieorganicznego.
Tak więc bazowanie na tym, co w wodzie, przypomina 'lizanie skały'.
Ile wyliżesz ze skały minerałów ? Czym większe stężenie soli mineralnych w wodzie, tym może być więcej szkód niż dobrego. Dlatego też w np. sanatoriach takie wody powinno się spożywać pod kontrolą lekarza.
Na samej wodzie - nawet o wybiórczym przez Ciebie stężeniu czego tylko sobie zażyczysz - długo byś nie 'pociągnął'.
Pokaż mi czystą, kranową wodę w Polsce - normy są przekroczone wielokrotnie.
W warunkach średniego gospodarstwa domowego, membrana wystarcza spokojnie nawet na 4 do 5 lat - jak nie dłużej. Oczywiście jeśli nie wymieniasz filtrów wstępnych, to szybciej ją 'załatwisz'. I wymienia się ją dopiero wówczas, kiedy stężenie zanieczyszczeń chemicznych jest spore.
U mnie, po dwóch latach, mam wodę o stężeniu związków chemicznych niecałe 20 ppm. - kranówka ma 300 do 400 ppm)
Chcesz, to pij tą 'czystą' kranówkę, czy wodę mineralno-bakteryjną w plastikowych butelkach, ale nie odradzaj ludziom rozsądnego korzystania z osmozy.
a czy Ty przypadkiem nie nasłuchałeś od sprzedawcy bo czemu ja nic nie wiem o przekraczaniu norm w Polsce, lub o bakteriach w wodzie mineralnej ze sklepu lub o 5 latach dzialania membrany? Z mojej praktyki (jako akwarysta kontroluje wode dosyc dokladnie, zarowna ta z kranu jak i z filtra RO) Membrana nie ma prawa wytrzymac 4 lat w zadym wypadku. Poza tym normy czego są w kranowkach przekroczone? Chetnei poslucham także wykladu na temat bakterii w wodzie mineralnej ze sklepu. POza tym literatura fachowa a nie reklamy (jak napisałeś) sa źródłem wiedzy dla mnie i nie mierz prosze innych swoją miarą bo tak jakos niezbyt dobrze się poczułem bo odniosłem wrażenie że probujesz mnie ośmieszać ale zapewne niesłusznie
pozdrawiam Krzysztof
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Jark7(...)
hsurim - to co napisałeś pokrywa się mniej więcej z tym, co udało mi się "wycisnąć" ze słowa pisanego w internecie. Zastanawia mnie czy do celów "pitnych" jest konieczne mineralizowanie wody po RO - z badań wynika, że przyswajalność składników mineralnych z wody wynosi dla organizmu człowieka w przedziale 3-5%. Chyba że dla walorów smakowych.
No i pytanie następne - co ze strukturą wody :?:
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi
Jako, że obieg wody jest równoległy do membrany, to wszystko co nie przeniknie przez nią, jest kierowane do ścieku.
Dla przykładu ... woda kranowa (średnio 350 ppm), bezpośrednio za RO ma (przy sprawnej membranie) ok. 15 ppm, natomiast za mineralizatorem - w zależności min. od szybkości przepływu - od 40-50 ppm.
Picie samej wody w większych ilościach, nie zawierającej tych śladowych ilości minerałów, nie jest zdrowa. (ponoć, może nawet dojść do zawału serca)
Co do smaku, to osobiście nie odczuwam żadnej różnicy.
Tak więc, jeśli chciałbym zrobić sobie np. głodóweczkę i pić tylko sama wodę, to woda z RO i bez mineralizatora nie powinna być używana.
Natomiast to wszelkich potraw, czy napojów jest to już bez żadnego znaczenia.
[ Dodano: Wto 08 Mar, 11 20:42 ]
kris75, przed membrana musisz stosować filtry wstępne.
A jeśli jest chlorowana, to dodatkowo i OBOWIĄZKOWO także z węglem aktywnym, który to usuwa chlor.
Bez tego węgla aktywnego, membranę możesz załatwić bardzo szybko.
Są membrany odporne na chlor, ale ich żywotność, jak i separacja (skuteczność usuwania zanieczyszczeń) jest marnej jakości.
Ze względu na niską trwałość, odradza się stosowanie membran produkcji 'nona me'
Zrób małe doświadczenie.
Nalej do dwóch identycznych - jak najbardziej przeźroczystych - szklanek wodę.
Do jednej z kranu a do drugiej z RO.
Gołym okiem zauważysz różnicę w klarowności wody.
Podobna różnica w klarowności, jest przy zaparzonej herbacie.
p.s.: od kiedy stosuję RO, nie pojawia mi się w ogóle kamień nazębny.Nie zasuwam ! Prędkość zabija ! Włącz myślenie.
Komentarz
-
Komentarz