Dodatkowo kolesia spuszcza na drzewo jak ten chce numer przesylki, a mowi ze ma mu doslac reszte kasy, bo w liscie nie jest zaznaczone ze ma byc za pobraniem i takie tam. Gosciowi poradzilem, zeby sie wstrzymal do polowy nastepnego tygodnia, a potem na policje i tyle.
500zl na zaliczke do wysylki :lol: Wiecej jak 50zl bym nie dal, bo przesylka palety wychodzi w granicach max 150zl
Dalej mamy gro naiwnych.
Ostatnio gosc mi opowiadal jak kupowal kilka aut. Znalazl Opla, sprzedaje jakies niby ASO. Gatka szmatka, zaliczke wplacil za kilka dni przyszly papiery do auta dopelnil reszte papierow, wplacil kase i auto dostal. Potem tak samo kupil jeszcze jedno auto innej marki. Trzecie bylo jakies Mitsu. Taka sama gatka, no to wplacil zaliczke i czeka. Minal tydzien, dwa... telefony gluche, zapadli sie pod ziemie. Okazalo sie ze na jedno auto wzieli zaliczke od ponad 100 osob, a firma zalozona byla owszem, miala wszystkie papiery, prowadzona byla przez dwa lata, ale obroty jakies znikome, az w koncu postanowili dopelnic formalnosci i wywinac troche ludzi.
A potem sie dziwia, ze ludzie z pistoletami chca biegac po ulicy
500zl na zaliczke do wysylki :lol: Wiecej jak 50zl bym nie dal, bo przesylka palety wychodzi w granicach max 150zl
Dalej mamy gro naiwnych.
Ostatnio gosc mi opowiadal jak kupowal kilka aut. Znalazl Opla, sprzedaje jakies niby ASO. Gatka szmatka, zaliczke wplacil za kilka dni przyszly papiery do auta dopelnil reszte papierow, wplacil kase i auto dostal. Potem tak samo kupil jeszcze jedno auto innej marki. Trzecie bylo jakies Mitsu. Taka sama gatka, no to wplacil zaliczke i czeka. Minal tydzien, dwa... telefony gluche, zapadli sie pod ziemie. Okazalo sie ze na jedno auto wzieli zaliczke od ponad 100 osob, a firma zalozona byla owszem, miala wszystkie papiery, prowadzona byla przez dwa lata, ale obroty jakies znikome, az w koncu postanowili dopelnic formalnosci i wywinac troche ludzi.
A potem sie dziwia, ze ludzie z pistoletami chca biegac po ulicy
Komentarz