OCePki, jak ruszy kolejna edycja to będzie nowy temat :szeroki_usmiech
Alfa Romeo 156 SW
Zwiń
X
-
Alfa Romeo 156 SW
W przyszłym roku planuje wymienić moją O1 na coś innego i cały czas chodzi mi po głowie właśnie AR 156SW. 3 lata temu jak kupowałem auto był to jeden z moich typów, ale pokierowałem się bardziej rozumem a nie sercem i kupiłem O1. W przyszłym roku nie wiem czy będę w stanie się opanować i tutaj mam do Was pytanie. Jakie macie zdanie o tym samochodzie. Może ktoś przesiadał się z 156 do O1 i ma porównanie albo ma znajomego który jeździ tym autem i ma jakąś wyrobioną opinię na jej temat. Czy to faktycznie tak jest, że to auto jest takie awaryjne, czy to tak przylgnęło już do Alfy a w rzeczywistości jest inaczej. Jak jest z miejscem na tylnej kanapie, więcej, czy mniej niż w O1 :?: Jakie silniki najlepiej się sprawują w tym aucie :?: Przeglądałem już forum Alfaholików ale chciałem poznać Wasze zdanie.
-
-
Z tą awaryjność aż tak źle nie jest, trzeba po prostu dbać o AR bo jak się naprawy odkłada na później to jak już coś pieprzenie to pociągnie za Soba inne rzeczy.
Dlatego też dobrze jest kupić auto od kogoś kto się trzyma tych aut i wie co i jak. IMHO warto rozejrzeć się na forum alfoholików.
Dużo zależy jaki silnik, w benzynowych uwagi wymaga wariator.
Do częstych naprawa zaliczyć można wahacze, ale to wina naszych dróg.
No i czasem też sprzęgło.
Grunt to dobry egzemplarz, jak kupujesz z niepewnego źródła to trzeba na początku wrzucić w auto około 4-5 tys, bo nie wiadomo czy ktoś o nie dbał.Adam
Komentarz
-
-
To może i ja coś dorzucę, jako powiedzmy boczny obserwator. Alfę 156 2.4 JTD Combi (rocznik 2000, czy 2001 - tą przedlifotową jeszcze) miał mój wujek, przez około 4 lata. Kupił używkę - chyba 5 letnią. Komfort jazdy w porównaniu do OI jest nieporównywalny. Alfa jest bardzo wygodna (także z tyłu - wujek głównie na to stawiał, przy jej kupnie), fajnie w środku wyglądają te zegary i ogólnie czuć nutę takiego sportowego autka. Minusem na pewno było niskie zawieszenie (wiem, że coś tam kombinował, żeby ją podnieść) i zdarzyło mu się w zimę na drodze wojewódzkiej nawet rozwalić miskę. Poza tym nie wspominał o jakiś większych usterkach i to jest teraz dla nas zastanawiające - już mówię dlaczego. Wujek zmienił Alfę po 4 latach na Mercedesa C klasę, a Alfę odkupił brat cioteczny i się zaczęło. Po kolei: turbina, sprzęgło, elektronika, uszczelka pod głowicą i nie wiem co jeszcze. Młody chłopak chciał sobie kupić wygodne sportowe i szybkie auto, a te zwyczajnie zaczyna się sypać. Wujek twierdzi, że u niego było wszystko ok i w końcu nie wiadomo o co chodzi. Nie wiem jaki z tego wniosek, ale wychodzi, że jak kupisz 10 letnią alfę, to będą problemy. Aktualnie Alfa ma przebieg 317 tyś. To tyle, co mogę podpowiedzieć, jako człowiek patrzący z boku na całą sytuację.
Komentarz
-
-
gregor6, fiatowskie JTD mają dość dobrą opinię, więc pewnie będą lepszym wyborem niż stosukowo awaryjne benzyniaki - tu dość często padają wariatory, cewki i takie tam (już nie pamiętam dokładnie, bo "uczyłem" się tego kilka lat temu, kiedy sam wahałem się miedzy AR156SW a O1 kombi).
Jeśli chodzi o miejsce to na tylnej kanapie będzie go nieco wiecej niż w O1, ale kufer jest dramatycznie mały. Trzeba się przyzwyczaić do trzeszczenia we wnętrzu i tego, że czasem coś odpadnie, no i że materiały wykończeniowe są nienajwyższej jakości. W zawieszeniu padają elementy gumowe i z tego co pamiętam, to są one niewymienne i trzeba zmieniać je w komplecie z wahaczami...
Ale i tak AR156 jest piękna i jak to kobieta kapryśna
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez str33tTo może i ja coś dorzucę, jako powiedzmy boczny obserwator. Alfę 156 2.4 JTD Combi (rocznik 2000, czy 2001 - tą przedlifotową jeszcze) miał mój wujek, przez około 4 lata. Kupił używkę - chyba 5 letnią. Komfort jazdy w porównaniu do OI jest nieporównywalny. Alfa jest bardzo wygodna (także z tyłu - wujek głównie na to stawiał, przy jej kupnie), fajnie w środku wyglądają te zegary i ogólnie czuć nutę takiego sportowego autka. Minusem na pewno było niskie zawieszenie (wiem, że coś tam kombinował, żeby ją podnieść) i zdarzyło mu się w zimę na drodze wojewódzkiej nawet rozwalić miskę. Poza tym nie wspominał o jakiś większych usterkach i to jest teraz dla nas zastanawiające - już mówię dlaczego. Wujek zmienił Alfę po 4 latach na Mercedesa C klasę, a Alfę odkupił brat cioteczny i się zaczęło. Po kolei: turbina, sprzęgło, elektronika, uszczelka pod głowicą i nie wiem co jeszcze. Młody chłopak chciał sobie kupić wygodne sportowe i szybkie auto, a te zwyczajnie zaczyna się sypać. Wujek twierdzi, że u niego było wszystko ok i w końcu nie wiadomo o co chodzi. Nie wiem jaki z tego wniosek, ale wychodzi, że jak kupisz 10 letnią alfę, to będą problemy. Aktualnie Alfa ma przebieg 317 tyś. To tyle, co mogę podpowiedzieć, jako człowiek patrzący z boku na całą sytuację.superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12fiatowskie JTD mają dość dobrą opinię, więc pewnie będą lepszym wyborem niż stosukowo awaryjne benzyniaki - tu dość często padają wariatory, cewki i takie tam
[ Dodano: Wto 16 Sie, 11 20:42 ]
Zamieszczone przez str33tAktualnie Alfa ma przebieg 317 tyś.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez b707Do częstych naprawa zaliczyć można wahacze, ale to wina naszych dróg.
co nie zmienia faktu, że ja się też kiedyś w końcu nie opanujęsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Jak już nadejdzie ten czas i zdobędę się na odwagę to na pewno zacznę poszukiwania od forum Alfaholików, ale póki co ograniczę się do zbierania opinii, przygotowania psychicznego i przekonania żony do zakupu AR156SW. Mam nadzieję, że nie skończy się to jak 3 lata temu Tak więc czekam na więcej opinii :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
Gość
powiem szczerze mnie tez kusi cos takiego, fundusze nie pozwalaja na wiecej niz 156, trzeba by sprzedac skode :szeroki_usmiech tylko ze skodzinke zabardzo jeszcze lubie zeby sprzedac
Co do diesla to nie specjalnie jest tu sie czego bac bo z tym Fiat ma wielkie doswiadczenie i naprawde nie odbiegaja one od TDI, niektorzy mowia ze wiecej pala, ale jesli to minimalnie tylko (znajomy ma jtd 115km wiec porownuje do swojej) napewno nie grzesza kultura pracy, moze Alfa jest lepiej wytlumiona, ale w stilo wagonie daje po dupie dzwiek silnika.
Celujesz w ten model dokladnie?
Komentarz
-
tez chorowalem na alfe
[ Dodano: Wto 16 Sie, 11 21:19 ]
Zamieszczone przez Golas27Celujesz w ten model dokladnie?
Zamieszczone przez Golas27http://allegro.pl/show_item.php?item=1752446845
Komentarz
-
-
Gość
wlasnie fajnie to wyglada, specjalnie Ci ja wkleilem :wink:
[ Dodano: Wto 16 Sie, 11 21:26 ]
aha co do skor to znajomy ma przed liftowa ma taka skore tylko ciemna i nie widac na nie tez zuzycia, te skory sa fajne.
Komentarz
-
gregor6, podejrzewam, że większośc kierowców choruje na Alfy... Tak naprawdę odkąd pojawiła się 156, to ja mam nieuleczalną chorobę przewlekłą (do dziś mam w pamięci czytany w katedrze chemii w 10/1997 podczas wykładu test AR156 1.6i, który miał osiągi katalogowego 1.8i). No ale prawda jest taka, że żeby kupić używaną AR to trzeba być albo ryzykantem, albo człowiekiem, który nie potrzebuje auta totalnie niezawodnego, albo optymistą liczącym, że akurat jego egzemplarz się nie popsuje...
Ech, znów na forum pojawia sie temat powodujacy radosne łaskotanie w miejscach wiadomych...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12No ale prawda jest taka, że żeby kupić używaną AR to trzeba być albo ryzykantem, albo człowiekiem, który nie potrzebuje auta totalnie niezawodnego, albo optymistą liczącym, że akurat jego egzemplarz się nie popsuje...
[ Dodano: Wto 16 Sie, 11 22:12 ]
Zamieszczone przez str33tpozbyć się problemu...
Komentarz
-
Komentarz