Upomnijmy się o wszystkie ziemie jakie wtedy mieliśmy
Czyli w zasadzie o Ukrainę. Ukraina jako państwo istniała do połowy XIII wieku, potem była pod panowaniem Rusi i Polski, a na dobrą sprawę polskich magnatów. Trzeba przyjąć do wiadomości, że nas tam nie lubili i nie lubią (odradzający się nacjonalizm ukraiński, Bandera i inni dowódcy UPA są dla nich bohaterami, dla nas ...., zaprzeczanie o ludobójstwie na Wołyniu).
[ Dodano: Sro 05 Mar, 14 08:28 ]
Zamieszczone przez westwi78
odbierając z powrotem po tym, jak je zajęli w 1919.
Masz rację, ale problemem nie było to, że odzyskaliśmy (ładniej brzmi niż zabraliśmy) tylko, że wspólnie z Adolfem H. Zresztą Węgrzy też w tym uczestniczyli zajmując wschodnią część Słowacji.
O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.
Może to co się dzieje teraz to jakiś element układanki dużej, a może ktoś to sobie interpretuje właśnie jak w w/w blogu....
A może zwyczajnie Rosji chodzi o Krym jako bazę marynarki. Rosja lubi mieć przyczółki dla późniejszych ewentualnych "rozgrywek".
Może Rosji tak naprawdę nie zależy aż tak na Ukrainie dziś jako kraju a tylko na wpływach na jej terenie. Myślę, że to jest bardziej prawdopodobne. Tym co teraz się dzieje chce za wszelką cenę zdyskredytować obecny "samozwańczy " wg nich rząd, pokazać słabość nowych liderów, ośmieszyć w oczach Ukraińców. Przy okazji ośmieszyć Unię, w którą Ukraińcy są zapatrzeni i pokazać że z jej strony nic dobrego Ukrainy nie czeka a już z pewnością nie to ze Unia jej zawsze pomoże. A matka Rosja nie zapomni nigdy i skrzydłem zawsze osłoni.
Z tego punktu widzenia to trzeba przyznać , że to raczej prawda. Rosja swoim wasalom zawsze pomaga czy gospodarczo czy militarnie. Nie pozostawia ich samym sobie w potrzebie i nie rachuje jak szczurki z Unii. Wg mnie.
Kwestia, że pod opieką Rosji kraj nadal zostaje biedny i zacofany a 99% obywateli żyje cienko a tylko Ci przy korycie robią kokosy na lewych interesach i układach.
To jest gra. Rosja za wszelką cenę chce mieć bufor pomiezy granicami NATo a swoimi w postaci zależnych od siebie państw i z tego nie zrezygnuje bo to wg jej interesów sprawa "zycia lub śmierci" i każda taka akcja jak z Ukrainą jest śmiertelnie poważna dla pokoju nie tylko w naszym regionie.
Pewnie przy okazji chodzi też o kasę. Oprócz jakiś interesów , które z beznadziejną Unią teraz ubiją każdy konflikt to nadzieja na wzrost cen choćby ropy czy gazu. Miedwiediew podobno przy cenie baryłki w ok 140 $ twiedził że to katastrofa, przez co nie może się ta gałąź dalej rozwijać u nich bo nie ma na inwestycje. Dziś chyba jest 109 $. A podobno zaledwie 2 dolary na baryłce wyżej dziennie to 3 mld więcej dla budżetu Rosji gdzieś czytałem - sam nie liczyłem. A z tytułu eksportu serowców ich wpływy bardzo spadają ostatnie lata także jest się o co bić.
Mo i plus kolejna informacja zwrotna jak ma się Unia. Czy nadal solidarna jest tylko na papierze i można robić co się chce czy może coś się zmieniło. Taki konflikt jak obecny to dla Rosji kopalnia wiedzy i szansa na ugranie wielu rzeczy. Może się ogółowi wydawać, że Rosja jak to zakończy przegra , że podkuli ogon i się wycofa ale wg mnie nic bardziej mylnego. Rosja swoje osiągnie, wyjdzie bogatsza i wielu da prztyczka w nos. Być może doprowadzi do referendum dostanie pokojowo Krym, pozostawi sobie wiele wpywó na Ukrainie niby coś tam ustępując "rebeliantom" teraz a jak tych kilka razy ośmieszy, ośmieszy Unię, pogra i poprzedłuża akcesję Ukrainy z Unią, w kolejnych wyborach, albo jeszcze w kolejnych wprowadzi znowu swoich ludzi do ukraińskiego koryta i odwlecze wszystko w czasie i w ostateczności znowu wyhamuje albo wstrzyma próby rozszerzenia Unii na Ukrainę.
Bo tak trzeźwo patrząc Ukraina jest tak zależna od Rosji,ze bez niej nie jest w stanie funkcjonować. Jaki Ukraina ma wybór?
Albo za Rosją zawsze biedna ale w miarę stabilna i pod ochroną albo w Unii, zadłużająca się coraz bardziej w nieskończoność. Bo wg mnie Unia w swoim planie nie pozwoli na dalszy rozwój wschodniej uprzemysłowionej Ukrainy. Sprywatyzuje za coraz większe pożyczki co się da, rozwali co jej nie na rękę . A rolnictwo? Pewnie to będzie funkcjonować ale też pod szyldem wielkich zachodnich koncernów bo akurat położenie geograficzne nie jest konfliktowe wg mnie do jej interesów w Europie i to mogłoby funkcjonować.
Ale ja osobiście uważam, że gdy Rosja zamknie kurki albo podniesie mocno rachunki i zamknie swoje rynki dla Ukrainy ta gospodarczo umiera. Stanie się polem bitwy pomiędzy Unią i Rosją (NATO i Rosją). Może zwykłym Ukraińcom by żyło się lepiej ale życie to będzie na kredyt jak u nas , bez szansy na jego spłatę. Zawsze być albo nie być wg widzimisię mocnych sąsiadów. Czyli tak samo jak w naszym przypadku. Taki czy taki układ nie zapewni Ukrainie samodzielności. Nasza gospodarka mimo że wykupiona i niezbyt mocna ale mimo wszystko na tle innych radzi sobie ale u nich jest totalna zapaść a ilość kasy potrzebna w budowę infrastruktury dospodarczej i nie tylko - w ucywilizowanie Ukrainy jest olbrzymia. Ukraina sama gospodarczo sobie nie poradzi a będzie ogromnym ciężarem dla członków Unii, którzy będą kładli na to dużo potężniejszą kasę niż na Grecje. Bo tam chodziło ratowanie obcymi pieniędzmi swoich banków a tu o polityczny interes. A Unii na to zwyczajnie dziś na to nie stać. Może się mylę.
Co jak co ale Ruscy planują nie jak nasi na miesiąc do przodu ale na lata swoje ruchy polityczne. I być może właśnie to co dziś mamy jest elementem długoletniej układanki aby Ukrainę "odzyskać"
Tak mi się wydaje.
Z ropą jest taki problem, że się kończy...sa spore pokłady na dużych głębokościach ale żeby opłacało się je wydobywać to faktycznie baryłka musiałby kosztować w okolicach 150$..
Wczoraj mówili w BiS 24, że tylko USA może gospodarczo dać popalić Rosji (w dłuższej perspektywie czasowej).
Chodzi o gaz.
Obecnie USA jest samowystarczalna (ma nadwyżki) i jakieś niewielkie ilości eksportuje do Kanady/Meksyku w ramach NAFTA w cenie ok 3x niższej niż Europa kupuje od Rosjan.
USA może zmienić swoje przepisy i posyłać swój gaz jako skroplony do Europy.
UE idąc na wojnę gospodarczą z Rosją by się wzajemnie pogrążyły w maraźmie.
Z Europy jedynie Niemcy maja równowagę handlową z Rosją, reszta ma deficyt w tym Polska/Turcja znaczny.
UE raczej nie zależy by przyjmować Ukrainy w dalekiej perspektywie do Unii.
Nie dość, że pompowali by grubą kasę w jej gospodarkę/rolnictwo to szybko dostali by obuchem - na Ukrainie są najlepsze ziemie w Europie i tania / dobra żywność zalałaby Europę.
Kiedyś oglądałem program i eksperci dowodzili, że jakby Ukraina miała rozwinięte rolnictwo na poziomie UE/USA to spokojnie wyżywi całą Europę (łącznie z Rosją).
Nie wiem jak jest teraz ale kilka lat temu kupowali u nas na potęgę żywność ( Łady wypełnione bo brzegi owocami/warzywami to była codzienność).
Z Europy jedynie Niemcy maja równowagę handlową z Rosją, reszta ma deficyt w tym Polska/Turcja znaczny.
Bo Niemcy zawsze się z Rosją dogadują, a my nie potrafimy wykorzystać swojego położenia w interesach z Rosją - ogromny rynek na który można wypchnąć "prawie" wszystko. Ale nie lepiej gardłować, potrząsać szabelką i liczyć na interesy z UE, która mówi czego i ile można wyprodukować.
Ukraińcy (zwykli ludzie) też chyba sobie nie zdają sprawy co będzie jak ich UE przygarnie. Ziemia (żyzna) jak leżała odłogiem tak dalej będzie leżała, bo nadprodukcja żywności nie jest w UE potrzebna, przemysł - po jaką chol.. skoro przemysł "starych" krajów członkowskich ma niewykorzystane moce przerobowe. Będą nowym, chłonnym rynkiem zbytu.
O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.
Z ropą jest taki problem, że się kończy...sa spore pokłady na dużych głębokościach ale żeby opłacało się je wydobywać to faktycznie baryłka musiałby kosztować w okolicach 150$..
Jak wszystko się kiedyś kończy, było by więcej zasobów gdyby szejki nie przekupywali tęgie umysły, które miały pomysły a inne napędy do aut. Poza tym paliwo dla zwykłego człowieka i tak w PL powinno być tańsze już mamy obecnie, ale to już można obwiniać nasz ukochany rząd.
Ukraińcy (zwykli ludzie) też chyba sobie nie zdają sprawy co będzie jak ich UE przygarnie. Ziemia (żyzna) jak leżała odłogiem tak dalej będzie leżała, bo nadprodukcja żywności nie jest w UE potrzebna, przemysł - po jaką chol.. skoro przemysł "starych" krajów członkowskich ma niewykorzystane moce przerobowe. Będą nowym, chłonnym rynkiem zbytu.
Tylko, żeby być chłonnym rynkiem trzeba mieć za co kupować. A jak nie będzie przemysłu ani rolnictwa to dupa blada. Stara Unia/Niemcy dobrze kombinują. Na Ukraińskie pożyczki z MFW i z Prywatnych indywidualnych banków zrzucą się wszyscy obywatele Unii a ta kasa wróci tylko do wybranych (czyt. np Niemcy) , którzy zarobią przez odpowiednie gierki.
"Money makes the world go around"
Najlepiej się zarabia na pożyczaniu pieniędzy. MFW i banki pożyczą, ale część od razu pójdzie na obsługę pożyczki (konsultacje itd), reszta będzie przeznaczona na konkretne cele (zbieżne z potrzebami pożyczających).
No i z czegoś trzeba będzie oddać, nawet nie pożyczoną sumę, ale odsetki. A jak w kasie pustka to co robimy? Podnosimy podatki (VAT, akcyza), stawiamy radary na drogach, wpuszczamy obcy kapitał żeby ożywiał gospodarkę i dał miejsca pracy (ale niech podatków nie płaci, bo zaraz zwieje, niech tylko da ludziom zarobić, żeby mieli za co kupować i płacić podatki). Oj - to chyba tak jak u nas.
O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że wstąpienie Polski do Unii było niepotrzebne?
Nie patrz na to co piszę w kategorii czarne/białe. Trzeba być w jakimś "klubie", żeby przetrwać. Gdybyśmy nie weszli do UE to byśmy byli na podobnej pozycji jak Białoruś i Ukraina. Chodzi o to, że UE nic nie daje za darmo i wymaga pewnych rzeczy. W przypadku Polski to dobrze, bo gdyby te pieniądze, które idą do kasy unijnej spróbować wykorzystać bez ichnich księgowych na karku to kilometra nowej drogi by nie było.
Ukraińcy na razie są w euforii, bo przegonili prezydenta, car Włodzimierz się piekli, świat się nimi interesuje, ale potem przyjdzie czas na kroki bardziej konkretne i jak to nazywają politycy "trudne decyzje". Zaraz może się okazać, że oligarchowie są zawiedzeni takim obrotem spraw (bo to trudniej rżnąć publiczną kasę) i znów będzie dym.
O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że wstąpienie Polski do Unii było niepotrzebne?
Tak.
Na prawdę fajnie się czyta te wszystkie teorie, ale proponuję wyjrzeć za okno. Ja tam widzę, że w ciągu ostatnich lat Polska zmieniła się znacząco na plus i to się liczy.
kylo76 dokładnie jak piszesz +1 - w całej rozciągłości Twoich tu wywodów.
Zamieszczone przez parasite
Zamieszczone przez kornat
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że wstąpienie Polski do Unii było niepotrzebne?
Tak.
Na prawdę fajnie się czyta te wszystkie teorie, ale proponuję wyjrzeć za okno. Ja tam widzę, że w ciągu ostatnich lat Polska zmieniła się znacząco na plus i to się liczy.
Może nie tylko kornat odnosi takie wrażenie bo Unia jest jak na sojusze i "kluby" wyjątkowo nijaka i słaba.
Ale gdybyśmy sami pozostali między UE a Rosją to dopiero byłoby przechlapane. Jak Białoruś wtedy byśmy skończyli...choć sorry - jak teraz Ukraina z naszym charakterem do powstań. Albo w ogóle by już nas nie było.
Musimy być w Unii czy chcemy czy nie chcemy - bo leżymy tu gdzie leżymy. Byle nas do strefy ojro nie wciągnęli (moje prywatne zdanie). Parasite co by nie patrzeć korzyści dal śmiertelnika są. Wokół wszytsko ładnieje i to trzeba przyznać że te wracające do nas pieniądze nasze są przynajmniej wykorzystywane nie tylko przez cwaniaków przy władzy ale wiele dla obywatela wokól sie poprawia w infrastrukturze zwłaszcza.
Można sobie komentować ale nie ma co płakać. Sa państwa bogatsze ale ile jest biedniejszych i tych gdzie wiecznie się wyrzynają - Afryka np.
Zawsze ktoś będzie miał inny widok z okna. Przez jedno widać lepiej, przez drugie gorzej. Jak popatrzyć na nowe drogi to jest lepiej, jak popatrzyć na przemysł, który został zlikwidowany to jest gorzej. Szklanka jest w połowie pełna, albo w połowie pusta, zależy jak na nią patrzeć.
Ale odbiegamy od Ukrainy.
O3 1,4TSI Brąz Topaz Elegance z rozsądku. Jeep Grand Cherokee WG 4,0l Limited dla przyjemności.
Abby Martin staje się bohaterką w skali planetarnej. Film z jej udziałem pokazują telewizje na całym świecie, opisują gazety. Google przynosi dziś 22,5 miliona tekstów na jej temat
Ja tam widzę, że w ciągu ostatnich lat Polska zmieniła się znacząco na plus i to się liczy.
Bielawa to dolnośląski ja dobrze kojarzę a tam raczej województwo jest dobrze rozwinięte, gorzej już jest na moich rewirach czyli podkarpackie. Może i drogi jakieś tam są, czasem lepsze czasem gorsze ale przecież Unia nam tych pieniędzy nie dała za free. Nasz wkład też jest nie mały bo duża kasa jest wpompowana w Grecję. Ja jako jedyny plus jaki widzę, że pieniądze są lepiej przez Unię rozporządzane niż przez nasz śmieszny rząd. Na pomoc w razie W też nie mamy co liczyć, bo nie mają wielkich korzyści. Z Ukrainą jest tak samo bo jakby to nazwać są takimi samymi "odrzutkami" jak my.
W latach 2006-2008 jeździłem "gierkówką" do pracy na Śląsku i czasem jeździłem do Katowic. "Gierkówka" była wtedy dziurawa i jechałem nią do roboty zazwyczaj niemal 4h, a Katowice wyglądały mega dziadowsko i odpychająco.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Od niemal roku znów jeżdżę do roboty na Śląsk "gierkówką" i jestem "non-stop" w Katowicach. "Gierkówka" po częściowym remoncie pozwala mi na dojechanie do pracy w ~3h, a Katowice są dziś zdecydowanie ładniejszym (ale wciąż remontowanym) miastem.
Ja zdecydowanie widzę różnicę, i to wcale nie ze swojego domowego okna.
Ale to tak abstrahując.
westwi78, dokładnie... :evil: nikt na zachodzie Europy nie będzie nadstawiał tyłka za Krym, Gdańsk itd... Szczerze wierzę, że 3/4 z nich miało by kłopoty za znalezieniem tych miejsc na mapie. Żenada, nic po za tym. I te śmieszne "sankcje" wobec osób odpowiedzialnych za ten cyrk na Ukrainie. Szkoda, że list jest tajna...
Black Pearl, Elegance & RS LOOK
@ by Tune-up Gdańsk
TDI VP++ i jeszcze rośnie
Antek
Komentarz