Rozgraniczenie dzialki??

[slavi]

Jeśli mogę się podczepić pod temat...
Sytuacja odwrotna
Sąsiadka xx lat temu postawiła płot o 1m w mojej działce.
Czy i jak zgodnie z prawem można 'zmusić' ją by sobie go rozebrała i postawiła we właściwej granicy?
Oczywiście kosztów tego nie chciałbym ponosić, skoro zrobiła źle to niech poprawia ... ale czy tak się da? Wiadomo że jej nie przeszkadza że ma o 1m większą działkę.

[JanuszSz]

slavi, Przeczytaj drugi post w tym wątku.

[westwi78]

slavi, da się, ale najpierw się upewnij że to jest faktycznie na Twojej działce...
Ja w życiu osobistym miałem podobną sytuację i się okazało, że to co wszyscy uważali za "nasze" nasze nie było...

[micho_m]

jak cos zawaliles to nie szukaj jelenia ktora za Ciebie to naprawi tylko zrob to sam

Nikt nie nawalił tylko zrobił zgodnie z prawem płot w tym miejscu a nie innym. Dalej byłoby drożej i wolał postawić tutaj. Jak chcesz to postaw sobie swój w innym miejscu zgodnym z prawem.

[freekon]

kolego Golas jak ktoś kupuje działkę to liczy się z tym że będzie musiał ją ogrodzić, a nie szukać naiwnego coby postawił od swojej strony płot dla ciebie, albo żeby przesunął go w twoją granicę żebyś miał estetycznie i czym chwalić się rodzinie. Jeżeli masz własne ogrodzenie z pozostałych stron działki, to albo akceptujesz klin pustego, albo dostawiasz sobie brakujący bok jak cię razi pustka, a nie szukaj naiwniaka żeby zrobił ci przed wczesny prezent gwiazdkowy i na swój koszt stawiał tobie ogrodzenie.

[Gość]

Panom WIELKIBONGO, freekon dziekuje za szybkie i jakze trafne podsumowanie mojej osoby, pelne zrozumienie i swietna porade, rowniez za sprawiedliwy osad na podstawie notatek znajac zaledwie blady zarys sytuacji, jestescie wielcy, podlapaliscie fale.
Pozostalym osobom dzieki za komentarze i podpowiedzi, jak sie zakonczy sprawa to czas pokaze, ale po tym jak dzis przypieprzyl sie syn pani M. o to, ze wczoraj obcialem jak co roku maliny i PRZYCIALEM blizej mi nie znanego z nazwy krzaka ktore to rosna po "mojej" stronie plotu zastanawiam sie czy dojdzie do porozumienia. Po rozmowie z innymi sasiadami z ktorymi graniczy M. wnioskuje ze moga wyskoczyc z chora cena za kawalek bezuzytecznej ziemi, normalnie dzialki rolne chodza po 6zl za metr.
Wiec wbrew pewnym opinia jesli nie dojdzie do rozstrzygniecia to owszem pewnie z mojej strony stanie ogrodzenie.
aha temat mozna by ZAMKNAC.

[WIELKIBONGO]

Panom WIELKIBONGO, freekon dziekuje za szybkie i jakze trafne podsumowanie mojej osoby, pelne zrozumienie i swietna porade, rowniez za sprawiedliwy osad na podstawie notatek znajac zaledwie blady zarys sytuacji, jestescie wielcy, podlapaliscie fale.

skoro wywołałeś mnie do odpowiedzi to nie omieszkam tego zrobić

po pierwsze primo nie oceniam Twojej osoby bo się nie znamy (może to i lepiej) ale oceniam to co napisałeś
po drugie primo odpowiedz ale tak do bólu szczerze co byś mi odpowiedział gdybym kupił obok Ciebie działke a następnie kazał Ci stawiać płot W GRANICY między nami,pomijając fakt, że Ty już masz postawiony płot w innym miejscu ale na SWOJEJ działce????
myślę,że usłyszałbym GOŃ SIĘ LESZCZU,jak chcesz to postaw sobie płot, zgadza się???
to,że kobieta jest trudna nie zmienia tego,że nie ma obowiązku na Twoje widzimisie przesuwać płotu,stoi on jak to napisałeś na jej działce
i może jej tak pasuje a moze postanowiła zrobić Ci na złość
tak czy owak to jej zbójeckie prawo

i po trzecie primo nie tylko my dwaj tak oceniliśmy tą SYTUACJE, gdyby Ci się chciało i poczytałbyś dokładniej to jeszcze kilku userów podziela nasze zdanie

i po czwarte primo nie tylko Ty masz pojeb... sąsiadów

pozdrawiam

[sesik]

Hmm, wszystko w temacie powiedziano, a ja od siebie dopowiem, że to jakoś tak wygląda... Babka sobie mieszka spokojnie, zagrodziła, co jej potrzebne, a tu raptem koleś działkę obok kupuje i ją nęka, że źle płot postawiła. Że stoi "nie tam, gdzie powinien". A w świetle prawa, to ona sobie może jeden metr kwadratowy działki ogrodzić, jak czuje taką potrzebę. Może warto się zastanowić, kto jest "trudnym" sąsiadem? :lol:

A jeszcze taki przykład. Ktoś ma 10 ha rolnych z siedliskiem. Ogrodzi całe 10 ha? Czy tylko kawałek wokół domu i zabudowań gospodarczych?

Wydaje mi się, że jeśli nie chce pójść Ci na rękę i przestawić ogrodzenia, to powinieneś odpuścić, bo to się przerodzi z czasem w Kargula i Pawlaka, bo nie masz racji już na wstępie żądając przestawienia płotu.

[Gość]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

[piramida]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

Baba może sobie ogrodzenie postawić gdzie chce ważne aby było na jej działce i żadnemu sąsiadowi nic do tego, również dobrze może mieć w dupie ogrodzenie i go w ogóle nie posiadać, więc co się gorączkujesz skoro kilka osób juz na ten temat ci napisało. :roll:

[WIELKIBONGO]

wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

dokładnie ten palec możesz sobie wsadzić we własna du... przyjacielu kozy mej :lol:

i wzajemnie słodkich i przyjemnych (szczególnie z tym palcem w wiadomym miejscu) snów

[sesik]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

Grunt to umieć się przyznać do błędu i konstruktywnej krytyki. Gratuluje podejścia do życia i sąsiadów.

[WIELKIBONGO]

Grunt to umieć się przyznać do błędu i konstruktywnej krytyki. Gratuluje podejścia do życia i sąsiadów.

sesik a co się dziwisz????

hrabia nowobogacki kupił działeczkę to cała wieś powinna koło niego tańczyć i skakać

może by tak było-gdyby nie ta słoma z butów wystająca co widać dwa posty wyżej

[Gość]

hrabia nowobogacki kupił działeczkę to cała wieś powinna koło niego tańczyć i skakać

ze zrozumieniem czytasz,zebys jescze liczyc umial

[sosna1]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

kultura wrodzona,alkoholizm nabyty.

[freekon]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

" Polemika (gr. pólemos – wojna, spór; także od przymiotnika polemikós – wojowniczy, wrogi) – dyskusja (słowna lub pisemna) na sporny dla jej stron temat, najczęściej na temat związany z polityką, sportem, religią, socjologią, sztuką, literaturą itp."

jak widzisz kolego, w tej definicji nie ma nic na temat pokazywania jakiś części ciała.
Miałeś pretensję o ocenianie Twojej osoby, ale wybacz po takiej wypowiedzi jak wyżej ocena może być tylko jedna:
za bardzo cenię swój czas i klawisze w laptopie na marnowanie ich na osoby twojego pokroju.

Over and out

[WIELKIBONGO]

ze zrozumieniem czytasz,zebys jescze liczyc umial

a na co miałbym liczyć?????

na takie zero jak Ty????

środkowy palec to sobie możesz w domu pokazywać tępaku

jak Ci pozwolą

[Le-Ce]

I jak zwykle u polaczków, :evil:

-sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie- :diabelski_usmiech

same Pawlaki :!:

[bzyq_74]

Naprawdę niepotrzebna ta ostatnia strona wątku. :|
Golas27 takie sprawy trzeba rozeznać przed kupnem działki gdy ją oglądałeś.
Na swój koszt możesz zrobić ogrodzenie lub posadzić krzaczki (żywopłot, tuje itp.)
A to, że sąsiadka ma płot u siebie i nie potrzebuje reszty swojej działki to jej prywatna sprawa.

[JanuszSz]

wiec panowie w polemike dalsza nie wchodze bo to zbedne, wielki srodkowy palec na dowidzenia, slodkich snow zycze.

Duży,czerwony owocek wielce wskazany za ten post.Może zakaz pisania w celu ochłonięcia by się przydał.

[Gość]

tępaku

temat do zamkniecia

[Lashlo]

Nie mogę wyjść z podziwu...
Golas27, oczekiwałeś reakcji,że masz rację,sąsiadka jest powalona i chce Cię naciąć na kasę,a jak usłyszałeś coś zgoła innego,to rzucasz w podziękowaniu środkowy palec.
Chciałem się wypowiedzieć w przedmiocie sprawy jako geodeta,ale po Twoim zachowaniu odpuszczam. Ty masz już swoją tezę i szukasz jej potwierdzenia...
Żałosne