Podatek od używania samochodu firmowego do celów prywatnych

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • deco26
    Drive
    • 2010
    • 61

    #26
    Zamieszczone przez hubert78
    2. ubezpieczenie


    Ze wszystkich powyższych odprowadzane są podatki akcyzy i inne
    A możesz sprecyzować jaki podatek jest w ubezpieczeniu?

    Komentarz

    • spc
      Elegance
      • 2012
      • 825
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #27
      Zamieszczone przez pleban
      powinno być jeszcze z 15 nowych podatkó,oczywiście upraszczających wszystko co związane z 1. chodzeniem po zakupy
      2. poranną kupą
      ...
      Już są pomysły: :szeroki_usmiech
      Piter
      tarasik.eu - tarasy i balkony z drewna i kompozytu
      KM i Nm dołożył gregor10

      Komentarz

      • Big Wojtek
        Rider
        • 2010
        • 440
        • Hyundai

        #28
        Zamieszczone przez loru
        służbówki po pośrednio kosztują podatników, przedsiębiorąc odlicza sobie koszta exploatacji, ubezpieczenia itp od dochodu przez co my podatnicy "musimy" dopłacić do budżetu te brakujące pieniądze w "innych" podatkach, jeżeli kogoś tak boli te 100 dawane przez pracodawce i zaraz zabierane to przecież może zostawiać auto pod firmą i do domku wracać komunikacją/własnym autem
        Czy jeśli przedsiębiorca odliczy tez kawę i herbatę dla pracowników to my tez musimy dopłacić pieniądze brakujące w innych podatkach? W końcu pracownik powinien przynieść swoją kawę :wink: Nie mam słuzbowej bryki (kiedyś miewałem), ale dziwi mnie ta zgoda na kolejny podatek. Dziś dowalą posiadającym auta słuzbowe, jutro Wam.

        Choć w sumie bardziej skomplikowane przepisy powinny mnie cieszyć. Więcej komplikacji - więcej klientów w moim biurze rachunkowym :P

        Komentarz

        • Ayu
          RS
          • 2009
          • 4154

          #29
          Ja mam tak, prowadzę działalność gospodarczą, auto jest leasingowane przez moją główną firmę dającą mi zlecenia (pracę) jak kto woli, z różnych względów /kosz zakupu, rabaty na paliwo, serwis + inne udogodnienia nie wchodząc w szczegóły i wiecie co ... ja pracuję umysłowo, więc jestem cały czas w pracy, w sobotę i niedzielę, też, myślenia nie da się wyłączyć, wiec jak by mnie fiskus zapytał... to niech się buja.

          I nie chodzi o wysokość podatku tylko o to, że koszty prowadzenia działalności w Polsce są bardzo wysokie a mają być jeszcze wyższe a umowa pomiędzy pracodawcą a pracownikiem to ich sprawa i Państwu gówno do tego. Więc jak mamy się pchać tą gospodarkę do przodu?

          Komentarz

          • dwaoka
            Elegance
            • 2010
            • 927

            #30
            Zamieszczone przez hotrain
            Więc jak mamy się pchać tą gospodarkę do przodu?
            Na piechotę
            bkc+dsg

            Komentarz

            • pleban
              Rider
              S_OCP Member
              • 2006
              • 580

              #31
              wreszcie rozsądnie
              czekam na podatek od fotela w firmie, bo siedząc w fotelu, a nie na zydelku też poniekąd mi wygodniej, więc osiągam 'dochód' i powinien być podatek
              Kolejna rzecz to net - zdarza mi się w firmie przejrzeć net prywatnie, a cały koszt dzierżawy łącza jest w koszta wrzucany przez firmę - państwo EWIDENTNIE traci
              więcej przykładów nie chce mi się przytaczać
              była O1 1,6 102 KM
              była O1 1,9 TDI 90 KM
              była O2 1,9 TDI DSG 105 KM
              był Citroen Berlingo 1,6 HDI
              jest Ford Tourneo Courier

              Komentarz

              • r2r
                RS
                • 2008
                • 4720
                • BSE 1.6 MPI 102 KM

                #32
                Może niech cały przychód każdej firmy niech będzie podatkiem. Będzie mniej kłopotów z jego odliczaniem. Po co Vaty, akcyzy, procenty, cząstkowe, dziesiętne, uposażenia, dofinansowania, utargi, wartość dóbr, kapitały, koszty operacyjne, usługi netto/brutto, diety...?

                Po co ta cała sraczka?

                Oddajmy posłusznie wszystko i .uj - niech masło służy za ekstrawagancję :roll:
                Artur

                Komentarz

                • shok
                  RS
                  • 2009
                  • 2070
                  • Octavia I (1U2)
                  • AXR 1.9 TDI PD 101 KM

                  #33
                  Można też zainstalować urządzenie które będzie miało przełącznik : jazda służbowa / prywatna.
                  Kontrola i pstryczek nie w odpowiedniej pozycji mandacik.
                  Kto miałby zapłacić za takie urządzenie? Osoba która będzie miała ochotę używać firmowego auta jako prywatne. Nie ma ochoty płacić za takie urządzenie nie używa auta prywatnie. :P

                  Komentarz

                  • bishop
                    L&K
                    • 2012
                    • 1430

                    #34
                    Po co ta cała sraczka?
                    Ano po to aby utrzymać cała armię urzędasów produkujących makulaturę , a Ty chciałbyś skazać ich na śmierć głodową lub ...uczciwą pracę :twisted:

                    Komentarz

                    • r2r
                      RS
                      • 2008
                      • 4720
                      • BSE 1.6 MPI 102 KM

                      #35
                      Zamieszczone przez bishop
                      Po co ta cała sraczka?
                      Ano po to aby utrzymać cała armię urzędasów produkujących makulaturę , a Ty chciałbyś skazać ich na śmierć głodową lub ...uczciwą pracę :twisted:
                      ...ano chciałbym, na zwyczajny niebyt - niech lecą na księżyc, założą tam swoją kolonię i popieprzą wszystko od samego początku tak, żeby na koniec sami się wybili. :twisted:
                      Artur

                      Komentarz

                      • hubert78
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 1576

                        #36
                        Zamieszczone przez piotrek_gdy
                        hubert78, Bo te wszystkie koszty idą w koszty prowadzonej działalności
                        Czyli właściciel odlicza sobie to od przychodu
                        Zgadza się , ale przy sprzedaży auta firma płaci od ceny rynkowej auta zarówno Vat jak i podatek dochodowy, czego prywatny właściciel auta nie robi.

                        Prowadzę działalność gospodarczą i korzystam z samochodu innej firmy dla której świadczę usługi ( podobnie jak któryś z kolegów który wypowiadał się powyżej). Auto dostałem z automatu bo jest mi potrzebne do wykonywanej pracy. Dla ścisłości ilość czasu spędzona przy biurku to około 1/3 mojego czasu pracy , pozostałe 2/3 jestem w tzw terenie, bądź działam z domu (uroki nienormowanego czasu pracy). Jadąc do pracy służbowym samochodem zaworze oraz odbieram dziecko z przedszkola, robię zakupy itp. sprawy, które każdy z nas załatwia jadąc do lub z pracy. Mam dogadany miesięczny limit kilometrów po przekroczeniu którego tankuję za swoje. W weekendy i wolne zazwyczaj pomykam prywatnym autem ( tak więc również ponoszę koszty ubezpieczeń przeglądów i innych dupereli ).
                        Temat jak najbardziej mnie dotyczy bo to następny podatek nie wiem za co.

                        Komentarz

                        Pracuję...