hubert78, gaz i kominek (niestety bez płaszcza wodnego i rozprowadzenia kanałami nawiewu). dom był budowany w latach 90 z tego co było akurat dostępne, aale został ocieplony i wymieniona cała stolarka okienna, do wymiany jest też posadzka w salonie bo niestety są kafle a chcę drewno bo jest dużo cieplejsze a w salonie jest czujnik sterowania piecem
sorry za OT, djczas poproszę o jakiś suuuuper przepis na kaczkę bo żonie obiecałem daj w podpisie jakiś aktywny link do bloga
Arti napisze jutro bo dzis juz mam ERROR ;-)
[ Dodano: Pią 16 Mar, 12 23:22 ]
Zamieszczone przez djczas
A ja sie lekko uśmiałem czytając te wywody oczywiście nic sie nie opłaca jak miałem policzone solary Vissmana (czy jak sie to pisze)
Prózniowo-rurowe ale co tam nie opłaca sie to wam powiem jak sie nie opłaca
Znjaomy ma dom 350 m2 6 solralów próżniowo rurowych w lecie i w zimie nadmiar wpuszcza w basen więc jak ktoś sie zastanawia na solarami z biedronki to mu współczuje. Przejdźcie sie po porządnym sprzedawcy C.O a nie po biedronce
tyle w temacie i widze że autorytetem jest mój ulubieniec
No tak ale wiekszosc z nas nie ma basenu i co za tym idzie nie ma gdzie oddac ciepla i sie solar pi..dol..i bo nie ma gdzie ciepla oddac. z solarem bez basenu to jest ogulnie podobnie jak by autem non stop na malym obiegu wodu jezdzic z zablokowanym termostatem,
Moi teściowie sobie założyli solary, które częściowo sfinansowała im UE :lol: Jak można przeczytać w prospektach dokłada 40% :lol:
W realu wygląda to tak:
1. nie dostaniesz żadnego dofinansowania, jeśli będziesz chciał kupić solary za gotówkę
2. kredyt można wsiąść tylko w jednym czy dwóch bankach :lol:
czyli generalnie jeden wielki wał...po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z kredytem itd. okazuje się że realne dofinansowanie jest na poziomie ok 10%, resztę zgarnia pie$&%*& bank i zdzichu.
Praktycznie całe lato i połowę jesieni nie grzali w piecu bo mieli ciepłą wodę ogrzewana solarami, od początku są zadowoleni zobaczymy jak będzie dalej.
Powiem Wam tak, kupę kasy wydaje się na różne pierdoły, dlaczego nie wydać ich na solary - masz fajny gadżet, dodatkowo latem masz ciepła wodę za free.
ja skłaniam się ku wiatrowi - mam dobre warunki wietrzne
tylko dylemat - na co wykorzystam prąd?
na grzanie zasobnika CWU? czy na gromadzenie prądu i jakiś tam bypass do domu
bardziej kalkuluje się grzanie, bo jest droższe. Z drugiej strony trzeba też porównać
"wietrzne "miesiące z zapotrzebowaniem na ciepło? jesień zima wiosna - zawsze u mnie wieje
najlepszy jest wiatr wcale nie duży, tylko stały, a u mnie strasznie szarpie
założmy w listopadzie wietrzny dzień, przy niedużym wiatraku 3kW zagrzeję baniak wody w 30 minut
dalej wieje - zapalam żarówki żeby odebrać moc, ale tak naprawdę energia wiatrowa idzie w pizdu
akumulatory (jak by były-strasznie drogi biznes) przeładuję, a domu w online nie zasilę - i znowu nadmiar mocy
i to mnie boli, bo koszt jest znaczny, a zyski mająbyć 50% min.
a nie świecenie żarówek bez sensu
jest podobno u niektórych operatorów możliwość sprzedaży energii do sieci
zakłada (i finansuje) się licznik dwustronny i jakoś tam nam odlicza kWh
ale to też nie jest adekwatne do inwestycji, bo jednak najdroższy jest gaz
chybaby, żeby grzać się prądem
krzynol, Kiedyś czytałem o wytwarzaniu prądu na własny użytek to trzeba odsprzedać prąd do elektrowni, bo musisz zapłacić od tego wszystkie należne podatki :evil:
W realu wygląda to tak:
1. nie dostaniesz żadnego dofinansowania, jeśli będziesz chciał kupić solary za gotówkę
2. kredyt można wsiąść tylko w jednym czy dwóch bankach :lol:
czyli generalnie jeden wielki wał...po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z kredytem itd. okazuje się że realne dofinansowanie jest na poziomie ok 10%, resztę zgarnia pie$&%*& bank i zdzichu.
Zresztą rozwala mnie pisanie o nie ekonomiczności solarów, a polecanie pomp ciepła...
Hmm, ale uzasadnisz to jakoś ? :roll:
Po zwrocie Vatu moja pompa ciepła (powietrzna, tylko do ciepłej wody) kosztowała mnie realnie 4500 zł.
Dal trzyosobowej rodziny (2+1), w większości prysznice, dziecko przynajmniej raz kąpiel w duużej wannie, zużywam ok. 800 kWh na rok.
Średnia cena prądu (nawet mi się nie chce zainstalować programatora na tanią taryfę - miałem i wyrzuciłem) wyjdzie mi ok. 0,45 zł. Czyli rok 360 zł./rok (30 zł./m-ąc)
Moi teściowie sobie założyli solary, które częściowo sfinansowała im UE :lol: Jak można przeczytać w prospektach dokłada 40% :lol:
W realu wygląda to tak:
1. nie dostaniesz żadnego dofinansowania, jeśli będziesz chciał kupić solary za gotówkę
2. kredyt można wsiąść tylko w jednym czy dwóch bankach :lol:
czyli generalnie jeden wielki wał...po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z kredytem itd. okazuje się że realne dofinansowanie jest na poziomie ok 10%, resztę zgarnia pie$&%*& bank i zdzichu.
Praktycznie całe lato i połowę jesieni nie grzali w piecu bo mieli ciepłą wodę ogrzewana solarami, od początku są zadowoleni zobaczymy jak będzie dalej.
Powiem Wam tak, kupę kasy wydaje się na różne pierdoły, dlaczego nie wydać ich na solary - masz fajny gadżet, dodatkowo latem masz ciepła wodę za free.
Rozwiń temat, bo ja mam zwykłe halogeny, do tego transformatory takie 150-200W, ale w ramach oszczędności chciałbym przejść na LEDy.
transformator i żarowki trzeba dobierać tak, żeby np. sumaryczna moc wszystkich żarowek/ledów zasilanych z danego trafo była zbliżona do mocy transformatora.
Inaczej jak założysz żarówkę 20W i podepniesz trafo 200W to trafo i tak bedzie Ci żarło ok. 3/4 mocy czyli 150W
Tak mnie naszło dziś na przemyślenia.
1. Jakbym miał budowac dom to drewniany starą metodą lub w technologi pasywnej
2. Jakbym miał budować pensjonat to także w technologi pasywnej a czemu a dlatego że koszty eksploatacji przy dobrze zrobionym projekcji i materiałach sa takie jak diesel kontra benzyna
TRAFO = transformator = obniżenie napięcia prądu ~zmiennego!
a do ledów trzeba PROSTOWNIKA - zrobienie z prądu zmiennego prądu stałego =12V
i faktyczne - strata prostownika będzie jakoś zależeć od jego obciążenia ale niech jakiś elektryk napisze jak.
proste a trudne...
_________________________________________________
a co do solarów:
olejcie wszystkie układy sklepowe, z glikolem, buforami, automatyką i pierdołami.
moim zdaniem przyszłość mają prostsze układy - samoróbki
Ile kosztów odpada jak założymy , ze będziemy grzać tylko CWU i tylko od początku maja do końca września?
Potrzebny ci kolektor i baniak na ciepłą wodę (bez glikolu, buforów dwuwężownicowych itp). A kolektor możesz zrobić ze starego grzejnika płytowego.
djczas,
tak, moze i solary próżniowe są dobre - ale co z tego? są cholernie drogie. teoretyczne w domu możesz mieć stos paliwowy i dogrzewać nim basen w zimie - tylko finansowo się to tez nie opłaca...
jak czytam ze miałeś mieć w domu solary i ogniwa fotowoltaiczne do napędzania pompy ciepła - to się nie mogło udać...
Iżeby nie było pisze to co sie dowiedziałem od Inżynierów i magr w tym temacie kształconych jak i doktorów z AGH gdy planowałem inwestycje dopytywałem sie wszędzie
pogoń ich chłopie.
i pamietaj - jak koleś coś sprzedaje to jego tytuł inżyniera się samoistnie anuluje. po prostu traci niezależność i tyle ... jak przestanie sprzedawać - anulacja się cofa.
tomikt, ja mam w ostatnich dniach średnią temperaturę mózgojadów 39 stopni i moge źle wyartykułować to co zacytowałeś miało sie odnosic do pensjonatu nie do domu
tomikt, co do samoróbki znajomy powkładał pod blaszany dach w swoim wrsztacie rury stalowe które sa napełnione woda juz nie raz mu sie zagotowała instalacja
Wiesz sprzedawcy swoje a ja mam znajomych kilku doktorów na AGH a oni mnie pokierowali do swoich znajomych jak sie rozpytałem to mnie łeb rozbolał bo każdy miał inną teorię i inaczej mnie przedstawiał jak to zrobić ale jedno mnie zdumiało przy nie wielkim koszcie i troche pomysłowości można ponoć z kolektorów zrobic ogrzewanie nadmuchowe do tego ogniwa fotowoltaniczne plus zestaw akumulatorów, awaryjnie pompa ciepła plus (nie pamiętam jak to sie nazywa ale jest cos takiego co odzyskuje ciepło z pomieszczenia) i tam kilka jeszcze pierdół i dom stawiasz na odludziu świeci sie w nocy jak choinka na świeta a w upały masz chłodzony basen i klime w domu a w zimie gorący basen i w domu tropiki
musze poszperać i jak odzyskam zdrowie wybrac sie do znajomego na AGH bo mieli gdzies taki projekt
djczas, można zrobić wszystko, kwestia zaprojektowania układu odpowiedniego. Konfiguracji jest od groma. Kolektory słoneczne mogą równie dobrze stanowić dolne źródło pompy ciepła w konfiguracji bezpośredniej lub pośredniej, można nadwyżkę wykorzystać do regeneracji magazynowanego ciepła w gruncie. Można robić wszystko, pytanie tylko kto za to zapłaci.
TRAFO = transformator = obniżenie napięcia prądu ~zmiennego!
a do ledów trzeba PROSTOWNIKA - zrobienie z prądu zmiennego prądu stałego =12V
i faktyczne - strata prostownika będzie jakoś zależeć od jego obciążenia ale niech jakiś elektryk napisze jak.
proste a trudne...
tomikt, Czyli nie Bałtyk tylko Morze Bałtyckie Czyli i tak kazdy wie o co chodzi, ale ktoś musi wiedzę pokazać
Pisząc transformator/trafo miałem na myśli ogólnie rzecz ujmując urządzenie do zasilania ledów/halogenów czyli układ transformatorowo-prostowniczy jak już chcemy być tacy szczegółowi. Musi być tam transformator do obniżenia napięcia i jakiś drobny układ prostowniczy (pewnie jakaś dioda by się przydała, ale nie led ) do uzyskania napięcia stałego.
Generalnie rzecz ujmując w sklepach z art elektrycznymi jak zapytasz o prostownik do oświetlenia to mało kto od razu zatrybi o co biega, ale jak zapytasz o transformator do ledów to każdy wie o co chodzi.
AdamB, ja wiem kto LOTTO :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech jak wygram to pier... taurony i inne pierdoły i buduje niezależny energetycznie dom pasywny i mam wszystko w
Komentarz