sebastian7905, nie jwtem pewien, czy czytałeś wątek od początku. Żona była w szkole rozmawiała z nauczycielką, z dyrektorką. Dyrektorka ostatecznie zbagatelizowała sprawę. Syn ma 4 lata. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, ale dziecko uczy się zachowań do 6 roku życia. Dając mu taki przykład nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jakie to ma odzwierciedlenie na psychice dziecka. Wg. niektórych powyższych wypowiedzi stwierdzam, że dziecko ma dostać konkretny wpier...
Również nie jestem za bezstresowym wychowaniem dziecka, ale na litość Boską, to dziecko ma 4 lata. Chyba nie macie dzieci, albo zapomnieliście jak dziecko może się zachowywać w wieku 4 lat.
Również nie jestem za bezstresowym wychowaniem dziecka, ale na litość Boską, to dziecko ma 4 lata. Chyba nie macie dzieci, albo zapomnieliście jak dziecko może się zachowywać w wieku 4 lat.

ale nie bierz sobie tego do serca nie obrażam Cię. Tyle że jestem tego zdania ,że najlepiej jest wziąć wszystko w swoje ręce ,a nie się użalać tak ,że wszyscy wiedzą o tym. Po poradę można się zwrócić ,ale dopiero kiedy nic nie pomaga i myślę że nie na forum bo uzyskasz dużo odpowiedzi ,ale nic nie wnoszących do twojego problemu (kłopotu) . Idź np. do prawnika jak już chcesz po bandzie trzymam kciuki
Przytoczę 2 sytuacje:
ops:
Komentarz