Opel Vectra C 19 CDTI

[maymer]

2pac, jak wózek to najprawdopodobniej z odsuniętą roletą, między podłogą bagażnika a roletą mieści się średnich rozmiarów walizka kasetowa. To auto jest naprawdę małe przy małym dziecku lepsza myślę byłaby Vectra, no ale polecam wyprawę do dużego komisu pomacać pooglądać wybrać model i zacząć poszukiwania konkretnego egzemplarza, może akurat "Volno" Wam będzie odpowiadało

[Alonzo_]

maymer dokładnie jak piszesz. Dla rodziny z małymi dziećmi/ wózek te "łolło" to za małe auto

[koddi]

Sprawdziłem niebieską vectre C ....i.....

Zderzak przód niespasowany....malowany
Klapa Tył nie mogła się zamknąć.....uwalony zamek....
podgrzewanie fotela nie działało....
Wymieniony został silnik.....przebieg 190k km
tarcze do połowy pordzewiałe....
sprężyny tył miały już swoje.....
brak opon letnich ( w NO to normalne przy sprzedaży/kupnie dostajesz komplet opon)
bardzo słaba dokumentacja
rozrząd został wymieniony prawdopodobnie na 160k km
braj jednak papierów...sprzedawca twierdził że u kolegi znajomego w warsztacie wymienił i może załatwić dokumenty na rozrząd

Plusy...
sprzęgło od samej podłogi łapało
nienaganna praca ukł kierowniczego
skrzynia bez zarzutów
ładny kolorek .... przypomina mi mojego RS'a

[Big]

koddi, dlatego lepiej kupić tego srebrnego golasa, ale jak pisałeś, pewnego z pełną dokumentacją.
A po jakimś czasie uzupełnić sobie wyposażenia z pomocą kolegów z VKP.

[koddi]

[ Dodano: Pią 07 Lut, 14 20:06 ]
Chłopaki, czysto teoretycznie.....a skoda octavia w benzynie ? jak z jej awaryjnością ect. ?

[Big]

koddi, ale mówisz o O II z np. 1.6 MPI ?
Zero awaryjności.

[koddi]

I o OI i o OII...nie ma tu specjalnie wielkiego wyboru ze skodami....ale jak widzę są tylko 1.6....rozkodujecie mi vin ? to sobie sprawdzimy.

http://www.finn.no/finn/car/used/object?finnkode=46502846&searchclickthrough=true

Vin TMBGA61Z652069184


Z ogłoszenia:
Serwis i wymiana rozrządu na około 200k km 2011r. wraz z wymienioną uszczelką pod głowicą.

Przebieg wysoki 256k km ( jakie średnio przebiegi robią te silniczki ?)

Jeszcze jedno pytanie przychodzi mi na myśl....
Czy w silnikach benzynowych OII było montowane koło zmiennych faz rozrządu?, jak tak to w jakich.

[2pac]

maymer, dlatego w niedzielę jadę na giełdę by obadać kilka marek podczas jednego wypadu

a powiedz mi (gdyż jako posiadacz zapewne kojarzysz)
są jakieś denerwujące rzeczy podczas normalnej eksploatacji?

np:
w AR jestem w stanie samemu zrobić większość rzeczy eksploatacyjnych, ale np do wymiany żarówki trzeba mieć paluchy pianisty... a żarówki od przedniej pozycji to chyba raz na miesiąc padają
plus z tylnej wycieraczki ciągle wysuwa się wężyk od spryskiwaczy... (inżynier który wymyślił zamocowanie pod kątem 90st, powinien za to beknąć)
bodajże w megance żarówki wymienia się przez nadkole, solidnie się brudząc w okresie zimowym..

Czy w v50 są podobne "smaczki" ?

btw
wózek solidnie się składa więc wysokość nie przeszkadza

[diablo228]

Miałem Vectre C kombi 1.9CDTI i na to auto złego słowa nie powiem duże wygodne mało palące.

[maymer]

2pac, trudno mi powiedzieć coś w tej chwili, gdyż auto na którym bazuję wyrażając swoje opinie o V50 jest z 2011 roku i ma 43 000 km przebiegu, żarówki jeszcze nie wymieniałem, ale widać, że to będzie ciekawa operacja i od ręki się raczej tego nie zrobi

[2pac]

heh... byłem dzisiaj "obejrzeć" V50 na giełdzie żerańskiej i w komisach...
i nigdzie tego modelu nie znalazłem był jeden egz. e komisie... ale komis o 10:00 był jeszcze zamknięty na trzy spusty tak więc wróciłem z kwitkiem

[Agamek12]

2pac, mam wrażenie, że w S40/V50 jest wewnątrz (na siedzeniach) nieco więcej miejsca niż w Octavii 1, ale o lata świetlne mniej niż w autach klasy średniej (ja ledwo zmieściłem się na tylne siedzenie, ale to pewnie przez to, że jestem przyzwyczajony do T25). Jeśli więc chcesz mieć masę miejsca na tylnej kanapie (a jej przy małych dzieciakach jeżdżących w fotelikach potrzeba naprawdę sporo), to raczej nie myśl o V50 - tym bardziej, że i bagażnik do dużych nie należy.

PS: giełda samochodowa na Żeraniu wciąż działa? Lata całe tam nie byłem...

[2pac]

Agamek12, dziala dziala. A naganiacze to juz przy zoo stoja

Sami handlarze i 70% aut to vw i mercedesy

Musze to auto obadac na wlasne oko. W nastepny weekend zrobie part 2 tym razem z umowieniem sie w konkretnym komisie.

[wesol]

nie wiem czy pisalem ale w opelkach dosc czesto sie krzacza alternatory- mostki diodowe sie przepalaja zwlaszcza zimowa porą.

[Jacomelli]

Mój wątek rośnie

Jeżdżę Vectra tydzień. Zamianę jak na razie oceniam na plus. Choć czasem tęsknię za rudą.

2pac, długość wymaga przyzwyczajenia więc jak myślisz o kupnie dla żony, zwłaszcza w kombi to wsadź ją do auta i niech się wypowie (jakby co to czujniki i kamera załatwiają sprawę)
Auto zupełnie nieporównywalne z O1. Duużo wygodniejsze, ale mniej zwinne. W środku miejsca jest full- już zapomniałem co to masowanie pleców butami syna Silnik 1.9 150 KM, jest w zupełności wystarczający do normalnej jazdy, a i przyjemność też potrafi dać.

koddi, Ja kupiłem auto od pierwszego właściciela i mam duże prawdopodobieństwo że znalazłem igiełkę. Też uważam, że lepiej wziąć pewnego golasa niż wypasionego ulepa. Jak budżet Ci pozwala to poszukaj po lifcie. Jest trochę aut z polskich salonów.


Zobaczymy jak będzie się sprawowało w dłuższej perspektywie. Jestem przygotowany na to, że będzie trzeba wywalić DPF, i że za jakiś czas będzie trzeba robić kolektor - to standard w VC. Oby nic więcej nie padło :wink:

[koddi]

Jacomelli ja na norwegie szukam auta i jestem budżetem ograniczony

OII fajną znalazłem w silniku 1.6 MPI przebieg około 265k km.....w kombi 2005r.
Gwarancja na auto 3mies lub 6k km
Rozrza na 200k był wymieniony i uszczelka pod głowicą.

Sama eksploatacja nie jest droga z tego co pamiętam w OII, z tym że one chyba miały problem ze słabym ocynkiem ??

No i ten przebieg dostyć wyskoki :?

[kmink]

koddi, jak masz czas to zaczekaj do września(chyba, że bardzo będziesz chciał to może wczesniej) :diabelski_usmiech
będę sprzedawał mojego passata 1.9tdi BXE...zarejestrowanego w NO
wersja comfortline...ma przejechane niecałe 150tyś (oryginalny w 101%)...w naszych rekach jakieś 5lat...ma webasto i do tego dogrzewacz...w zimę d..a nie zmarznie :diabelski_usmiech fura serwisowana, rozrząd wymieniony...sprzedaje bo auto nie będzie nam potrzebne - żona będzie miała 1km do pracy, dodatkowo w Trondheim nawalili bramek jak powaleni..więc szkoda kasy...

[Tony065]

bodajże w megance żarówki wymienia się przez nadkole, solidnie się brudząc w okresie zimowym..

i trwa to ok. godzinę na jedną stronę. dane z gazety motoryzacyjnej, mnie udało się w 55 minut, ufff... :szeroki_usmiech

[koddi]

kmink Pb95 Takiej szukam , ale dzięki

[beaviso]

Posiadam VC 1.9 CDTI 150 KM od 4 lat (przebieg przy zakupie 120 kkm, krajowa, kupiona w salonie w moim mieście, obecnie dochodzi do 190 kkm). Lubię to auto, ale... Sporo pieniędzy w nie poszło. Do 120 kkm poprzedni właściciel robił tylko termostat. Co ja musiałem zrobić, bo walnęło, a co się zużyło, poniżej:

Awarie:
- kolektor walnięty zaraz po zakupie (wymiana na nowy, prod. po 02.2007 były zmodyfikowane i trwalsze - znany temat klap wirowych)
- alternator walnięty 2 miesiące po zakupie i dupa w szczerym polu (dosłownie, nie odpaliłem na polu pod lasem przedostatniego dnia urlopu prawie 700 km od domu, pięknie co?) Wymiana na regenerowany, po 2.5 roku i ten kaput, naprawa mostka, jakoś jeszcze jeździ, ale kontrola napęcia (via komputer pokładowy) to OBOWIĄZEK przed każdą jazdą, dzięki temu można zawrócić do garażu w porę --> wybitnie słaby punkt tego modelu :!:
- przepływomierz powietrza - nie dawał błędu, ale przed chipowaniem wyszło, że zamulał silnik na dole, bo przekłamywał wskazania i obcinał powietrze, po wymianie silnik z dołu jak odmieniony

Przedwczesne zużycie:
- tylny zawias miałem zjechany, bo gościu chyba przeciążał bagażnik (więc innych to może nie dotyczyć), wymieniłem banany+amory+pierdoły, było OK, do czasu gdy przy ok. 150 kkm pękła końcówka sprężyny (dało się jeździć ale na słowo honoru) - wymiana na zamienniki, bo oryginały bardzo drogie (a jak widać lipne) - sprężyny w Vectrach lubią dać dupy, przy przednich to może być zabójcze, bo rozrywa oponę...
- łożyska kolumn McPhersona wymiana przy 130-140 kkm (typowa usterka, ale tania w usunięciu)
- dwumasa przy 137 kkm (krótko przedtem zaczęła się intensywnie odzywać)
- turbosprężarka przy ok. 155 kkm (popuszczała olej, wymieniłem więc prewencyjnie, zwłaszcza że zamierzałem akurat zrobić chiptuning i dopieszczałem auto nie patrząc na koszt)
- naciek na wymienniku ciepła (chłodnicy oleju), zastosowano naprawczy zestaw uszczelek

Wymiana interwencyjnie, ale po sensownym czasie:
- EGR wymieniłem na nowy przed chipowaniem, bo stary wciąż był dobry, ale awaria była kwestią krótkiego czasu, bo przecież żaden EGR wieczny nie jest
- przednie zawieszenie bardzo trwałe! Przy 150 kkm wymieniłem tylne tuleje wahaczy, ale niejeden by jeszcze pojeździł na starych. Pierwszy łącznik stabilizatora dopiero przy 180 kkm się odezwał i poszedł do wymiany (świetny wynik IMHO), a drugi wciąż siedzi sztywno i cicho. No ale samochód omija dziury
- świece żarowe zrobiłem niedawno, bo jedna poleciała (mimo to zapalał przy prawie -20 st.C, nigdy nie miała problemów nawet na większym mrozie - reklama ON Lotos Dynamic, hehe)
Tu uwaga - świece żarowe w dieslach 1.9 Fiata są problemem dla ASO, bo potrafią się urywać przy wymianie i problem nieziemski. Moje wyszły gładziutko 7.5 roku po zmontowaniu z silnikiem do kupy. Hint: Wykręcać przy bardzo rozgrzanej głowicy! Przed operacją dostałem polecenie od mechanika - udać się na kwadrans ostrej jazdy
Przy tej okazji nieco przetestowałem osiągi - wprawdzie mam chipa, ale wyniki dla serii będą takie same - II. bieg do 90 km/h, III. do 130 km/h, wykręcenie na tych biegach max. dopuszczalnych obrotów 5200 rpm jest szybkie i bezproblemowe, bo 16v dieselek fiatowski do samego końca kręci się radośnie i nie zna "oparcia się o ścianę" jak TDI.

Spraw planowych, takich jak hamulce czy rozrząd nie liczę, bo to normalka w eksploatacji. Rozrząd robiłem po 120 kkm, a heble sprawa zupełnie indywidualna.

Przy wymianie dwumasy warto zrobić kilka drobiazgów (przy jednej robocie):
- uszczelniacze półosi
- uszczelniacz wału korbowego (lubi popuścić)
Ja robiłem jeszcze sprzęgło (choć podobno niepotrzebnie) i wymianę oleju w skrzyni. Skrzynia chodzi kiepsko, typowo oplowska "klucha", długi skok i słaba precyzja nie pasują do tego fajnego silnika.

Elektronika może płatać figle. U mnie 2x były objawy padającego modułu CIM, ale odpukać wystąpiły dość dawno. Padło za to ogrzewanie lusterek i jedynym podejrzanym pozostał moduł drzwi kierowcy (wymiana niebawem). A'propos lusterek - szkiełko potrafi odkleić się od maty grzewczej i pójść sobie na spacer

Od strony blacharki - auto absolutnie bez zarzutu :!:

Właściwości jezdne - takie sobie. Dla mnie ewidentnie auto na dobry asfalt, uwielbia jazdę autostradami i nowymi ekspresówkami. Wówczas bardzo wygodne i sprawne. Na kręte drogi i nierówną nawierzchnię wolę Octavię 2, która prowadzi się bardziej precyzyjnie i zwinnie. Vectra nie jest królową zakrętów. Silnik w Vectrze dość cichy i bardzo dobrze wygłuszony, do mojej Octavii 2 TDI nie ma porównania, zupełnie inna liga.


W swojej najbardziej cenię:

- silnik 150 KM podniesiony na 180 KM / 400 Nm, jazda jest po prostu rewelacyjna
Na pusto przyspieszenie od 60 do 100 km/h na III. biegu to 4 sekundy, jak jeżdżę tym autem to nie mogę się powstrzymać i co chwilę je cisnę (dlatego o spalaniu się nie wypowiem, bo radość z jazdy nie pozwala jeździć ekonomicznie). Załadowana w połowie, od 140 do 180 km/h na VI. biegu przyspiesza w ok. 9 sekund. (testowane dopiero co) Chipa zrobić naprawdę warto, wyprzedzanie przestaje być problemem. Tylko trzeba trzymać kierownicę mocno oburącz, bo na III. auto wręcz wyrywa...

- rewelacyjne reflektory AFL (bixenon skrętny) - mając to auto zaczęliśmy z żoną planować dłuższe podróże na porę nocną, właśnie dzięki tym światłom

- komfort z przodu (to hatchback, ale jeżdżę głównie w 2 osoby), szerokie auto, dobre siedzenia (pół(eko)skóra, dodatkowa regulacja "kołyskowa", świetne wysokie oparcia)

- no i podoba mi się ta cholera, srebrna OPC-Line, dokładnie taka jaką chciałem mieć...
Po tych 4 latach lubię ją zdecydowanie bardziej niż na początku, liczę że jeszcze 3-4 lata mi posłuży. Po niej planujemy Insignię, bo nasz zaufany mechanik Opla mówi, że to modele naprawdę udane i zaskakująco niezawodne.


Przez 4 lata / 70 kkm usterka unieruchamiająca wystąpiła 2x (alternator). Poza tym bez figli. Niby lista powyżej jest długa, ale jak poczytam co ludzie mają z samochodami, to nie narzekam. Niestety, przebieg 120+ kkm oznacza wiele rzeczy, które zaczną domagać się wymiany ze względu na zużycie.

P.S. DPF nie miałem fabrycznie (oznaczenie 1.20 na wlepie)

M.

[Jacomelli]

Lista długa, ale mówiąc szczerze jest to lista która powtarza się praktycznie w każdej marce przy pewnym przebiegu.
Wiem, że powoli taką listę będę musiał tworzyć w przypadku mojego auta. Cóż, samochód to skarbonka. Tanio jeździło się O1.
Nad chipem też myślę