Okulary przeciwsłoneczne dla trzylatka (?)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • GrzesiekK
    Classic
    • 2011
    • 15

    Okulary przeciwsłoneczne dla trzylatka (?)

    Dobry
    Dzieki za wczoraj.
  • asz
    Drive
    • 2010
    • 44

    #2
    Okulary przeciwsłoneczne dla trzylatka (?)

    Mój 3.5-letni syn lubi jeździć samochodem, ale czasem wścieka go słońce. Nie chcę przyciemniać szyb. Kupiłem osłonkę dla dziecka na przyssawki ale ona ma jakieś durne wzorki i mi przeszkadza, ogranicza widoczność. Myślę o porządnych okularach przeciwsłonecznych dla dziecka do samochodu. Ja mam okulary, dlaczego dziecko ma nie mieć?

    Czy ktoś testował to rozwiązanie, sprawdzało się?

    Co w ogóle sądzicie?

    I jak nie kupić badziewia, które przepuszcza ultrafiolet? Jakie firmy polecacie?

    Czy takie okulary trzeba mierzyć, czy można kupić "w ciemno" (;-)) przez internet?

    Komentarz

    • MiroTDI
      Ambiente
      • 2010
      • 104

      #3
      Ja swojemu młodemu kupowałem okulary w Decathlon'ie. Dałem ok 40zeta i były naprawdę fajne. Syn nic nie narzekał na oczka :wink:

      Komentarz

      • mani0
        Rider
        • 2008
        • 643

        #4
        ja wybiorę spośród tych
        sam od kilku lat używam polaroida i są super - chyba, że wybiorę sobie delikatną oprawkę, to mniej super.

        Komentarz

        • czarny_mario
          Classic
          • 2009
          • 12

          #5
          Ja w zeszłym roku kupiłem swojemu synowi (wtedy 3,5 roku) w VisionExpress za 39 zł. No i nie chciał w nich jeździć, po prostu przeszkadzały mu na nosie (a proponowałem mu zawsze jak narzekał na słońce), zakładał i od razu zdejmował, okulary nie były za małe. W tym roku, sam się o nie upomniał i póki co jeździ w nich
          W oparciu o swoje doświadczenie proponuję: przymierzyć przed zakupem i na dzień dobry nie kupować zbyt drogich, bo może się okazać, że będą tylko zajmować miejsce w schowku

          Komentarz

          • asz
            Drive
            • 2010
            • 44

            #6
            Dzięki za sugestie, mam Vision Express po drodze, więc pewnie pójdę tym tropem.

            Komentarz

            • 4x4BKF
              L&K
              • 2010
              • 1279

              #7
              W temacie okularów to powiem tylko tyle, że nie dalej jak w połowie lutego, konkretnie drugiej będąc na filipińskiej wyspie Boracay spotkałem się z RayBenami dla trzylatków, po całe 4usd) Kupujac dwadzieścia par można było zbić cenę do 2USD.
              O dziwo miały jakiś tam filtr polaroidowy bo patrząc prze dwie pary i przekręcając je w widac było paski - ponoć tak to się sprawdza
              Dla dorosłych też były
              4x4

              Komentarz

              • macluke
                Elegance
                • 2010
                • 875

                #8
                Jedna rzecz to wybór dobrych okularów dla dziecka, inna - czy dziecko będzie jeździć w tych okularach.
                Moje dzieci dłużej niż kilkanaście minut nie wytrzymywały w okularach.
                Na początku - owszem, wszystko jest fajnie, ale szybko się znudzą, lądują potem na podłodze, na siedzisku i koniec końców albo giną albo zostają uszkodzone (zmiażdżone ).

                IMO osłonki na szyby to jest jednak lepszy patent. A wzorki mają podobać sie dziecku, nie Tobie :szeroki_usmiech
                Można zresztą w dziale giełda kupić osłonki idealnie dopasowane do szyb O1/O2.

                Komentarz

                • Voit
                  Elegance
                  • 2010
                  • 816

                  #9
                  Zamieszczone przez 4x4BKF
                  (...)O dziwo miały jakiś tam filtr polaroidowy bo patrząc prze dwie pary i przekręcając je w widac było paski - ponoć tak to się sprawdza
                  (...)
                  Filtr polaryzacyjny to bardzo przydatna rzecz i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie porządnych okularów p/słonecznych bez tego filtra.



                  ...Nie oszukuj się, okulary Ray-Ban za cztery dolary nie istnieją.
                  Nędzne podróby - być może, ale szkoda by mi było czterech dolarów i oczu.
                  A zwłaszcza oczu dziecka.

                  Komentarz

                  • 4x4BKF
                    L&K
                    • 2010
                    • 1279

                    #10
                    Zamieszczone przez Voit
                    Zamieszczone przez 4x4BKF
                    (...)O dziwo miały jakiś tam filtr polaroidowy bo patrząc prze dwie pary i przekręcając je w widac było paski - ponoć tak to się sprawdza
                    (...)
                    Filtr polaryzacyjny to bardzo przydatna rzecz i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie porządnych okularów p/słonecznych bez tego filtra.



                    ...Nie oszukuj się, okulary Ray-Ban za cztery dolary nie istnieją.
                    Nędzne podróby - być może, ale szkoda by mi było czterech dolarów i oczu.
                    A zwłaszcza oczu dziecka.
                    Wiesz Voit, dzięki że powiedziałeś bo chyba do końca życia żyłbym w przekonaniu, że za parę dolców mogłem mieć siatę RayBenów i nie skorzystałem z tej okazji.

                    Ale muszę Cię pocieszyć - jestem jeleniem - i kupiłem OAKLEYe. Oczywiście w przekonaniu, że za osiemdziesiąt filipińskich peso (jakieś dwa dolce) robię interes życia) Ba, kupiłem dwie pary!
                    4x4

                    Komentarz

                    • Voit
                      Elegance
                      • 2010
                      • 816

                      #11
                      ...Cieszę się Twoją radością...

                      Komentarz

                      Pracuję...