kazik4x4, o żadnych uzgodnieniach z GOPR w mediach nie słyszałem i czytałem (z artykułu w Twoim linku też to raczej nie wynika)
Po drugie to staram się jak mogę aby nigdy nie wyśmiewać ludzi; w tym przypadku wyśmiewam ich brak pokory, przewidywania, przygotowania, ogólnie rzecz biorąc odpowiedzialności. Jeśli jeszcze słyszę że był podobno z nimi przewodnik górski to wybaczcie, ale ręce i cycki opadają.
Nie jestem żadnym himalaistą, alpinistą czy nawet taternikiem, ale zwykłym letnim turystą, jednakże jak idę w góry to zawsze jestem przygotowany że będzie ciepło, zimno, sucho, mokro. Idąc na Babią latem wiadomo że będzie wiało a na górze będzie z 10 stopni zimniej niż na dole. Więc do cholery czego oni się spodziewali próbując podejścia zimą, że wiosna nagle przyjdzie; podobno to byli wytrawni turyści. Dodatkowo część grupy poszła Percią Akademicką - gratuluję odwagi połączonej z brakiem wyobraźni.
Zaryzykowali i dostali po uszach, stąd określenie, że skruszeli, a swoją drogą dobrze że się skończyło jak się skończyło a nie tragicznie.
Sorry, trochę może mnie poniosło. Do nikogo tego nie odnoszę osobiście
Pozdrawiam
Po drugie to staram się jak mogę aby nigdy nie wyśmiewać ludzi; w tym przypadku wyśmiewam ich brak pokory, przewidywania, przygotowania, ogólnie rzecz biorąc odpowiedzialności. Jeśli jeszcze słyszę że był podobno z nimi przewodnik górski to wybaczcie, ale ręce i cycki opadają.
Nie jestem żadnym himalaistą, alpinistą czy nawet taternikiem, ale zwykłym letnim turystą, jednakże jak idę w góry to zawsze jestem przygotowany że będzie ciepło, zimno, sucho, mokro. Idąc na Babią latem wiadomo że będzie wiało a na górze będzie z 10 stopni zimniej niż na dole. Więc do cholery czego oni się spodziewali próbując podejścia zimą, że wiosna nagle przyjdzie; podobno to byli wytrawni turyści. Dodatkowo część grupy poszła Percią Akademicką - gratuluję odwagi połączonej z brakiem wyobraźni.
Zaryzykowali i dostali po uszach, stąd określenie, że skruszeli, a swoją drogą dobrze że się skończyło jak się skończyło a nie tragicznie.
Sorry, trochę może mnie poniosło. Do nikogo tego nie odnoszę osobiście
Pozdrawiam
Komentarz