Zamieszczone przez kabanos
Sprzedaż w dzisiejszych czasach
Zwiń
X
-
Sprzedaż w dzisiejszych czasach
Drodzy,
W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z ciągła sprzedażą. Napędza to wzrost gospodarczy, co z kolei podnosi poziom życia itd. Ale z drugiej strony mamy do czynienia z ciągłymi telefonami do klientów (dzwonią banki, firmy ubezpieczeniowe, operatorzy tel komórkowej i inne korporacje) i wyciąganiem danych osobowych.
Przykładowo, są ludzie, którzy wyłanczają często tel. stacjonarny, żeby już żaden bank nie dzwonił, bo mają tego po prostu dość. Albo inni, że nie odbierają pewnych numerów telefonów, bo wiedzą, że ktoś będzie im coś "wciskał" znowu.
I jeszcze jedna rzecz, korporacje tak kładą nacisk na sprzedaż, tak że odbija się to na jakości obsługi dotychczasowych klientów - a jak wiadomo pozyskanie klienta jest zwykle droższe niż utrzymanie dotychczasowego. I np. w niektórych bankach rozdawali kwiaty na 8 marca lub zapraszają na ciastko i dają prezent gadżet na otwarcie w zamian za wypełnienie ankiety z danymi osobowymi.
Ma to też wpływ na samopoczucie pracujących w tych korporacjach ludzi - mam wrażenie, że pracują tam, bo nie mają innej pracy. To też potwierdza liczba ogłoszen na portalach z ogłoszeniami o pracę gdzie w dziale sprzedaż jest najwięcej ogłoszeń. Duża rotacja w sprzedaży.
Stąd chciałbym pozanć Wasze zdanie w tym temcie - jak odbieracie te telefony z ofertami i ciągłe działania akwizycyjne sprzedawców? Fajnie jakby napisał też ktoś, kto widział jak funkcjonuje to w krajach bardziej rozwiniętych.
-
-
Zamieszczone przez dragsterStąd chciałbym pozanć Wasze zdanie w tym temcie - jak odbieracie te telefony z ofertami i ciągłe działania akwizycyjne sprzedawców?
Zamieszczone przez dragsterinni, nie odbierają pewnych numerów telefonów, bo wiedzą, że ktoś będzie im coś "wciskał" znowu.VW Vento 1.9TDI 1Z ++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Komentarz
-
-
ja mam jedną zasadę, nie odbieram numerów zastrzeżonych 8) a jak już się ktoś do mnie dodzwoni to szybko urywam rozmowę co by się nie wkręcić w zbędny dialog :!:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
ja wyłączyłem stacjonarny a zastrzeżone i nieznajome na komórę odbieram jak mi się chce, jak ktoś mi coś sprzedaje szybko i GRZECZNIE staram się zakończyć rozmowę, co mi się prawie zawsze udaje, o ile sprzedający nie zacznie na mnie pokrzykiwać :szeroki_usmiechsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
To ja chyba jestem szczęśliwcem bo do mnie jak zadzwonią raz na miesiąc to góra. Najczęściej z tp... Zawsze grzecznie ''nie dziękuję, nie jestem zainteresowany''. Najbardziej denerwujące są sms'y. Ale ja już sobie wyłapuje ''niechciane'' numery i wbijam do programu na androidzie, który je na przyszłość blokuje
Komentarz
-
-
Ostatnio PKT do mnie wydzwania jak zagroziłem pozwem to sie odczepili najlepszy numer to jest z PF jestem z nimi w sporze a oni do mnie dzwonią czy wykupie reklamę u nich jak działalność zlikwidowana prze ze mnie
TP tez mnie rozbawiło jak pani powiedziałem że po 20 telefonie w tym tygodniu że jest tępa i nie zamierzam wrócić do tp z jej powodu to przestali dzwonić
ciekaw jestem kiedy moje rozmowy z akwizytorem podbiją neta.
Szczytem bezczelności jest dzwonienie i oferowanie czegoś co można znaleźć za free lub jak mi firma zadzwoniła że ma do sprzedania moja domenę a ona była dopiero w połowie swojej ważności :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
jak ktoś mi coś sprzedaje szybko i GRZECZNIE staram się zakończyć rozmowę
W firmie mam to samo niekończące się telefony: Netia, Tele 2, Pani co to ma najlepsze szkolenia na świecie, garnki Zeptera, okurzacze z kosmosu ... ale na ile mogę to staram się uprzejmie i szybko kończyć rozmowę.
Tak samo jest, z ulotkami. Dzisiaj biorę ulotki od każdego kto daje mi je na ulicy, bo wiem jak nudną pracą jest ich rozdawanie. Jedna z bardziej otępiających prac, a demotywuje jeszcze bardziej gdy przechodzień nie bierze i odburkuje coś z pogardą :roll:
Inna sprawa, że część dzwoniących to zwyczajni naciągacze.
Polecam poczytać jak to działa : http://www.forum.oszukany.pl/viewtopic.php?f=58&t=708+Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
PKT i PF to najgorsze typy. Wysylam ich an drzewo juz z 5 lat i a w szaczycie swojej dzialalnosci dzwonili po 2 razy dzienie przez tydzien . przegecie. teraz atakuje mnie netia, play i tepsaOld Octavia 1.9 AHF - New Leon 2.0 BKD - New Passat 2.0 HGW ;-) Pontiac Trans Am 7.5
Spoty Lublin - kazda pierwsza sroda miesiaca. Zapraszamy
Komentarz
-
-
shado, i dlatego pod koniec miesiąca jak minutek zaczyna brakować to potrafię z 20 minut gadać i przebierać w ofertach i oprocentowaniachCzarna sztuka - Bixenon skrętny - Czerwona skóra - Pakiet SPORT
Było: 109KM 250Nm. Jest: 147KM 320Nm by TDI-RACING :-)
Biała sztuka - Zamówiona 06.08.2014
Wyprodukowana 07.10.2014
Odbiór 31.10.2014
Komentarz
-
-
Z szybkich rozwiązań to można powiedzieć, że:
-nie zgadzamy się na nagrywanie rozmowy
-nie mamy żadnych możliwości weryfikacji, że jest pani tym za kogo się podaje więc dziękujemy za rozmowę
Ale dzwonienie to jest pikuś. Do nas jakieś złamasy wysyłały fax o 1 w nocy z propozycją szkolenia. No to się lekko wq..em, znalazłem w google numer telefonu do pani prezes tej firmy i zadzwoniłem. Odebrała lekko zaspana No to jej wytłumaczyłem powód swojego wq.... Nie przysłali już więcej faksu
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez shado-nie zgadzamy się na nagrywanie rozmowy
Jak wiem że dzwoni jeden ze "złych" numerów- jakieś koce wełniane czy cóś - to najczęściej odbieram "Szpital dla nerwowo chorych w XXX , dyżurny przy telefonie", ew coś podobnego
Komentarz
-
-
uprzedzam jakby ktoś do mnie dzwonił z numeru zastrzeżonego usłyszy czego kur... chcesz aby sie nie denerwował bo pewnie wcześniej dzwonili z mego super ofertą albo może usłyszec jak mam lepszy humor
Rejestracja zgonów prosze słucham :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Widzę że mi się w zasadzie upieka
Dzwoni do mnie:
- bank - tak raz na kilka miesięcy ze swoim nowym produktem - dziękuję uprzejmie, nie mogę rozmawiać, żegnam.
- raz na rok UPC - też nie potrzebuję od nich więcej niż mam (a taniej jakoś nie chcą dawać ) więc rozmowa kończy się raczej szybko, acz bardzo kulturalnie z mojej strony.
NIE dzwonią do mnie telefonie komórkowe (ORANGE to o mnie po prostu zapomniał, 6 tyg wypowiedzenia umowy a zadzwonili na 3 dni przed jej końcem, ERA też w zasadzie nie miała potrzeby do mnie dzwonić - byłem szybszy PLAY daje mi póki co spokój) czego kluczem może być NIE przenoszenie numeru do nowej sieci? Nie wiem.
Komentarz
-
-
Do mnie dzwonili z firmy Pentor na zlecenie Skody. Badają zadowolenie nowych klientów. Z przyjemnością z panią porozmawiałem :diabelski_usmiech
Sporo szczegółowych pytań. Ocena ekspozycji w salonie, zaangażowania i wiedzy sprzedawcy, czy była propozycja jazdy próbnej itp itd. Miałem też okazje ocenić terminowość dostawy (2 miesiące opóźnienia :twisted: ) Pytali jaki inny samochód brałem pod uwagę przy zakupie i jakimi samochodami jeździłem wcześniej.
Rozbawiło mnie troszkę pytanie czy jestem zadowolony z samochodu i czy kupiłbym ponownie skodę. Jakbym po 3 tygodniach i 900km przebiegu nie był zadowolony to bym się załamał.
Wciąż jestem na etapie "jaki cudny samochód kupiłem" :lol:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez phrixTo chyba standard, ale jak zawsze warto zwrócić uwagę co jest z drugiej strony. Swego czasu miałem "przyjemność" w zastępstwie pracować w czymś podobnym do telemarketingu. Sytuacja była troche inna bo dzwoniłem do klientów, którzy potencjalnie powinni być zainteresowani produktem. Powiem tak praca bardzo ciężka, udział sprzedaży to około 1% z wykonanych telefonów. Moim zdaniem, najgłupsza praca na świecie.
W firmie mam to samo niekończące się telefony: Netia, Tele 2, Pani co to ma najlepsze szkolenia na świecie, garnki Zeptera, okurzacze z kosmosu ... ale na ile mogę to staram się uprzejmie i szybko kończyć rozmowę.
Tak samo jest, z ulotkami. Dzisiaj biorę ulotki od każdego kto daje mi je na ulicy, bo wiem jak nudną pracą jest ich rozdawanie. Jedna z bardziej otępiających prac, a demotywuje jeszcze bardziej gdy przechodzień nie bierze i odburkuje coś z pogardą :roll:
Inna sprawa, że część dzwoniących to zwyczajni naciągacze.
Kolega phrix, powiedział dokładnie to co ja chciałbym powiedzieć w tym temacie. Dodam tylko że ktoś kto w tym nie pracował nie potrafi tego docenić jak trudna jest to praca Mimo że nie lubie jak do mnie dzwonią to i tak poprostu grzecznie dziękuję jak mnie coś nie interesuje. A jak ktoś jest natarczywy to ja też stanowczo odmawiam i tyle
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez maxpaynemm
Dodam tylko że ktoś kto w tym nie pracował nie potrafi tego docenić jak trudna jest to praca Mimo że nie lubie jak do mnie dzwonią to i tak poprostu grzecznie dziękuję jak mnie coś nie interesuje. A jak ktoś jest natarczywy to ja też stanowczo odmawiam i tyle
Co do ulotek to zawsze biorę, bo to żaden wysiłek, a ktoś tak zarabia na chleb, albo piwko. Ostatnio widziałem wielbiciela chmielu jak rozdawał ulotki i miałem wielki respekt, że koleś zamiast żebrać o kasę na piwko to potrafi sobie na nie zarobić.
Komentarz
-
-
Byłem ostatnio na targowisku, takim zwykłym przy większym mieście, z ciuchami, jedzeniem, obuwiem itd. Rozglądałem się za kurtą zimową, a jako, że ze sprzedażą miałem do czynienie sporo w przeszłości, to zwróciła moją uwagę chęć, zapał i umiejętność przekonywania tych targowych sprzedawców. Naprawdę znakomita większość z nich jest rewelacyjnymi sprzedawcami - handlowcami, w odróżnieniu od setek młodych ludzi którzy z braku lepszej pracy a często konieczności idą do roboty do banków, agencji ubezpieczeniowych na tzw. front office, sklepów i spędzają niekiedy tygodnie na doskonaleniu technik sprzedaży, odgrywaniu scenek, ćwiczeniu domykania sprzedaży, a potem i tak zmuszają się do tej roboty, bo albo nie mają tego "we krwi" lub to nie jest ich biznes.
Komentarz
-
Komentarz